jak mozna nazwac jednym słowem człowieka który kupuje drogie

rzeczy a potem się nimi chwali? snob chyba nie pasuje

ale snob pasuje? brakuje mi tego słownikowego okreslenia

dla mnie żałosny człowieczek moja teściowa tak robi, kupiła sobie oryginalny szalik Burberry, (przeceniony) i nosiła z dumą, upewniając się że metka jest na zewnątrz.... myślałam że wybuchnę śmiechem gdy ją zobaczyłam no żal po całości

Snob - sine nobilitate - "bez szlachectwa" Jeżeli w sposób prostacki usiłuje dostosować się do powszechnie obowiązującej mody (niekoniecznie najlepszej" - to tak. Po prostu - prostak

dzieki :)

Źródłem snobizmu nie jest niskie pochodzenie społeczne, ale wrodzone chamstwo, mściwość i umysłowa gnuśność. Przy całej swojej pracowitości snob jest leniem: woli udawać, że jest kimś - na przykład człowiekiem wykształconym - niż zdobyć wykształcenie. Snob jest słaby i silny zarazem: silny chamstwem, słaby nerwami. Snob jest zawsze spięty, bo snob boi się, że mu nie wyjdzie, że zostanie rozszyfrowany. Snob reprezentuje "ludzkość na dorobku". Tak - choć w innym psychologicznym kontekście - określił Sławomir Mrożek tytułowego bohatera swojej sztuki Vatzlav. Życie snoba przypomina wysokogórską wspinaczkę. Snob wspina się po drabinie sukcesu, edukacji, dobrego smaku, przeskakując co trudniejsze stopnie. Ale przeskakiwanie też wymaga trudu. Po drodze snob uczy się tego i owego. Jest przecież urodzonym voyerem, geniuszem imitacji. Ale snob nigdy nie nauczy się przyzwoitości. Edukacja snoba nigdy nie stanie się edukacją uczuć, prowadzącą do uszlachetnienia. Snob nie zna chwili wytchnienia, bo żeby utrzymać się na powierzchni, musi intrygować. We współżyciu z ludźmi snob posługuje się rzymską zasadą: divide et impera! (dziel i rządź)

pewnie w dzieciństwie klepał biedę i teraz sobie odbija podnosząc tak samoocenę :)

nie trzeba byc biednym zeby potem stac się snobem,,,, taka paris hilton tez jest snobem a nigdy chyba na żywo biedy nie widziała