Mam pomysł!!! ślub cywilny za granicą- taniocha!!!

Witajcie. właśnie siedze i wyszukuje oferty na moj cywilny za granicą i jestem wstrząśnieta cenami organizacji. W jednej ofercie pewnej firmy sam ślub 1700 euro+ wycieczka po 2,500 zł na głowę za tydzień. Ludzie!!! nie po to nie robię wesela za 40 tysi w Polsce, żeby za 10 dni wywalić połowę tego. Wpadłam na taki pomysł i już dzwoniłam do ambasady kraju ktory mnie interesuje i co?!- ślub w Maroco/Rabacie to koszt 160 euro :) bedzie szampan, polski konsul, a swoją droga wykupię wycieczkę z jakiegoś biura podróży, nie dająć hasła- wycieczka w celu wzięcia slubu, bo cena podskoczy z 3tyś za 2os na tydz do 15 tysięcy :) Czy ktoś coś podobnego organizował? Wiem, że na Krecie mozna wziąć ślub np na plaży przed urzędnikiem USC, przysięga może być po angielsku lub po polsku ,Nie wiem czy w Maroco mozna wybrać miejsce zaślubin czy tylko ambasada wchodzi w grę? Opiszcie znane Wam lub Własne przypadki takich ślubów, pozdrawiam

ja milam w iranie bo tam pzrebywalam.. potem tlumaczenie na angielski z angielskiego na pl.. lupoa zalatwiania i kasy.. mam pytanie a nie mozesz jak czlowiek w pl?/a w podroz jechac sobie gdzie chcesz?

Właśnie nie chcę w Polsce w urzędzie. Słuchaj, jak to różnica. Nie chodzi mi o koszty ale tu robiąc w PL cywilny tez sie wwykosztuje tzn obiadek na 20 osób w restauracji, kwiaty, jakaś kieca i to i tamto a pozniej wycieczka. W takim razie wole połączyć jedno i drugie i wziąć ślub tylko we dwoje w pięknym kraju, Czy tak duzo kasy Was wyszło te tłumaczenie itp?

66asika45 mieszkasz w Iranie? meegaegzotyka. Jak Ci się tam żyje jako europejskiej kobiecie?

halo, pomocy, potrzebuję rady

mieszkalam tam rok. egzotyki to tam nie ma.. tylko zakazy raczej ciezko, ale jak baba nie lubi pracowac to takie zycie to bajka:) tlumaczenie ok 600zl

wiem ,z e znajomi na cypzre sie pobrali ale jak to wygladalao nie pamietam, jakos z konsulem tzreba sie ustawic to nie jest tak z e kiedy chcesz.

cypr

66asika45- to nie taka zła sumka. Duża sumka to jest przy organizacjach takich ślubów przez biura podróży lub firmy. maroko jest moim marzeniem. I tak chciałam tam jechać po ślubie. Fajnie będzie zaliczyć obydwie przyjemności za jednym zamchem:) Tylko proszę o rady Tych, ktorzy tak działali

a masz męża irańczyka? chodzisz w chustach? pracujesz? zarabiasz?

66asika45- z tym terminem, to ważne aby 2 miesiące przed slubem ich uprzedzić, wysłąć odpowiednie papiery i ok. Wiem że na cyprze także mozna sie hajtać, różnież kościelny tam wchodzi w grę

tak mam meza iranczyka od 10lat, tak kazda kobieta nawet turystka musi byc zasloniona .. niema alkoholu, imprez , duskoteki, muzyki, cenzura itp net filtrowany

ale jesteś zadowolona z życia? czy wolałabyś żyć w POLSCE? przepraszam że tak pytam ale to ciekawe jest ;)

a byłaś kiedyś w Maroko? że tak zapytam ??? bo za taką cenę to tylko można tam zobaczyć głód smród i ubóstwo :) i każdy tylko patrzy żeby jak najwięcej na Tobie zarobić ;)

jestem bardzo.. my raz tu mieszkamy raz tu.. ja w pl lubie al e mam nizszy standard zycia tu.., tam nie pracuje mam wszystko co tzreba, dzieci bez laski do pzrdedszkola chodza, tu ;laska ze wszystkim i pzryjac nie chcieli, wiesz tam babki maj to dobzre z e o kase sie nie marteia to jest dzialka facetow, kobita dom, dzieci i dbanie o meza:)

albo mozna wujechac do innego miasta i pocichaczu wziac slub:)

ja też wzięłam ślub z polakiem za granicą , bez tego calego bałaganu organizacyjnego ....to była dobra decyzja.a kase co mial byc na slub włozylismy w dom.

do maroko? nikogo raczej nie stac na to, zeby wywalac kase na taka wycieczke, bo komus odbilo. chyba ze chcecie slub tylko we dwoje, ale to smutno i nudno chyba by bylo

jesteś jedyną jego żoną? dobrze Cię traktuje?

