Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yourwalentineeeeeeeeee

wierzycie w duchy? lub mieliscie z nimi jakas stycznosc ?

Polecane posty

Gość uprawiam seks z duchem
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBciach
wywołymalem ale przyszły same nie chciane ale obciach był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBciach
ide spac może przyjdzie bo ostatniej nocy to musialem dac kilkaset dolarów aby zobaczyć sie z tuskiem ale bylem zadowolonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba nuuuda
kufa, ukradłaś mi temata :P ale czekamy, czekamy co nam tu napiszą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wierzę ! Był u mnie w domu duch. To była dusza mojego śp. Taty Śnił mi się po pogrzebie kilka dni. Tylko śnił ...Że nas przykrywał ( miał taką małą schizę na punkcie marznięcia w nocy ) hehe Ale wtedy OBOJE razem z mężem w jednej SEKUNDZIE na łóżku usiedliśmy jak nawiedzeni nie wiadomo dlaczego o 2-giej w nocy. Przy czym nasza kocica rozmiałczała się , a raczej rozkrzyczała przeraźliwie ! Ponoć zwierzęta szybciej wyczuwają duchy. Możecie się śmiać. JA WIEM, że tej nocy ZNOWU przykrywał nas Mój Tata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba nuuuda
Yourwalentineeeeeeeeee wydajesz się spoko, więc czemu nie ;) Clematis Wiesz, jak tak przeczytałam to co napisałaś to dotarło do mnie, że miałam podobnie. Kilkanaście lat temu będą nastolatka (14-15 lat) obudziłam się w środku nocy z silnym wrażeniem - że ktoś mnie własnie okrył kołdrą. To było tak ralne wrażenie, że do tej pory wierzę, że to zdarzenie miało miejsce. Ale wydarzenie to nie zbiegało się ze śmiercią żądnego z moich bliskich, więc...sama nie wiem. Musze przyznać, że w młodszych latach zqwsze miałam wrażenie, że ktoś mi towarzyszy, z wiekiem to wrażenie mnie opuściło i na dzień dzisiejszy niczego takiego nie mam. Może to się wzięło stąd, że kiedy byłam młodsza to wierzyłam, że istnieją na śiwcie miejsca i rzeczy których nie da się racjonalnie wytłumaczyć, wierzyłam w ukryty świat, heh :) teraz mam wrażenie że z każdym rokiem coraz więcej ew mnie sceptyzmu i realizmu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×