wrocilam wlasnie z randki i...

umowilam sie dzisiaj z chlopakiem z neta na spontanie, wczoraj napisal. calkiem fajny, ale gadal ciagle o sobie. w sumie to tylko on gadal, nie dawal mi dojsc do glosu :P jak go o cos zapytalam to on odpowiadal i np. nie zapytal 'a ty?' myslicie, ze warto isc na druga randke, czy nie za bardzo?

A nie pomyslałaś że może gadał i gadał bo był stremowany i w ten sposób próbował tę tremę ukryć ;)

przez 5 h byl zestresowany? :D

znam takiego ha ha ha... dokladnie!!!! albo spiewa, albo gada, potem jak juz przestanie gadac to spiewa i tak az do zrzygania :D

Chyba zdecydowanie lepsze nawijanie bez przerwy niz grobowa cisza i brak tematow do rozmow :) idz na 2 randke i zobaczysz jak bedzie

Migdaliliście się ?

to mnie pocieszylas :D od razu po przyjsciu do domu napisal do mnie o gg (mimo, ze na 7 mial zajecia) i ze jestem b. ladna i madra (hahahha ale ok :D ) i ze ma nadzieje, ze sie jeszcze zobaczymy. to jak dziewczyny,, warto czy nie warto?

nie, nie dotknelismy sie nawet ani razu a przywitalismy i pozegnalismy czesc-czesc ;)

no jasne ze warto... wolisz miec mruka i cymbala kolo siebie?

nie, ale chlopaka, ktory daje mi tez dojsc do glosu :P gdyby on sie zapytal RAZ 'a ty?' to juz by bylo inaczej. moze dlatego, ze jest jedynakiem (ja w sumie tez jestem, ale wychowywalam sie z innymi dzieciakami i nie czuje sie ;) )hah

Jak na drugiej randce będzie tak samo, to się z nim ładnie pożegnaj i szukaj dalej :P

Chłopak egoista :)

a teraz przeczytaj co napisałaś i się zastanów: w sumie to tylko on gadal, nie dawal mi dojsc do glosu od razu po przyjsciu do domu napisal do mnie o gg (mimo, ze na 7 mial zajecia) i ze jestem b. ladna i madra pewnie masz takie mądre oczy :D

Moim zdaniem szkoda czasu.