randka internetowa z... obcokrajowcem?

'poznałam' miesiąc temu francuza, codziennie rozmawiamy na skype, podoba mi sie, ja jemu tez i nie tylko w seksualnym podtekscie. spotkalibyśmy się w Paryżu (on mieszka 600 km od), bo i tak miałam w planach odwiedzic stolicę na 3-4 dni. dobry pomysł, czy lepiej sobie odpuścic? :P od razu teksty, że chce mnie tylko przeleciec, odpuście sobie ;)

no a co ty myslisz ze nie chce cie przeleciec?

jest prawiczkiem (trochę wydaje się ciapowaty, ale ja już nie szukam supermacho po poprzednim związku), sprawdziłam go na fb, na stronie jego uczelni, z niczym mnie nie okłamał do tej pory :P poza tym 'poznałam' jego mamę na kamerce. nie, że oficjalnie, ale akurat weszła do pokoju i zamieniłysmy kilka zdań.

Nic nie masz do stracenia. Powodzenia:)

Ja polecam poczytać sobie nieco więcej na temat związków na odległość https://www.mydwoje.pl/zwiazek-na-odleglosc-jak-w-nim-zyc Wszystko jest proste o ile włączymy w to miłośc.