Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomaranczowa siostra

Matka z koleżanką knują intrygę by nie dopuścić do ślubu brata!!!

Polecane posty

Gość pomaranczowa siostra

Mój brat zaręczył się ze swoją dziewczyną parę miesięcy temu, a parą są już prawie 5 lat. Na maj planują skromny ślub i przyjęcie. Mama oficjalnie się wdzięczy do przyszłej synowej, niby jej pomaga, a tak naprawdę zbiera informacje żeby wraz z sąsiadką-przyjaciólką wymyślić coś co rozwali ich związek, bo mama wychodzi z założenia, że "matka traci syna gdy on się ożeni". Co o tym myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa siostra
latem ubiegłego roku jechali na wakacje za granicę i mama wiedziała, że brat chce się oświadczyć- dlatego planowała zadzwonić do brata tuż przed jego wylotem i udawać, że ma atak serca, żeby nie polecieli, na szczęście wiedziałam co planuje i odcięłam ją od telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PotrzebującaMamaŚląsk
wspolczuje takiej rodziny uprzedz brata o intrydze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz o tym bratu. Twoja matka leczy się psychiatrycznie? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam,że mama musi porozmawiac z psychologiem, innego wyjścia nie widzę, skoro "atak serca" jest pomysłem na zepsucie zareczyn a Bóg wie co zrobi teraz przed ślubem. Normalna rozmowa nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa siostra
mówiłam bratu, ale on trochę nie chce w to wierzyć, trochę uważa, że to niczego nie zmieni. Ale ja wiem, że matka jest zdolna do wszystkiego, chce sprawić, że narzeczona brata będzie miała powód by odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa siostra
ja z nią ciągle rozmawiam o tym ale te rozmowy kończą się awanturami... do psychologa nigdy nie pójdzie, bo to wszyscy wokół są chorzy a nie ona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliklinikka
a ma coś do tej dziewczyny, czy robi to dla zasady? rozumiem, jesli nie odpowiadałaby jej kandydatka - przynajmniej byłby wytłumaczalny powód ale jeśli robi to dla zasady to chyba ma spory problem sama ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko i wyłącznie psycholog/psychiatra może jej pomóc. Idź sama do lekarza i opowiedz o tym co się dzieje w Twojej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa siostra
Do dziewczyny ma chyba tylko tyle, że jest to kobieta, która "odbierze jej synusia" :O Dziewczyna naprawdę super, ma złote serce, pracowita, sympatyczna. I niestety nie zna jeszcze prawdziwej twarzy przyszłej teściowej, bo mama jest do niej w oczy przemiła. Ja już kiedyś chodziłam do psychologa, właśnie przez relację z mamą, mi pomogło ale wiadomo, mamie nie, bo ona na żadną wizytę nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę szczera tym razem
to prowokacja ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa siostra
Nie to nie prowokacja. Ale już widzę jak patologiczne i niewiarygodne dla innych musi być zachowanie matki że nie możecie uwierzyć, że to prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
współczuję żonie brata, mamusia uczyni piekło z jej życia....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę szczera tym razem
ty nie Heksunia jesteś ale HEKSA !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z "adsaadsa" :) Niestety, ale jak nie lekarz to nikt jej nie pomoże,jeśli sobie coś ubzdurała i nie chce odpuścic to niestety .. ciężka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliklinikka
Do dziewczyny ma chyba tylko tyle, że jest to kobieta, która "odbierze jej synusia" powiedz bratu i przyszłej bratowej :) spotkaj się znimi obojgiem i powiedz co wiesz i skąd masz takie przypuszczenia mamusi potrzebny jest dobry terapeuta, mogą urządzić mniejszą imprezę slubną żeby i na to starczyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×