Były, który raz na jakiś czas musi się do mnie odezwać. Faceci są dziwni

Słuchajcie, mój były jest na wskroś dziwny: odzywa się do mnie, średnio raz w miesiącu ( są drobne odstępstwa,raz rzadziej raz częściej). Za każdym razem ten sam schemat - wypytuje, ale nie o to, czy mam kogoś, tylko czy się z kimś nie zabawiam (!). Jeszcze potrafi spytać jak to robimy...Czasem zaproponuje spacer. Ostatnio napisał, że znowu jest wolny, jakby mnie to interesowało, ale jak dla przetestowania go, udałam, że mam ochotę na seks z nim, urwał momentalnie rozmowę. Dodam, że jest strasznie zmienny i humorzasty, jak baba, mimo, że ma 26 lat. MIał 3 poważne związki, w tym ten ze mną (jestem środkowa:p) za każdym razem ten sam schemat: jest fajnie - kłótnie (zrywamy)-fajnie i tak w kółko. Jego związki są identyczne wg powyższego schematu. Zdarza mu się napisać, że wciąż go podniecam, ale nie robi nic w kierunku, żeby się spotkać w tym celu. Taki erotoman-gawędziarz. Zdjęcia wacka też już dostałam. Jak z takim rozmawiać? To totalny dziwak...

aaa, i udaje, że go strasznie interesują moje sprawy, byle naprowadzić temat na seks i moje układy z innymi facetami.

Nie chcę być złośliwy ale byłaś jego dziewczyną więc masz też coś nie tak z głową, wariata rozpozna zdrowa kobieta już na pierwszej randce, może go kręci podglądanie słuchanie o życiu erotycznym innych?

kręci, pornole przewaznie oglada k+m, nigdy sama kobieta

męska rzecz, leczył się na depresję może to coś ma z tym wspólnego?

Kuźwa co za czasy depresja tu depresja tam, ja bym bardziej stawiał na niską samoocenę. Facet nie pownien być niestabilny emocjonalnie i wypytywać o życie intymne kobiety czy przyszłej czy byłej.

wiem właśnie, mężczyźni są bardziej skomplikowani jednak:)

erotomana gawędziarza

spotkała się któraś z was z takim oryginałem?

Myślę, że liczy na seks lub rozmawiając może z Tobą, może się podniecać ...

mało to wariatów :O

siedzę na kafeterii już jakiś czas i nie mogę się nadziwić gdy czytam takie topici jak ten... dziewczyny, gdzie wy znajdujecie tak żałosnych facetów?

kiedyś zagadał do mnie na gg :p

A musisz z nim gadać?

spławialam, nic z tego. Jak już myślałam, że zapomniał o mnie to czekała mnie niespodzianka

Jak widać ją też to jara :D

byłam jego kochanką, ale to było kiedyś, nie moja wina, że mu sentyment został, jednak ma małego nie na jego progi:p