CZY KOBIETA KTORA NIGDY NIE PRACOWALA A MA JUZ 30 LAT MA SZANSE NA PRACE?

nie pracowala bo miala depresje mam taka kolezanke skonczyla tylko jedne studia magisterskie jakies pedagogiczne i ma jakies studium skonczone i tytul technika i pracowala tylko rok a reszte na czarno i potem ta depresja ciezka i teraz ma juz 30 lat wiec stara dupa z niej i nie wiem jak jej pomoc bo ona nie widzi szans na prace bo brak doswiadczenie i nie ma kasy na drugie studia a w jej zawodzie pracy brak CZY W TYM WIEKU MA SZANSE W OGOLE NA JAKAS PRACE? USLYSZALA OD ZNAJOMYCH I RODZINY ZE JEST NIKIM I SMIECIEM BO NIE MA PRACY A JUZ 30STKA NA KARKU,,i zaden pracodawca jej nie przyjmie bo mlodsi sa i z doswiadczeniem i jeszcze bardziej sie zalamala jak ja przekonac by cos robila jak ona nie widzi perspektyw w tym wieku i ciagle ryczy patrzec juz nie moge na jej smutek jak ja odwiedzam

BŁĘDNE KOLO ONA boi sie starac sie o prace bo boi sie porazki bo nie ma doswiadczenia a jak nie ma pracy to i doswiadczenia nie zdobedzie a boi sie pewno podjac prace bo nie ma doswiadczenia i tak w kolo!!!@!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! do psychologa marsz !!!!!

zastara jest juz jak na rozpoczynanie sciezki zawodowej

czemu za stara:o czy w polsce kobieta po 30 to juz wrak?? do wyrzucenia na smietnik?? no ludzie jak najbardziej odpowiedni wiek ma moze wyjechac tez albo firme wlasna zalozyc

30 lat to juz stara torba

a ty ile masz niby lat

Co to za rodzina ktora nazwala ja smieciem ? Ona ma w ogole w kims wsparcie ?

ja mam bardzo podobnie, jestem 3 lata mlodsza, tyle ze ja mam fobie spoleczną a nie depresje

w dupach wam sie poprzewracalo, poszlabys do roboty to by ci sie odechcialo depresji ze zmeczenia

A jak miala ja nazwac rodzina ? jest smieciem bo nie ma pracy w tym wieku a to juz nie porazka tylko mega porazka ZNACIE KOGOS TAKIEGO BO JA NIE w tym wieku KAZDY KOGO ZNAM MA JUZ SPORE DOSWIADCZENIE ZAWODOWE

Na jej miejscu najpierw należy wziąć się w garść czyli odwiedzić dobrego psychiatrę i regularnie brać leki. Potem można myśleć o pracy, np. w sklepie osiedlowym na początek, może jakiś MD albo Biedronka; od czegoś trzeba zacząć :) Fajnie, że ma Ciebie :)

Autorka zniknela wiec pewnie prowo

mam dosc tego co piszecie ze 30 lat to juz starosc cieszcie sie ze jestescie mlodzi ale wy tez kiedys bedziecie miec 30 lat !!!!!!

a napisz czy ona sobie jakos dorabia czy w ogole nic nie robi, nie zarabia ani grosza?

sytuacja nie wygląda dobrze ale nie jest beznadziejna. musi się w końcu ruszyć z domu, dziwne że do tej pory nie pracowała w zawodzie-teraz już jej będzie ciężko coś znaleźć. pedagogika to raczej mało dochodowy kierunek więc może niech poszuka innej pracy np. w biurze, w sklepie z ciuchami.. ale najważniejsze, żeby wyszła z tej beznadziei

NO WLASNIE TERAZ NIE ROBI NIC lezy w lozku tylko i placze:( mowi ze jest za stara i juz nie ma szans na nic a kto ja do biura przyjmie jak ona nie umie nawet tych programow exel w kompie ani nic

ty piszesz o sobie, prawda? za duzo szczegółów cie zdradza autorko...

moglaby chociaz korki dawać, a kto ją wlasciwie utrzymuje???

Sytuacja nie wygląda wesoło, ale nie przez tylko brak pracy ale stosunek rodziny do chorej jakby nie patrzeć osoby (pisałaś o depresji) Niech zacznie od małych kroczków. Radziłam bym aby szukała pracy gdzie się da. Skoro w zawodzie trudno jest znaleźć pracę niech się przekwalifikuje. W urzędach pracy są organizowane kursy bezpłatne. Są też organizowane tzw kluby Pracy, gdzie doradcy zawodowi pomagają wyjść z takiego impasu. Może też próbować założyć jakąś firmę, jeśli ma pomysł. najważniejsze jest jednak w tej sytuacji wsparcie, a z tego co widzę nie ma co liczyć na rodzinę. Pomagaj jej przede wszystkim dobrym słowem, zachęcaj ją do dalszych poszukiwań. Powodzenia życzę

hm ja tez tak mialam z ta tylko roznica ze nie mialam depresji. 9 lat siedzialam z dzieckiem w domu a potem poszlam do pracy. zaczelam od sklepu, pozniej przenioslam sie do optyki, a teraz pracuje w swoim zawodzie w salonie spa, sa ludzie, którzy daja sanse niedoswiadczonym:). Ale jak zaczelam szukac pracy, tez sie zalamywalam , bo widzialam ogłoszenie do sklepu sportowego max 25 lat!!!! a ja zaczelam pracowac majac 30:) teraz mam 32:)

Dobrze by było aby przeszła się do Urzędu i się tam zarejestrowała. Jeśli jest już zarejestrowana, niech się stara o staż. Kiedyś były organizowane tylko dla absolwentów, teraz, z tego co się orientuję, również dla długotrwale bezrobotnych. Są też organizowane tzw roboty publiczne, gdzie urząd załatwia pracę na pół roku. Nie jest to długi okres, ale na początek dobre i to. Doradcy zawodowi pomagają takim osobom jak ona, przecież ona nie jedna która pracy nie może znaleźć. Jest dużo rozwiązań z których może skorzystać.

up nic jej nie da, tylko ubezpieczenie, przestancie piepszyc o tych kursach z up, no moze isc zaplaca jej za to ale i tak nic po tym nie bedzie, no moze niech idzie na kurs robienia paznokci na tym cos jeszcze moze zrobic. a praca to tylko w sklepech

ale że nawet excela nie umie...