Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawieprzymecie

jak schudnac ostatnie 3 kg jak waga stoi w miejscu...

Polecane posty

Gość prawieprzymecie

Witam. moje odchudzanie zaczelam pod koniec listopada z waga 68, po miesiacu bylo 4 kg mniej, teraz waze 60 kg... czyli zrzucilam 8 kg... mam 166 wzrostu... chcialabym zrzucic jeszcze ze 3 kg ale zupelnie nie wiem jak, waga od pewnego czasu stoi w miejscu... jem 5 posilkow dziennie, nie przekraczam 1000kcal... codziennie pol godz cwicze na orbitreku... gdzie spalam 200- 250kcal... prosze powiedzcie co powinnam zrobic, zmienic... ale te 3 kg mi jeszcze spadly... wiem ze juz teraz to idzie mozolnie... ale bardzo bym chciala aby udalo mi sie tego dodkonac w miesiac, tak do polowy kwietnia. prosze o madre rady... a oto przykladowy dzien mojej diety: sniadanie 4 kromeczki wasa z 2 plasterkami poledwicy drobiowej, pomidor, ogorek, rzodkiewka, salata II sniadanie 2 jablka 2 marchewki obiad piers z warzwami, albo udko bez skory gotowane z warzywami podwieczorek jogurt z otrebami albo cos innego na przekaske kolacja twarozek chudy, bardz jajko, albo salatka z tunczykiem i warzywami owoce jadam tylko do poludnia, wszytskie produkty waze przed zjedzeniem, skrupulatnie pilnuje kallorii... hmm sama juz nie wiem co moge jeszcze zrobic... pije codziennie ponad dwa litry, woda niegazowana, herbata zielona czerwona, kawa z mlekiem 0 % moje wymiary talia 65 biodra 85 udo 53 biust 87

