Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polskie vs czeskie przekonanie

Jak dużą krzywdę koleżanka może zrobić dziecku nieodpowiednią dietą?

Polecane posty

Gość polskie vs czeskie przekonanie

Witajcie! Była u mnie przez tydzień koleżanka. Ona ma 20 miesięcznego syna,ja 18miesięczną córkę. Jej syn mówi mama,tata,baba i wiele niezrozumiałych dla nikogo słów. Waży 10kg,a mierzy 93cm-jest przeraźliwie chudy i ma cienie pod oczami. Uważam,że jego dieta jest zbyt uboga,koleżanka twierdzi,że przesadzam,bo on był grubaskiem i ona musiała go odchudzić :O Byli u nas tydzień-zatrzymują się u nas jak przyjeżdżają do jej rodziców,bo u nich "nie ma warunków". Jakoś dla niej i jej 2 sióstr kiedyś były warunki :classic_cool: . Koleżanka bardzo się zmieniła i nabrała ciekawych manier w Pradze:-( Jej syn na śniadanie o 7 pił mleko, między 10 a 12drugie śniadanie-bułka,owoc,jogurt. Potem o 18! obiad, o 19 kubek mleka i to całe jego jedzenie... ale jak moja córka jadła zupę lub podwieczorek,to on chętnie przychodził i jadł,więc to nie jest kwestia,że on jest niejadkiem,tylko ona go nie karmi :( Moja córka rano pije kubek mleka,po godzinie je kanapkę, koło 11 jogurt,owoce,kisiel, 14 obiad, 17 podwieczorek, 20kolacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Czy Waszym zdaniem taka dieta lekkostrawna jak ona to określiła jest dobra dla dziecka? Jakich argumentów użyć,żeby ją przekonać nad zmianą żywienia dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Przekonać do zastanowienia nad -miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabutka
A ile waży Twoja córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie moja 11 miesieczna je wiecej a też jest troche za chuda wg siatek centylowych. Ale możesz tylko rozmawiać, nic wiecej nie jestes w stanie zrobic. Mozesz porozmawiac z jej rodzicami bo pewnie jakis kontakt mają.. pytanie tylko na ile to moze pomóc. Z jednej strony jest to wtrącanie sie w cudze metody wychowawcze - z drugiej troska o małe dziecko które same sobie nie pomoże. Trudna sprawa. Miejmy nadzieje ze dzieci w Czechach też musza przechodzic jakies bilanse czy kontrole - bo wtedy lekarz oceni i byc moze przekona koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj juz nie przesadzaj
ja nie pochodzę z "Pragi" i nie żałuję dziecku niczego, ale o co nie zapytam zawsze mówi, że nie jest głodna...jest strasznym niejadkiem, kiedyś jak była niemowlęciem jadła ładnie i wszystko, a teraz to niedobre, tego nie lubi, na to nie ma ochoty i tak jest od prawie roku, a ma 2,5...dziś np rano zjadła jakieś 3/4 jajecznicy z jednego jajka i kawałek chleba z masłem, potem rosołu z 10łyżek może, kluski jak zwykle minimalnie, dalej zjadła parówkę z szynki (daję jej to czasem, bo tak to by nic nie jadła chyba), a potem zjadła jednego danonka...na wieczór zje ze 120ml kaszki mleczno-ryżowej nestle i tyle...czasami jest tego mniej...a pije bobofruity dużo, z owocami i warzywami jest na bakier, ciężko jej cokolwiek wcisnąć, a kupuję z dobrze wyposażonego warzywniaka wszelkie owoce i tylko zje czasem pół banana czy kawałek jabłka...i co ja zrobię? nie ma cieni, jest drobna, ale nie chuda strasznie no i wyniki badań ma w normie, taki już typ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
A co to ma do rzeczy? 12kg, ma 87cm wzrostu. Jest 2kg cięższa,ale nie jest gruba. Córka wygląda normalnie,a syn koleżanki jakby miał anemię. Dużo śpi, a jak wstaje to jest osowiały i płaczliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj juz nie przesadzaj
ps. żeby nie było próby podania mięsa,dobrej drogiej wędliny czy sera kończą się zazwyczaj fiaskiem...jak ktoś by zobaczył rosół,danonka,parówkę to by też pomyślał, że jestem jakaś nienormalna, ale ja po prostu chcę, żeby cokolwiek jadła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
