Dlaczego jestem taka brzydka? Co się dzieje? Pomocy!!!

Jeśli to czytasz, to proszę, przeczytaj to do końca. Nie wiem co się dzieje z moim życiem. Mam 15 lat, chodzę do prytanej szkoły, gdzie bardzo liczy się to jak wyglądasz, tworzą się elitki i jak się ładnie nie ubierzesz, masz brzydką twarz niby oficjalnie nic się nie dzieje, bo to katolicka szkoła, ale tak naprawdę jesteś zerem. Mogę powiedzieć śmiało, że jestem zamożna. Ale mam straszne kompleksy. Patrząc na swoją twarz odechciewa mi się żyć, a ja mam takie marzenia! Chcę mieć super chłopaka, jak takiego spotkam. Niby mam nawet ładne te ubrania, ale według mnie na mnie nic nie leży ładnie. Mam rozmiar stopy 40 i według mnie mam strasznie wielką nogę. Jestem gruba, ale wciągam brzuch więc nie widać. Problem w tym, że nie mogę zaakaceptować tym, kim jestem. Patrząc na innym myślę: ona jest ładniejsza, szczyuplejsza, fajniejsza. Mnie nigdy żaden chłopak nigdzie nie zaprosi, nie poprosi o numer. Czuję się nikim, bo w mojej szkole źle się czuję. Nie chcę tam być. Chcę chodzić do normalnej szkoły... Ale jest za późno... 2 gimnazjum. Wiem, gówniara taka ze mnie , nie wiem co mówię, ale czuję się dojrzała psychicznie. Naprawdę czuję się samotna. Mieszkam w Lublinie. to nieduże miasto, nie ma co robić. naprawdę chcę się zmienić, swój wygąd.... Ufff, to chyba najszczersze słowa, które napisałam kiedykolwiek. Jestem z siebie dumna. Czekam na pomoc.... xxxx

oczekiwana pomoc: będzie dobrze jestem z siebie dumny nie dziękuj

Popracuj trochę nad swoim wyglądem, piszesz że wciągasz brzuch-może warto przejśc na dietę, odstawić lub chociaz ograniczyc słodycze? W dodatku jesteś w takim wieku, w którym możesz już zacząć się malować, zainwestuj w jakiś dobry podkład, puder, może bronzer/róż dzięki którym wymodelujesz buźkę. Co dokładnie nie podoba Ci się w Twojej twarzy? A rozmiar butów to nie taki problem, znam atrakcyjne dziewczyny które mają większe kajaki niż Ty i jakoś to im w powodzeniu nie przeszkadza.