poznałam chłopaka, który uwaga ... jest PRAWICZKIEM (a ma 26 lat!!!!)

to zastanow sie czy jest w twoim typie tak ogolnie kocha sie za calosc a nie za elementy

no nic, zobaczę co z tym zrobić i jak to się rozwinie, widać, że nie jestem mu obojętna i chce związku ze mną, no ale ja nie wiem czy chcę mieć takiego faceta, chyba powiem mu że nic z tego nie bedzie, chociaż naprawdę jest fajnym facetem

znajdzie sie pare mlodych pelikanow ktore wszystko lyknal :D:D

no wlasnie to ma byc decyzja na cale zycie pomysl w spokoju nad wszystkim powodzenia ci zycze

gfdbvccvbcv bardzo Ci dziękuję za dobre słowa, wiem że to poważna decyzja i nie chcę nikogo krzywdzić, chociaz na dzień dzisiejszy nie weszłabym w związek z tym facetem, skoro mam wątpliwości teraz to chyba nie jest TO prawda?

To nie jest normalne.

autorka jest naiwną idiotka sądząc że facet sie czymś różni w zachowaniu jeśli porówna sie moment kiedy jeszcze jej nie wsadził od momentu kiedy juz jej wsadził w cipsko. Takie problemy mają puste laski które lepiej omijać z daleka :P

zostaw go to musi być jakiś dziwoląg z własnym światem, przygarniesz go, zwiążesz się a później będzie Ci robił jakieś chore wyrzuty o poprzednich facetów i będzie odpierdalał sceny zazdrości kopnij go w dupę i już. Sama tak kiedyś zrobiłam i nie żałuję, a teraz on (ten podstarzały prawiczek) dalej jest sam, jeszcze bardziej zdziwaczał, a ja sobie znalazłam fajnego faceta i z nim jestem ;);)

"poznałam chłopaka, który uwaga ... jest PRAWICZKIEM (a ma 26 lat!!!!)" jasne a ty mu oczywiscie uwierzyłas

taaa bo fakt, że jest prawiczkiem, oznacza, że nie umie się zachować w restauracji? dziwne, że nawet dzieci umieją się tam zachować! zresztą każdy kto siedzi tam, albo z nim rozmawia, wie, że jest prawiczkiem i dlatego on się stresuje?? Pewnie miałaś dużo facetów dlatego Cię to dziwi. Gorzej jak on się przestrasz Twoją ilością i założy temat "ja jestem prawiczkiem, a ona miała mnóstwo facetów. Nadal z nią być? Czy to dziwka?

ja jak poznałam swojego chłopaka( teraz już męża), to był prawiczkiem i miał 25 lat. nie miał żadnych doświadczeń seksualnych, oprócz pocałunków. I co miałam się z tego powodu martwic czy też rzucić go? absurd. Wręcz przeciwnie, cieszyłam się z tego faktu( ja tez byłam dziewicą). Oboje poznawaliśmy swoje ciała, potrzeby...I to jest najpiękniejsze...