Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A.........Ja..

zgoda na wyjazd dziecka za granicę, potrzebuję pomocy kogoś kto wie

Polecane posty

Gość A.........Ja..

Witam, mam 6 letniego synka, jego biologiczny ojciec zgodził się na wydanie paszportu na rozprawie, jednak dowiedziałam się, że potrzebna jest jeszcze zgoda na wyjazd dziecka za granicę. Pytanie brzmi, czy muszę znowu składać wniosek do sądu o kolejną rozprawę na której pewnie nie będzie nic innego, niż na rozprawie o zgodę na wydanie paszportu, czy mozna to jakoś ominąć, lub załatwić gdzie indziej, bez sądu? Będę wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wszystko załatwiałem przez notariusza pisałem pismo że wyrażam zgodę dziecka na wyjazd podbijał notariusz i wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.........Ja..
Czy cos takiego jest płatne? Chciałabym zaszczędzić na kosztach, a kolejny wniosek do sądu kosztuje kolejne 40 zł, no i czas, ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja płaciłem tylko nie pamiętam ile bo to dawno było ale jakieś groszowe sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.........Ja..
Czyli teoretycznie mniej niż wniosek sądowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba coś koło 50 zł ale nie marnujesz czasu i masz sprawę załatwioną od ręki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.........Ja..
Dziękuje Ci bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sie zastanawiammmm
a czy sam dowod nie zalatwilby sprawy? bez tych wszystkich ceregieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.........Ja..
Chciałabym załatwić wszystko i dowiedzieć się przed udaniem się na lotnisko, podobno wymagają dokumentu od notariusza lub zgody sądowej na wyjazd dziecka za granicę, jeśli dziecko ma ojca biologicznego który z nim nie mieszka, a je uznał. Nie wiem po co te wszystkie ceregiele. Wolałabym uniknąć sytuacji w której synka nie przepuszczą na odprawie. Więc pytam ludzi, może ktoś przechodził cos podobnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×