wielka afera bo jej "odpłaciłem tym samym" ...

otóz mam na uczelni pewną koleżankę... dzisiaj się troszkę pokłóciliśmy, mniejsza o co.. w każdym razie ewidentnie chciała mi ubliżyć i całkiem na serio przed resztą grupy nazwała mnie, dosłownie cytuję "no to spierdalaj kurduplu", poczułem się bardzo urażony, oczywiście zgodzę się co do tekstu, że jestem kurduplem, ponieważ mam tylko 175cm.. no ale mimo wszystko takie wyrażenie boli, a więc nie pozostając jej dłużny powiedziałem w stu% prawdę o jej wyglądzie a mianowicie odpowiedziałem jej "a ty spierdalaj pobiegać grubasie" (laska ma 165cm i waży około 90kg) ... oj i po tym zdaniu wywołałem burze, ewidentnie prawie wszystkie laski się na mnie obraziły... no ale chwileczkę, raz , że to ona zaczęła a dwa, że ja powiedziałem czystą prawdę... no sorry ale nie bedzie mi grubas ubliżał od kurdupla, skoro sama swoim wyglądem reprezentuje mniej niż zero!! pewnie zaraz wiele kafeteryjnych pasztetów się oburzy, że mogłem nic nie mówić itp.. więc z góry odpowiadam- nie , ja taki nie jestem.. jeśli ktoś mi ubliża, nie odwracam wzroku tylko podejmuje konfrontacje i nie ma to dla mnie znaczenia czy jest to facet czy kobieta

a o co sie pokłóciliscie

Ja tam też by odpłaciła tym samym ale troszkę inaczej ujęłabym słowa;D Nie ma co sie dawać poniżać i to jeszcze takiej osobie która intelektem jak widać nie grzeszy ; D

no to jest mniej ważne.. sprawa taka typowo studencka, musiałem oddać babeczce podręcznik a owa babeczka wyjechała teraz gdzieś na 2 tygodnie a ta gruba kolezanka też chciala ten podręcznik i zaczeła się do mnie sapać, że jej nie dałem tylko od razu oddałem... a więc jej tlumaczyłem, że babeczka mi mowiła abym w poniedziałek 27 marca jej oddał, a skoro do tej pory nikt do mnie się nie zgłaszał z grupy o podręcznik to jej oddałem.. co ja miałem latać po ludziach i się pytać czy ktoś łaskawie nie chce podręcznika? o to kłótnia była i w końcu ona wyjechałą do mnie z tekstem żebym spierdalał kurduplu... no to się odpłaciłem tekstem na podobnym poziomie, ale myślę, że ją to o wiele bardziej zabolało , bo ja na swój wzrost nie mam wpływu, ona natomiast na swoją wagę ma.. i tylko ukazałem jej małe zaparcie, lenistwo i mega zaniedbanie, bo waga koło 90kg przy 165cm to jest mega mega mega zaniedbanie , laska przy takim wzroście powinna ważyć z 50kg..

Powinna ważyć właśnie od 50 do 65 kg bo jest mojego wzrostu żeby nadwagi nie mieć. ; ) Ale co się przejmujesz i dobrze jej tak...

powinna wazyc od 50 do 65kg ale slusznie powiedziales

Nie jesteś kurduplem, ona ewidentnie jest gruba.

Powinna ważyć do 55 i ani kilograma więcej. Nie popisałeś się jakoś ripostą, ale popieram cię. Sama jest małym, grubym skrzatem i jeszcze śmie kogoś obrażać :O

bo rozumiecie o co mi chodzi? ja naprawdę nie jestem taki aby sam z siebie wyśmiewać ludzi.. no ale skoro ona mi wjechała na wygląd... i to na coś na co nie mam wpływu, bo wzorst jest niezależy od nas praktycznie no to jej poleciałem na temat jej wyglądu, a uważam że z nas dwóch to raczej ja wyglądam lepiej.. może nie jestem jakiś przystojny, ze względu na 175cm tylko, ale po za tym, mam niezłe ciało, twarz nienajgorszą itp a ona? no zaprzeczenie kobiety ;]

55kg, owszem - jesli aspiruje na modelke albo nigdy nie uprawia cwiczen fizycznych. Poniewaz miesnie waza wiecej niz tluszcz, nawet te miesnie malo widoczne (wiadomo ze kobieta nawet duzo cwiczac bez preparatow nie bedzie kulturystka), szczuplutka (!!! tak tak !!!) dziewczyna ze sporym biustem spokojnie moze wazyc 65 przy 165.

Misku, ale ze jedna grubawa panna okazala sie chamka, nie musisz teraz obrazac wszystkich grubszych kobiet, co? Niektore sa chore i nadwaga od nich nie zalezy. A niektore kochaja jesc, ale ani z nimi nie spisz, ani nic zlego o Tobie nie powiedzialy, wiec nie rozumiem po co sie tak produkujesz?