A ten mały chętnie je! Tylko jak ona zobaczyła,że jadł coś z moją córką,to zaraz twierdziła,że jej tucznika chcę zrobić z dziecka. Badań żadnych mu nie robiła,nie szczepi go. Nie wiem czy mają tam bilans,ale nawet jak tak to sądzę,że nie pójdzie i dalej będzie małego odchudzać-on pije dwa razy po 120ml mleka,je drugie śniadanie i obiad... Nie chcę się wtrącać i mówić jej co ma robić. Szukam argumentów,żeby rozmową ją przekonać,że to co robi jest niezdrowe i niebezpieczne dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwewew
Wysoki chłopczyk w tego malucha. Wygląda na to że dieta mu służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Oj już nie przesadzaj-ale dziecko samo chyba się nie zagłodzi. Twoje dziecko nie chce jeść i dajesz cokolwiek byle jadło,a tamten mały piał na widok miski z jedzeniem,a ona mu nie dawała jeść. A on płakał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Wwewew-wysoki się urodził-miał 61 cm i 4100ważył. Ma prawie 2lata a nie potroił jeszcze masy urodzeniowej. Moja urodziła się 2900 i 57cm-34tydzień i jest zdrowa jak ryba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marabutka
Zazdrościsz jej,bo twoja jest tucznikiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Moja córka nie jest żadnym tucznikiem! Czy ktoś ma pomysł jak przemówić koleżance do rozumu? Dziecko nie powie,że jest głodne bo mały nie mówi-uczyli go 4 języków-polskiego, angielskiego, czeskiego i niemieckiego-bo dziadek jest niemcem. W efekcie mały prawie nic nie mówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn je jeszcze mniej a jest zdrowy, wiec troche ciezko mi uwierzyc ze to dziecko jest nieodzywione. z mojego punktu widzenia je dużo, z Twojego je mało bo Twoja córa je wiecej. jesli dziecko źle wygląda, to musisz jakos wpłynąć na koleżankę. ale jesli tylko wedlug Ciebie źle je, bo mniej niż Twoja córka to sie nie wtrącaj po prostu. Z drugiej strony dziecka szkoda, ze widzi jedzenie u innych i sam chetnie zje. Chociaz u dzieci to jest tak, ze w domu nie tkną pewnych rzeczy a w gosciach juz są glodne. Wydaje mi sie tez, ze dziecko głodne nie musi mówić że jest głodne ;) będzie płakać po prostu z głodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Ale on źle wygląda i zauważyłam to nie tylko ja. Widział to każdy kto na niego patrzył-jest osowiały,marudny ma cienie pod oczami. Jak widział jedzenie to chciał jeść,a ona mu zbierała,bo to nie pora posiłku... a on płakał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to juz jest zdrowo szurnieta !!! niestety takie osoby jak sobie cos ubzdurają to ciezko przekonac, ze krzywdzą dzieci, Moze mąż, rodzina może pomóc ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
Nie mogę czytać takich rzeczy. Możesz pogadać z jej mężem? To straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwewew
Poczytałam więcej, przemyślałam. Ta kobieta powinna dostać kuratora. Zabierać wymizerowanemu dziecku jedzenie? To karalne. Chyba powiedziałabym jej do słuchu. to zresztą nie żal, stracić taką "koleżankę". Może to rodzaj anoreksji z przeniesieniem na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak sobie pomyslalam, ze nalezy Jej wygarnąc ale ekeftu nie bedzie, bo sie obrazi a dziecko dalej bedzie głodzić. trudna sytuacja, tylko jakaś bliska osoba moze pomoc temu dziecku a co to za moda w Czechach, ze dzieci sie glodzi po troche ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale moja ciotka przed
