Mam starszego chłopaka od siebie o 12 lat

witam dziewczyny! :) a więc tak jak w temacie, mam dużo starszego chłopaka, ja mam 20 lat. Kocham go i na prawdę jestem szczęśliwa, ale czasami nawiedzają mnie różne dziwne myśli... myślę naprzykład o tym co będzie za kilka lat, jak nam się dalej ułoży, czasami mam takie obawy że za kilka lat mogę nie być już taka szczęśliwa... Może któraś z Was też ma taki problem, a może jest już kilak lat ze swoim facetem też starszym, dziewczyny napiszcie co o tym myślicie :)

Nie wiem w czym problem, 12 lat to nie 20.

teściowa była młodsza o 11 lat od swego męża i byli BAAAAAAARDZO udanym i szczęśliwym małżeństwem. Stara to data ale przecież miłość, jak jest, to zawsze ta sama.

J abylam w zwiazku z takim mezczyzna, to byla masakra, ciagle jeczal ze go zdradze, ze go zostawie, ze go chce tylko wykorzystac, a sam nie widzial co robi. Moja rada szkoda nerwow.

Zainicjowałem kilka dni temu dyskusję na podobny temat, bo sam lubię dużo młodsze dziewczyny. Mam 30 lat i pociągają mnie bardzo młodziutkie kobietki (20 - 21 lat). Pytanie brzmi jak Ty się czujesz w związku ze starszym o 12 lat mężczyzną. Czy naprawdę go kochasz? Bo jeżeli tak, to taka różnica wieku nie powinna mieć żadnego znaczenia. Przyroda zna przypadki znacznie większych różnic wiekowych między partnerami

Ja Go kocham, uwielbiam, ubóstwiam i mogłabym tak wymieniać bez końca, jest cudowny, czuję się z nim bezpiecznie, uwielbiam każdy jego ruch, nawet nie czuję tej różnicy między nami, mamy nawet podobne zainteresowania, wspólne tematy, wszystko jest jak być powinno. Miałam partnera o rok młodszego od siebie i mam porównanie, że młodsi faceci nie są tacy jak Ci starsi. Mimo wszystko czasami mam takie wachania, nie wiem skąd to się u mnie bierze, mimo iż teraz jetsem szczęśliwa

Przede wszystkim nie przejmuj się tym co inni mówią. Boże, jak ja bym chciał mieć taką młodziutką dziewczynę...

kobiety dzielą się na srałki, grzałi, ulęgałki. Jesteś na etapie grzałki, to ci imponuje taki facio, starszy doświadczony, bedziesz na etapie srałki, to będą ci imponować młode spermiaki. Takie są prawa przyrody. Amen.

bo jest młody, poczekaj z 10 lat jak przekroczy 40chę, wtedy zobaczysz co to znaczy stary pryk.

Facet z którym się spotykam jest 9 lat starszy ode mnie, ja mam 21, on 30. Wielu tu na forum przekonywało mnie że jestem tylko zabawka dla niego, bo nie będzie chcial być z taką małolatą. jeszcze naprawdę nie ejsteśmy razem, ale już wielbię go. Jest cudowny, wspaniały, sex z nim to złoto.Imponuje mi , że już wiele w życiu osiągną,jest ambitny, zaradny, przystojny. J a się nie martwie co za 10 lat bedzię, chcę żeby on mnie chciał za te 10 lat.

"Mam starszego chłopaka od siebie o 12 lat" rekcja znajomych http://aleshit.pl/1701/reakcja