brak poczucia spełnienia w związku

problem z nią czy ze mną?

Problem jest z tą osoba, która ma brak poczucia spełnienia, bo to jej jest źle.

moze detale podaj robie filmiki o swoim zyciu w los angeles : http://www.youtube.com/watch?v=jNJoDUpzEvg

spotkania sprowadzaja sie do tego, ze ona narzeka na rozne rzeczy, ze jej cos nie idzie. staram sie ja wspierac, ale ile mozna. zamiast czuc sie uskrzydlonym to ja czuje ze ja za mało wspieram albo ze robie cos nie tajk

dziewczyny ogolnie marudza, to ze ja wysluchasz to jest dla niej jest najwazniejsze i ogroman ulga:)

Czyli, ze ona podcina ci skrzydła tymi narzekaniami. Moze to juz taki niezadowolony z niczego typ? I wiecznie bedzie narzekać?

no poczatku taka nie była, była raczej optymistka. ale teraz widzi wszystko w jakis czarncyh barwach, staram sie jaj pocieszac, ale juz sam zaczynam popadac w jakis dołek. nie ma tej radosci co kiedys, ze z nia jestem. czasem sa jakies przebłyski ale zaraz potem te sama norma

Ona Cię ściaga w dół za sobą. Chyba czeka was poważna rozmowa. A narzekanie - z tym trzeba samemu walczyć, trzeba nauczyć się dostrzegac pozytywy i nie brać za bardzo do siebie negtywów. Ktoś to musi dziewczęciu uswiadomić. Więcej luzu i dystansu do świata.

moze ma powody do narzekań? na co narzeka? na Ciebie, twoje zachowanie? czy ogólnie życie, praca?

Przy nastepnym narzekaniu postaw sie stanowczo ale nie krzykiem i powiedz zeby dala spokoj. powiedz jej co czujesz. moze nie zdaje sobie sprawy z tego co robi. Moj maz kiedy jyz przesadzam poprostu mi to mowi. kazdy ma prawo ponarzekac czy miec gorszy dzien ale bez przesady

na prace narzeka