przedszkolanka karmiła tak dziecko a raczej głodziła. Sniadanie o 7 drugie o 10 obiad o 16 kolacja o 18 i nic. dzieciak chciał jesc miedzy posilkami ona mu nie dawała, bo to nie ta pora, mówił o 12 ze jest głodny a ona ze do 16 wytrzyma i mu nie da nic bo potem obiadu nie zje. Tak wycienczyla dziecko ze mialo anemie i wyniki tragiczne, w szpitalu rece zalamywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Ja nie sądzę,że tak w całych Czechach robią. To ona dostała jakiegoś bzika po porodzie,bo ktoś jej dowiedział,że jej syn to grubasek... No i się zaczęło. A Martin jej mąż uważa,że grubi ludzie to chorzy ludzie,a jak on jest chudy to jest zdrowy. Tyle,że on jest chorobliwie chudy. Ja Martina rodziców nie znam,wiem tylko że mama ma na imię Zdena i tyle. A jej rodzice? Z ich zdaniem ona się nie liczy,bo to wsioki-to jej słowa,żeby nie było. Nie chcę jej obrażać-chciałabym,żeby ona zrozumiała,że to co robi może być groźne. Ja wiem,to ona jest matką tego chłopca i ona wie co jest dla niego dobre. Ale matka to też człowiek,więc może się mylić. Ja nie mówię,że ja nie popełniam błędów-pewnie robię ich wiele każdego dnia,ale staram się nie robić nic co byłoby groźne dla zdrowia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
Trudno coś radzić nie znając delikatnych relacji. W każdym razie dam Ci jedną radę:cokolwiek nie zrobisz zrób COŚ! Nie wolno Ci tego zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cienie pod oczami o niczym nie swiadcza. Niektorzy po prostu taka maja urode i zadna zmiana diety nie pomoze. Moja corka jest dobrze odzywiana. Codziennie swieze owoce,warzywa tez przemycam jak moge. I co z tego skoro dalej ma te cienie pod oczami. Pojawiaja sie przewaznie wieczorem jak jest juz wymeczona. Tych cieni bym sie nie czepiala bo wiele osob ma z tym problem. Ale niepokoi mnie ten duzy odstep czasowy miedzy sniadaniem a obiadem :o Przeciez to normalne ze kazde niemowle jest pulchne. Wytlumacz to znajomej. Chyba ze ma zamiar poslac syna do Top Model :o Tak wogole to po 18:00 juz nie powinno sie jesc. Nosz kur...az cos mnie zalewa jak to czytam. Miedzy 13:00-15:00 dziecko MUSI cos zjesc nie ma innej opcji. Przeciez chyba chodzi na plac zabaw? Musi miec sile do zabawy. No chyba ze wychodza z nim wieczorem po obiedzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
My kiedyś byłyśmy jak siostry. A teraz? No cóż stała się koleżanką. Jest bardzo zrozumiała i arogancka,ale przez wzgląd na dawne czasy to toleruję. Ale nie mam pomysłu jak ją przekonać. Ja wiem,że ona za małego dałaby się żywcem na plasterki pokroić,bo tak bardzo go kocha,ale uważa że wie wszystko najlepiej,bo ona mieszka zagranicą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
On od 12 do 17 śpi. Na dwór jak z nim wyjdą to rano koło 9 na parę minut. Czyli tylko po tym mleku. Wracają na drugie śniadanie. On te cienie ma cały czas. Może to taka uroda,ale do tego jest chudy, ciągle marudzi i jest osowiały. Wszystko razem mnie trochę martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedny maluch... matke ma nienormalna... to ze mieszka za granica nie czyni jej madrzejsza bo za zadna granica dzieci sie nie glodzi!!! jej jak by mi dziecko do talerza zagladalo a ja bym nie dala...szok! glupia zamiast sie cieszyc ze dziecko chce jesc to jeszcze glodzi! no zesz gadzina jedna. Ty wez jej jutro powiedz ze u Ciebie w domu to sie je tylko dwa razy i nie daj jej zrec od 8 do 18 to moze zrozumie durna ta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ma 11 mies i wiecej je! ale co to ona nie wiedzi co je Twoje dziecko ???? i nie widzi ze wcale nie jest grube??? do opieki zadzwon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
2 latek śpi 5h...jezu biedne głodne dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Jutro to jej raczej nie powiem,bo jesteśmy umówione w weekend na skypie i chcę do tego czasu zebrać jakieś racjonalne argumenty. Tak czytam i czytam i jestem przerażona! Niedożywione dzieci mogą mieć zaburzenia hormonalne, mogą mieć problemy z zębami, odpornością,łamliwością kości i wiele innych chorób może grozić... Nie wiem jak do niej dotrzeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×