Bardzo dobrze. Walczyleś ta samą bronią. Ona ma prawo Cię obrażać, a Ty nie, bo ona jest kobietą? Nie dałeś jej przecież w twarz tylko odpłaciłeś podobnymi słowami. Miałam kiedyś bardzo analogiczną sytuację, tyle, że jestem raczej z tych dupowatych, którzy ze skulonym ogonem odchodzą zamiast się bronić. Nie można z siebie robić ofiary!

calluna a czy ja obraziłem inne kobiety? ja kierowałem tylko do niej ten tekst.. akurat ona jest jedyną taką szafą w mojej grupie to już prędzej ona obraziła grono męskie, bo u mnie w grupie na 15 facetów, przynajmniej połowa jest mniej więcej mojego wzrostu

Dobra, nie ważne ile miała ważyć. I tak wina tej dziewczyny - zrobiła mu awanturę o nic, a na końcu ubliżyła. Czasem nie sposób ugryźć się w język.

Rozumiemy, rozumiemy a ty się nie przejmuj. Dostała nauczkę.. po za tym z własnej obserwacji to (zazwyczaj nie mówię, że wszystkie ale te co znam) grubsze dziewczyny są strasznie wredne i zadufane w sobie ale to może taka bariera przed innymi w końcu na pewno mają spore kompleksy nie mówię o nadwadze 10 kilo tylko o sporej i to w młodym wieku bo w końcu każdy wiek ma swoje prawa ciąża itp wpływa na ciało ale doprowadzić się w tak młodym wieku do takiego stanu to przykre nie tylko ze względu na wygląd ale choroby przecież cukrzyca to choroba XXI wieku.

hehe i tak stary zachowałeś zimną krew, ja w takim wypadku jakby mi taki grubas ubliżył na temat wzrostu, to bym ją tak zjebał że by dziewczyna się ze studiów wypisała

ze Twoja kumpela zachowala sie nieelegancko i po porstu znizyles sie do jej poziomu, jedna z teorii psychologii mowi ze nalezy w pewnych sytuacjach mowic do rozmowcy jezyiem jakiego on sam uzywa bo inaczej nie zrozumie, no i Ty uzyles jej sposobu rozumowania i jej jezyka. I dlatego dotarlo i taka wielka burze wywolales. Gdybys powiedzial "alez szacowna kolezanko, to nieelegancko obrazac innych, tym bardziej ze sama nie masz czym sie pochwalic jezli chodzi o aparycje" - nie zrozumialaby o co chodzi. Nie przejmuj sie...za dwa tygodnie wszyscy o tym zapomna :)

Chyba właśnie o to poszło - odpowiedział jej szybko i bardzo dosadnie. Celny strzał i tyle ;)

Jasny gwint - wyszłam za kurdupla - on ma 173 cm. Buuu

Po co było zniżać się do jej poziomu. I nie jesteś kurduplem, masz średni męski wzrost w Polsce.

moze chodzilo jej o to ze ty majac 175 cm w zadnym razie nie poweinienies sie o kurdupla obrazac bo jestes po prostu wysoki a ty jej przyjebaales grubasem ktorym rzeczywiscie jest

Może nabierze motywacji dziewczyna aby popracować nad sobą ; d

powiem Ci autorze, że gdybym tam była obok to bym staneła zdecydowanie po twojej stronie... zasłużyła sobie na ten tekst, zwłaszcza, że wyglądem uważam jest zdecydowanie niżej w hierarchi niż ty napisałeś, że masz 175cm, w miarę fajne ciało i w miarę fajną twarz- a więc uważam po tym opisie, że jak najbardziej jesteś atrakcyjny, a skoro kobieta o parametrach 165cm-90 kg, "wjeżdza" ci na wygląd w takim wypadku to powinna spotkać ją kara... i ja gdybym tam była na miejscu to bym coś dodała od siebie

Glupia oblesna kur.wa.

Kniiggyb,zgadzam się. Tyle w temacie. Temat zamykam.

"Misku, ale ze jedna grubawa panna okazala sie chamka, nie musisz teraz obrazac wszystkich grubszych kobiet, co? Niektore sa chore i nadwaga od nich nie zalezy. A niektore kochaja jesc, ale ani z nimi nie spisz, ani nic zlego o Tobie nie powiedzialy, wiec nie rozumiem po co sie tak produkujesz?" Hahaha dobre... Nie moge ublizyc zadnej grubasce jak sie kur.wa bedzie sapac do mnie bo ona.. biedna chora. Niech nie obraza ludzi to sie nie bedzie dostawac jednej z druga.

wy chyba nigdy nie widzieliscie panny 65 kg przy 165 wzr ? tak własnie choduje sie grubasy!!! ja mam 165 wzrost 53 kg biust d i uwaga uwaga głupole wcale do najszczuplejszych nie naleze , idealna waga do tego wzrostu gdzie czuje sie lekko i nic mi nie zaokragla sie [ dupsko, uda] to 49 kg , nie moze dojsc do 50 kg. ktos kto nie ma pojecia o tym napisał 65kg przy 165 , wizualnie totłusty grubas !!! mam wrazenie ze same grubaski piszecie takie bzdury zeby sie lepiej poczuc