Rzucilam go ale chcialabym spowrotem:(

Hej Moze zaczne od tego, ze majac 14 lat zaczelam sie spotykac z pewnym chlopakiem. trwalo to dosyc dlugo bo az do 20 roku. On zawsze mial skoki w bok, w gimnazjum calowal inne dziewczyny az wkoncu zdradzil 1szy raz. Wybaczylam, zdradzil 2gi, wybaczylam, zdradzil 3ci i juz wybaczyc nie moglam. Plakalam przez 3 miesiace(byly wtedy wakacje) az gdy na studiach poznalam pewnego chlopaka. Od poczatku mi sie podobal, jednak jakos bylam niesmiala zeby zaprosic go gdzies. Dodalam go na FB, i zaczalem pisac na czacie, wtedy jakos latwiej bylo popytac o niego. Zaproponowalam zebysmy poszli gdzies na obiad, odmowil mi ze 3 razy, jednak przez to, ze jestem natretna udalo sie sie z nim umowic. Pozniej poszlo juz z gorki i zaczelismy byc razem. Wydaje mi sie, ze zwiazalam sie z nim bo brakowalo mi bylego a on byl poprostu pod reka. Chlopak sie strasznie we mnie zakochal, jednak po paru miesiacach zerwalam z nim. Co zrobil zle? nic, ja zaczynalam studia wiec wolalam sie bawic, wychodzic z nowo poznanymi znajomami zamiast miec chlopaka. On to wszystko strasznie przezyl, chlopak dorosly a plakal przez to ze zerwalissmy, chcial sie spotkac ja go olewalam, mowilam mu ze w przyszlym tygodniu moze, dam mu znac itd itd no i oczywiscie nigdy nie dawalam. Minely 2 lata i zaluje. Zaluje ze stracilam tak poukladanego chlopaka i fajnego chlopaka. Jego rodzice sa strasznie bogaci a w zyciu nie szpanowal. Na moim wydziale jest troche snobow ktorzy na kazdym kroku pokazuja jacy sa lepsi od innych i jacy sa bogaci. On nigdy nie pokazywal nic nikomu. Zawsze chodzi w samych rzeczach Ralpha Laurena jak normalna osoba a na keirunku jak ktos ma juz cos dobrego to robi z siebie idiote. Ostatnio widzialam w bluzie jakoegos goscia to metek nie zdejmowal nawet zeby tylko ludzie widzieli jakie drogie to czy tamto bylo. Snoby jezdza wokol szkoly samochodami rodzicow milion razy zeby kazdy widzial, parkuja jak nablizej sie da, a on? widzialam go pare tygodni w takim nowym porsche panamera(bylam z kolezanka i powiedziala jak drogi jest to samochod) i co robi? parkuje kilkaset metrow od szkoly. Zupelnie robil wszystko odwrotnie co te snoby, strasznie mi to imponowalo. Teraz wydoroslalam, chcialbym zmienic przeszlosc, chcialabym byc z nim znowu, jednak po takim czasie wydaje mi sie to niemozliwe. Widzialam go dzisiaj, te oczy ten usmiech, mialam go i zostawilam bo chcialam sie wyszalec. Niewiem dlaczwgo tu pisze, czwgo oczekuje, poprostu chcialabym sie wygadac. Sprawilam mu duzy bol, wiem ale nie moge zapomniec:(

Lipa, co tu duzo pisac

Zastanowił bym się na Twoim miejscu, czy na pewno coś do niego czujesz. Czy jest jakakolwiek szansa, że jesteś nim zainteresowana, bo nie znalazłaś nikogo lepszego, a gdybyś znalazła to by tak nie było? Jeśli nie masz wątpliwości, że czujesz do niego coś więcej, a on okaże się nie być z nikim w związku, to możesz spróbować z nim porozmawiać (nie licząc na nic więcej) i zobaczyć jak się potoczy