Nigdy nie bylam w takiej sytuacji.Mój kolega się powiesił rano, załamałam sie!

Nie pogodze sie z tym... Poznałam go w ubiegłe lato, chodziliśmy razem na pole pracować. Ja bylam z kolezanka juz wczesniej mi znana. On byl skryty , bardzo mily,pomocny,opiekunczy. Podobal mi sie,ale bylam pewna ze nie mam u niego szans...Pozatym sama jestem niesmiala i skryta wiec ciezko bylo mi wyrazic cokolwiek.Bylam mila dla niego bo zaslugiwal na to,polubilam go... Kontaktu poza polem nie utrzymywalismy. Dzis rano wiadomosc - powiesil sie, nie wytrzymywal psychicznie. Nie wiem dlaczego ,moze przez pusta panienke ktora go odrzucila,moze mial inne powody.Chlopak 18 lat... Wczoraj jak co dzien dodał tekst piosenki,nikt nie podejrzewal.. Napisal cos w rodzaju pozegnania... a jeszcze tydzien temu polubil moje zdjecie.. Boze, nie moge uwierzyc.Ciagle rycze!! Procz wyzalenia sie mam pytanie... czy wypada mi isc na pogrzeb gdzie nie znalam go prawie wcale? Beda tam ludzie,ktorzy go znali dobrze i sporo osob mnie nienawidzi..

zeby jeszcze wieczorem... już wieczorem kilku się z mohjego powodu powiesiło

A dlaczego ma być dużo osób które cię nienawidza?

ludzie statystycznie czesciej popelnija samobojstwa rano

rozumiem co czujesz ja w tym roku stracilam juz 3znajomych.. przedzial wiekowy 17-22 lata 3 samobojstwa w tak krotkim czasie.. ehh

glupie podszywy.. po postu wiekszosc mnie nie zna a reszta uwaza mnie za niby lizodupa itd.. jestem cicha, slaba psychicznie, nie umiem sie bronic,ponizam sie ciagle..

czemu takie mlode kochane osoby musza umierac :(

był jego wybór mógł żyć, to egoizm go przerósł...

a teraz tyle osob cierpi...

w ogóle nie wiem co robic..isc na ten pogrzeb czy nie? moze nie beda sobie zyczyli? moze lepiej isc juz na grob po pogrzebie..

Jeżeli czujesz że chcesz iść na ten pogrzeb to idź!!! Co to znaczy że ktoś nie będzie sobie tego życzył??? przecież nic nie zrobiłaś!

oj skoro ci zalezy to idz, co Cie obchodza inni? Ty pojdziesz sie poprostu pozegnac..

mój kolega raz zadzwonił do mnie o 1-2 w nocy i zacza gadac o smierci klinicznej tamtym świecie szczerze byłam zaspana potakiwalam mu chciałam jak najszybciej zakonczyc rozmowe nigdy tez sie nie kumplowalismu specjalnie zdziwilo mnie skąd ma mój nr 2 dni później dowiedziałam sie że sie powiesił na hełmskiej gorze a ja bylam jedyną osobą do której dzwonił tej nocy

a jak beda gadac ze przyszlam z ciekawosci? bo prawie go nie znalam..

napiszcie cokolwiek..jestem kompletnie nie do zycia..

lady love a czemu oni sie zabili, ci twoi znajomi???

Boze nie wierze:(

;(!!!!!!!!!1

ehh nie wiem, moj kumpel z klasy powiesil sie bo chyba nie radzil sobie ze soba, popadl w alkoholizm, dziewczyna go rzucila dziewczyna 17 letnia powiesila sie nie wiadomo z jakiego powodu, tydzien pozniej jej chlopak (19 lat) popelnij samobojstwo bo nie poradzil sobie z jej smiercia

"wczoraj dodał tekst piosenki" "polubił moje zdjęcie" noż, ja pierdolę, Was już całkiem pojebało? To całe pokolenie ma kompletnie zesrejsbukowane wyprane mózgi i im prędzej się powywieszją tym większ korzyść dla świata

no wspominam..bo innego kontaktu niz przez facebook nie mialam z nim. dodal ze zegna nas.. Boze kto by pomyslal..ja chce cofnac czas nie daje rady !;(

ratujcie ;(

co mam robic???? jestem w takiej rozsypce jak nigdy :((:

weź się sama powieś i razem będziecie sobie bujać na chmurkach wśród aniołków ledwie chłopa znała, a włosy drze jakby pół rodziny jej Moskale wymordowali. skąd się biorą takie melepety...

Moze przesadzam,faktycznie...ale jest mi tak przykro ze w ten sposob zakonczyl zycie zamiast porozmawiac z kimkolwiek.. musial sie na to dlugo zbierac.. byl wrazliwy, sympatyczny... dawal sie lubic..

up

up..