w sobotę powiem chłopakowi że...

że jestem w ciąży. ciekawe jak to przyjmie...;P

a dlugo jesteście razem ?;)

zależy jak na to patrzeć jesli chodzi o dziecko to którko. prawie dwa lata

ee to nie jest tak źle :) a jak myślisz jak na to zareaguje ?

Ile macie lat i jaką sytuację majątkową i mieszkaniową?

może się ucieszy..w koncu nie jesteście ze sobą miesiąc :)

oj te podszywy...ogolnie to trochę przesrane bo dzieli nas 120km i taka kicha bo ja studiuje ale on ma 26 lat ja 21 jedyne czego jestem pewna to wiem że jego mama się ucieszy i jakby co będzie bawić ale i tak jest stres

a mieszkaniowa to nie problem mam duży dom i miejsce tam będzie ale moi rodzice jeszcze o niczym nie wiedzą

wiesz i tak jesteś w lepszej sytuacji niż np takie 17- latki :)

no bo ja jak mialam 17 lat to się nie bawiłam w takie rzeczy:P ogolnie to chociaz tyle że umiem się malymi dziećmi zajmowac bo opiekowałam się w wakacje maluchami. ale problem jest tego typu że wiecie miałam swoje plany a teraz wszystko się zmieni

ee dasz sobie radę :)

taaa jak powiem o tym rodzicom to mnie chyba zabiją :(

Zabezpieczaliście się? Można wiedzieć jak?

prezerwatywy a w dni nie płodne stosunek przerywane bo mam rególarnie okresy no ale co z tego ... tabsów nigdy nie brałam bo dużo dziewczyn u mnie bierze i ma dużo problemów z wagą i ogolnie jakoś cięzko to znoszą i jakoś zawsze sie bałam tego no i mam

Hm... ciekawe która metoda zawiodła. Ja nie ufam dniom płodnym i niepłodnym. Nie zdecydowałabym się na stosunek przerywany.

nom co zrobić no wiesz z drugiej strony tyle teraz osob ma problemy z zajściem w ciąże to może i dobrze że teraz urodze i będe miala z głowy potem mama chłopaka zajmie się i mi pomoże czy coś wiesz chciałabym skończyć studia, ważne żeby było zdrowe i żeby chłopak się zbytnio nie załamal:P bo wiesz on ogolnie by sie cieszył ale on wie ze ja od zawsze miałam inne plany i marzenia i bedzie czuł się winny i wogole a to nie o to chodzi żeby tak się czuł

No racja, stało się trudno. W takim razie życzę szczęścia, żeby wszystko wam się dobrze ułożyło. Tylko nie zamień się po porodzie w matkę Polkę, która zwariuje na punkcie dziecka, a faceta całkowicie odsunie na bok.

hehe dzięki :D coś Ty mam nadzieje że tak się nie stanie :D