Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytanie małżeńskie

Czy mąż powinien znać przeszłość seksualną żony?

Polecane posty

Gość Pytanie małżeńskie

Czy raczej nawet w małżeństwie zbyt szczegółowo tematu przeszłości nie powinno się poruszać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja luba :)
nie mów na serio chvj go to powinno obchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie rzeczy powinno
sie wiedziec. kota w worku sie nie kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinki
powinno sie wiedzieć wszystko o przeszłości swojego partnera. Przecież to jedną z najważniejszych osób w życiu. Oczywiście bez szczegółów typu co sie z nimi robiło. Bo to siłą rzeczy przykre i napawa zazdrością słuchanie o tym jakie rzeczy w łóżku robiło sie ze swoimi byłymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan prawiczek prawiczek pan
ja takie rzeczy musze wiedziec i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan...obacz
gdyby wszystko bylo po bozemu nie byloby takich dylematow. ale ze zaczyna sie od dupy strony zycie, to trza sie potem martwic o przeszlosc seksualna partnera. czy maz powinien znac? teoretycznie powienien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłamana załamana
Lepiej wiedziec za mało niż za dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obie strony powinny
znac swoja przeszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie powinien znac
przeszlosci kobiety natomiast kobieta przeszlosc faceta musi znac !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaw byłem kiedy się
taka wypowiedź pojawi " przeszlosci kobiety natomiast kobieta przeszlosc faceta musi znac !!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Męża nie bierze się dla seksu
lepiej udawać mało doświadczoną. Faceci to głupki, szukają dziewic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli moja przyszła żona lobowała się w klimatach gang bang albo bukkae etc to na 100% chciał bym wiedzieć przed ślubem do którego by nie doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mój mąż niestety dowiedział się przypadkiem od moich kolegów ze studiów. Były ciężkie 2 tygodnie ale potem mu przeszło i nie wracaliśmy do tego. A koledzy okazali się ostatnimi palantami, bo o takich rzeczach się nie rozmawia.... Jakie ma znaczenie że się z tym lub tamtym przespałam, w akademiku dużo ludzi uprawiało seks. W wieku 20 lat to taka potrzeba jak jedzenie i picie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówić!zrobiłam ten błąd zwierzyłam się mężowi z mojej przeszłości seksualnej w szczegółach opowiedziałam jak było,razem śmialiśmy się z moich opowieści,i co stało się po pewnym czasie wypomniał mi w kłótni!, mało tego dokłada mi co chwilę facetów z którymi mogłam być w trakcie trwania małżeństwa,a ja idiotką wierna i oddana jednemu facetowi,chwilami żałuję,mogłam puszczać się i byłoby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno się wiedzieć ogólnie. Dla mnie np. bardzo ważna jest informacja jak facet podchodzi do seksu bez zobowiązań, bo ja czegoś takiego nie akceptuję i nie chciałabym być z kimś kto seks traktuje jak sport. Natomiast intymne szczegóły z byłego/byłych związków wg. mnie nie są potrzebne, wiadomo że skoro był związek, to był też seks i to w zupełności wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to kontrakt cywilny na 2 lata to nie zaszkodzi a nawet pomoże w zakończeniu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×