Wspólny znajomy i jego kretyńska dziewczyna

Wczoraj spotkaliśmy się naszą paczą u nas w domu na piwko. Nasz wspólny znajomy od jakiegoś roku ma nową dziewczynę ale widzieliśmy ją może ze trzy razy i nie mieliśmy o niej zdania, ale po wczorajszym ja mam konkretne. Dziewczyna rozmawiając z kimś do reszty odwracała się plecami, cały czas wisiała na swoim chłopaku, całowała go, szeptała coś do ucha i śmiała się, we wszystkim musiała mieć rację, ogólnie porażka i brak jakiekolwiek dojrzałości. Mało tego z chłopak czyli nasz znajomy zawsze miał swój własny, fajny styl ubioru a wczoraj aż nam szczeny opadły - wąskie rurki, sweterek, koszula w krateczkę i przewiązany szalik/apaszka(?),a do tego kazała mu zapuszczać włosy bo ona uważa że tak mu lepiej. Kuźwa jak to z fajnego chłopaka można zrobić niewolnika, faceta bez własnego zdania i maskotkę do głaskania. Ona ma 23 lata jest 5-6 lat młodsza od nas ale to chyba jej nie usprawiedliwia...Najgorsze że ten kolega będzie świadkiem na naszym ślubie i weźmie ją pewnie ze sobą, aż strach pomyśleć czy czegoś nie odwali...

zazdrościsz jej suko

otyly pasztet sie wypierdzial. a mnie sie ona podoba zafascynowana nie letnia a goraca dla ktorej but swego chlopaka jest wazniejszy od was reszty.

Co wy pierdolicie???? Dziewucha ma nierowno pod sufitem z reszta tak samo jak wy a autorka ma racje. W towarzystwie trzeba umiec sie zachowac a nie wisiec na kims i go obcalowywac a odwracanie plecami do innych ludzi to totalny brak kultury. Wiesniara bez zasad.

klase to trzeba miec w towarzystwie ludzi wartosciowych w drogim eleganckim miejscu gdzie styl i szyk a nie w towarzystwie zabiedzonej ubogiej intelektualnie mlodziezy zachlanej i zacpanej w lumpspelunie

hahaha pierwszy raz zgadzam sie z tym jebanym esbekiem - ptaśkiem :D

ja do PTASIEK NASTROSZONY nie mam ani krzty szacunku, bo on nie ma jej do innych wypowiadających się. To totalny egoista i egocentryk na którego w ogóle nie warto marnować czasu i nerwów. Ot gówniarz chyba sam nie rozumiejący swoich wypowiedzi.