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
czy ktos pomoze, doradzi madrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maticzka354
mam ten sam problem, schudlam juz duzo a osttanie kg jak na zlosc nie chca spadac, przylaczam, sie do twojje prosby, i tez prosze o jakies wskazowki bo juz nie mam pomyslow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz przeczekacto potrwa moze tydzien amoze 2 i waga znówruszy naprawde tylko nie poddawaj sie albo jak naprawde chcesztomozesz byc 2 dni nalitrze maslanki 2 kilo leci od zaraz;)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
czyli radzisz na jakies 2 dni zaprzestac moja diete 1000kcal i 2 dni zrobic takie jakby oczywszczenie organizu, jakas maslanka kefirem czy samymi jablkmai?? hmmm, ciekawe czy to cos da...? ja juz czekam i czekam a zastoj dalej trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osjmdbn
ja zrobie 2 dni bialkowe a potem znowu na 1000 kcal wejde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwreria
amerykanska 5kg w 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
a ile wazysz i ile masz wzorstu, ile ci jeszcze zostalo? ja kiedys bylam na dukanie, i co nic mi to n nie dalo... prawie 10 dni na I fazie i moze z pol kg schudlam... nie wiem czy same bialka przez dwa dni by u mnie cos daly hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bure oczy
mam to samo. 175, zatrzymałam się na 58 kg. Chcę zbić jescze ze 3 a może 5 max. Zobaczę po tej trójce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
chce cos zeby mi te kg ktore mam do zrzucenia spadly, a pozniej moge dalej kontynuowac ta 1000kcal... bylebym widziala jakis efekt... wiecie ze to dodjae kopa... a tak to staram sie staram i chce zobaczyc ta upragniona 5 z przodu a tu nic 60kg... i ani rusz...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
bure oczy noo wlasnie ja tez mowie 3 kg... ale ogolnie jakby mi 5 zleciLO TO BYM nie plakala... ale jak to zrobic? jaki rtty masz plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bure oczy
może ruch. Metabolizm się spowalnia, organizm się dostosowuje. Może trzeba się ruszac i jeść więcej białka? a węglowodanów mniej i raczej rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
dlatego te jablka jem do poludnia... a tak to co jeszcze przestawic w tych posilkach... ruszac sie ruszam,,, codziennie ciwcze na orbitreku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bure oczy
no ja mam plan taki, żeby łazić na pieszo szybkim krokiem. Sam trening na siłowni to jakieś 1,5 godz dojście, przebieranie się itp. Dziś przelazłam 10 km. Czułam jak aktywują się mięśnie nóg. Potem wypiłam sobie kefirek 0% i nawet nie chciało mi się starsznie jeść. Więc mój plan to 5-10 km dziennie, może stepper, chociaż 10 minut, 15 wieczorem. Ogranicze też trochę węglowodany, włączę do diety sery białe i kefir itp. Syci, mało kaloryczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
a co cieplego jesz np na obiady? boo caly czas gotowana piers albo udko tez mi sie juz znudzily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
a jak wyglada twoj jadlospis na jeden dzien chvcociaz, co jeszcz ile razy co ile godz czy liczysz kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrrwrr
przesun ja w inne miejsce hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem!
a jak schudłaś te 4 kg w 1 mc? na jakiej diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
tak samo jak i teraz... ale wtedy mialam wiecej do zrzucenia to waga szybciej spadla... a teraz juz to takie powolne jest, ze az sie niecierpliwie...ale sie nie poddam napewno i walcze dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bure oczy
jem około tysiąca. Śniadanie to dwie kromki chleba (lub dwie parówki, lub dwa jajka) żytniego- ale takie cienkie, z kiełkami. Potem 2 śniadanie kefirek 0%. Obiad- dziś była ryba z ziemniakami. Ziemniaki z jogurtem 0%. Ryba panierowana. Po prostu ważę ten obiad, jem wszystko. Ogólnie- śniadanie do 250 kcal. IIśniad 150 kcal obiad 300- w porywach 350, potem podwieczorek 100 kcal czyli niestety byle co. Dopycham się więc kisielem ze słodzikiem albo np. bulionem z kostki z pieprzem cayenne. Byle przetrwać. Kolacja to ok 200 kcal. Najgorsze jest to, że chodze późno spać i wieczorem bym sobie podjadała różności- stare zwyczaje. Typu pizza...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bure oczy
ja chyba wiem. Powinnam sobie odpuścić na chwilkę. Dołączyć więcej ruchu ale też zjeśc coś dla odmiany cięższego. Inaczej organizm głupi będzie magazynował wszystko. Gdybym nie jadła tabletek anty to bym się pewnie przeczyszczała:/ chociaz raz na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bure oczy
ja kocham jedzenie, uwielbiam gotować. Uwielbiam jeść. Obżerać się. To i tak cud, ze nie ważę więcej. Dużo musze u siebie zmienić w nastawieniu do tego żarcia. W dzieciństwie dostawałam rzadko słodycze. teraz obżeram się nimi na zapas. Muszę sobie uświadomić skąd ten tłuszcz w ciele- i że słodycze nie znikną i możliwość napchania się nimi będzie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
a sie nie obzeram, bedac na tej diecie od listopada a ni razu nie rzucilam sie na jedzenie, do slodyczy mnie jakos specjalnie nie ciaglo... chce schudnac jeszcze, zawsze bylam grubasem, a terAZ ZASMAKOWALAM TROCHE TEGO NORMALNEGO WYG;ADU. i mysle ze te 3 kg jeszcze jakby mi spadly to wygladalabym juz fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mam ten sam problem.W styczniu ważyłam 70 kg przy 163 wzrostu,na dzień dzisiejszy waże 56 kg i te 3 może 4 kg jeszcze chce zgubic a waga stoi choc ćwiczę i dalej jestem na diecie ... nie wiem już co zrobić może więcej ćwiczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrrwrr
zmien diete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
dziewczyny wezmy sie wq garsc tyle schudluysmy to i te ostatnie 3 kg musimy dac rade, razem zawsze razniej, mam propozycje wymyslmy cos razem i trzymajmy sie tutakj wspierajmy doradzajmy... ktore ma jakis pomysl aby pobzyc sie tych nieszczesnych 3 kg, w krotkim czasie...? zeby w koncu ruszyc wage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawieprzymecie
na jaka mam zmienic ta diete? nie chce na dlyuzsza mete jesc 500 czy tam 300 kcal, albo sie glodowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bure oczy
no to zazdroszczę, ze nie poddajecie się słabościom. Ciekawe ila ja bym ważyła jakbym miała taką silną wolę... Teraz 58/175 Pewnie jak za nastoletnich czasów 48:D haha Nie no, to chyba trzeba przetrwać. Albo ruch i jescze raz ruch. To na pewno nie zaszkodzi a tylko rzeźbę wyrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem na takiej typowej diecie,nie jem węglowodanów i tłuszczy,słodyczy oraz napoi słodzonych.Owoce,warzywa,mam nawet wagę by liczyc ile jem i kalkulator kalorii,może jak zwiększe czas ćwiczeń i ich intensywność to mi coś spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×