Ma znajomych którzy jeżdzą często do Maroko . Koszt wycieczki to średnio 2 tyś/os za 10 dni. A Ty byłaś w Maroko bnmjhmhjmhjmhvj ? Uważasz że nie warto tam jechać? Ja nie byłam ale moi znajomi są zachwyceni. Biura podróży tez pokazują piękne oferty. Napewno jest piękniej niż te pospolite Egipty, Cypry i Tunezje ;)

Logiczne ,że nie będę ciągnęła gości ze sobą :) My chcemy być sami, we dwoje. To nasze święto, a nie ciotek, wujków którzy tylko myślą o żarciu i wódzie, oczywiście nie wszyscy, ale teraz na polskim weselu liczy się wypas, bryczki i limuzyna, drogi hootel i kupa wóy aby goście nie obgadali.

samadsamasam- mogłabys coś więcej opowiedziec o Waszej uroczystości? Sami załatwialiście? jakie ponieśliście koszty? My właśnie też wolimy za pieniądze na wesele , zacząć stawiać domek :)

marko nawet fajnie bylam tam, egipt kilka razy, tunezja tez- ale to syfek jest:( polecam piekny cypr iranczycy to persowie nie arabowie- oni nie maja po kilka zon, mopk maz jest lekarzem i jest najcudowniejszy na swiecie.

chwilowo takie wycieczki to duze ryzyko, te wszystkie kraje arabskie sa niestabilne politycznie

66asika45- Cypr zostanie mi, jeżeli okarze się że w Maroko moge tylko w ambasadzie wziąć ślub. Chciałabym gdzieś na plaży lub w jakimś przepięknym miejscu.No, zobaczymy Super ,że masz dobrego męża i dobrze że nie jest Arabem ;)

Moja siork a ma meza greka i wiesz co? akcje tam takie odchodzily ze szkoda gadac:(on a w grecji brala slub, ambasada wyslala paiery do pl i nawet tlumaczyc nie musiala.Fajny masz pomysl na slub , :)

66asika45 a w domu tez musisz nosic husty i sie zakrywac??czy sie ubiersz normanie??a jak dzieci sie ubieraja chodzi mi o dziewczynki?? mam znajoma z iranu(jestesmy w uk), razem chodzimy do szkoly, chodzi normanie ubrana, czesto gdzies wyjezdza, ato do hiszpani a to do kolumbi no i czasem do iranu przedluzyc wize, ale nie wiem czym jej maz sie zajmuje

66asika45- dzieki za poparcie:) Taki plan powstał po przekalkulowaniu wszystkiego. Tu w PL też wydam kasę, może będzie miło w gronie rodzinki, ale ja chciałabym czegoś innego. USC w moim mieście to tragedia , normalnie PRL. I jak ja mam w takim budynku poczuć wzniosłość sytuacji ;( Jestem zdecydowana na ślub za granicą tylko potzreebuje Waszych rad i pomocy. Może ktoś przez to przechodził??? Będę wdzięczna za pomoc

asika co wy taki wstyd rodzinie robicie ze za brudasów wychodzicie? ty, siostra? wybacz za szczerosc, ale jestem z warszawy i nawet tu jest wstyd miec ciemnego faceta a co dopiero z tej zacofanej muzułmanskiej biedoty :(

ja jestem katoliczka, dzieci sa ochrzczone, w domu w iranie musze zakryta byctylko przy obcych facetach np. brat meza, ojciec itp..to jest ich kultura i ja nie moge sie pzreciwstawiac na ulicy to oczywiste:( jak sama jestem z mezem to normalnie jestem ubtranam dziewczynki od 5 roku zycia maja specjalne mundurki , oddzielnie chodza do szkoly , niemakoedukacyjnych szkol, tylko studia razem juz.Weuropie jestem normalna kobieta:) ubieram sie jak chce, pamietaj prawdziwa muzulmanka nie wazne gdzie zyje nigdy sie nieodsloni.. te ktore znasz sa niepraktykujace.