Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wódżitsu

Wczoraj chciałam umrzeć

Polecane posty

Gość life begins at the end of your
comfort zone.. W wolnym tłumaczeniu: życie zaczyna sie wtedy gdy przestaje ci być komfortowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Az tak dal Ci po tylku wczorajszy dzien, ze chcialas sie na otakiego zdecydowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Przedwczorajszy i wczorajszy :( Tyle spraw się ze sobą nałozyło, że nagle opadłam z sił i chciałam nie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie tu napisalem gdzie chcilem ;p Wracajac do tematu, kazdy chyba chociaz raz zlapl takiego dola jak sie nakladalo kilka rzeczy w tym samym momencie. Wtedy najlepiej nie siedziec samemu, tylko wyjsc ze znajomymi gdziekolwiek. Dzisiaj juz lepszy humor czy dalej tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś czas temu narzekałam na nudę. Chciałam wrażeń-miałam. Teraz pozostały same kłopoty :D zjem sobie zupkę chińską na poprawę humoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawa humoru jest wazna ;) Czy to sa problemy, z ktorymi naprawde nie da sie nic zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe na nude przynajmniej juz nie narzekasz, wiec 1 problem z glowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati2008
ja caly czasn mysle o smierci a po przeczytaniu tej strony na kazdy dzien patrze inaczej. czy warto wierzyc w horoskopy czy w faktypl http://smierc.org/news/index.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo czesto mam takie mysli
czasami uwazam, ze smierc to by bylo wyzwolenie od tego wszystkiego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×