skandal? czy to prawda że Wojciech Jasiński , minister skarbu w w rządzie

PiS podpisał w 2006 roku umowe gazową, wieloletnią, z rosją, na mocy której musieliśmy dopłacić ruskim 600mln zl za gaz już otrzymany w 2005??? Jezeli to prawda to jakie konsekwencje mogą spotkać tego pana? zapewne żadne. ciekawe ile ważyła koperta którą musiał dostać za podpisanie takiej umowy

wcaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaale bym się nie zdziwiła :)

kolaboracja z wogiem? ciekawe co na to naczelny patriota kraju?

na potrzeby kampanii :D:D głupi co uwierzył :D:D Chodziło o to ,żeby zakrzyczeć fakt, że za Tuska mamy NAJDROŻSZY gaz w europie ( oczywiście kupowany od gazpromu )

czyli ta umowa jest sfałszowana? czy jak?:D no bo jest ta umowa przecież nie? wiec co nieprawda? widzialeś ta umowe gazową z 2006 roku?

ta umowa ponoc obowiązuje do 2022 roku, podpisana przez ministra skarbu w rządzie pisowskim nie widzialem tenj umowy więc pytam tylko:D

Jasiński w rządzie PiS podpisał w 2006 roku umowę z Rosjanami, dokładnie jej nie czytając. "Ze względu na ograniczony czas do wyrażenia opinii, MSP nie miało możliwości analizy przekazanego projektu umowy. Nie mniej wyrażam zgodę na zawarcie Umowy" - można przeczytać w piśmie z 15 listopada 2006, podpisanym przez Jasińskiego. Następstwem pośpiechu było zaakceptowanie 10-procentowej podwyżki cen gazu. Wskutek tego do 2022 roku Polacy zapłacą o 17 miliardów złotych więcej za gaz. Jasiński, mimo wcześniejszego zaproszenia, Jasiński nie pojawił się na obradach Sejmowej Komisji Skarbu. Za to posłowie PiS robili wszystko, by nie doszło do debaty w tej sprawie. Najpierw protestowali przeciwko nagłemu zwołaniu posiedzenia, potem dopominali się o dokumenty, następnie zażądali przeniesienia komisji. A jak i to się nie udało, to złożyli wniosek o odwołanie szefa komisji. Najbardziej zagorzałym obrońcą Jasińskiego był poseł PiS Marek Suski. "Złotousty Hoffman powiedział dzisiaj, że umowa którą zawarł jego rząd była faktycznie niekorzystna, ale ta Tuska jest jeszcze bardziej niekorzystna. To kogo karać, tego kto działa na szkodę państwa czy tego, kto działa bardziej na szkode państwa. Pokręcona logika oszustów na miarę wszechczasów. "

Chłopie tu już dawno nie aktualne :D:D:D:D Nowa umowa obowiązuje od kilku tygodni po Smoleńsku. Tamta jestg już nie ważna. "Tusk się jednak nie ugiął. 10 lutego polski rząd zatwierdził projekt nowej umowy gazowej z rządem Rosji. W komunikacie przekazanym dziennikarzom rzecznik rządu Paweł Graś mówił, że umowa precyzuje trzy najważniejsze kwestie: zwiększenie dostaw gazu do Polski, przedłużenie obowiązywania umowy gazowej i nowe rozliczenia za tranzyt gazu przez Polskę." Czyli to co teraz bulimy i buli będziemy to tylko i wyłącznie zasługa tuskczenki.,

I Dariusz nie pij tyle bo stare i nieaktualne bzdury wygrzebujesz stary komuchu :D:D:D:D:D:D

czyli jednak jasinski taka umowe podpisal tak? o to pytam

jak nie aktualna?:D istotne chyba czy podpisal niekorzystną umowę czy nie prawda? że musieliśmy zapłacić dodatkową kasę wstecz za gaz już otrzymany???? pytam czy to prawda czy nie

No to kurwa jełopie sam sobie odpowiedz na pytanie która umowa jest ważna: stara czy nowa :D:D:D. Jasińskiego jest nie ważna ale zanim stała się nie ważna to tuskczenko ( twój idol ) przygotował sobie grunt rozpowszechniając te bzdury o Jasińskim. Teraz płacimy najwięcej w europie co bardzo łatwo znaleź na necie więc nie będe podawał linków. Naszczescie bzdury tuskczenki o jasińskim podłapał tylko super ekspres :D:D:D Darek kurwa lecz się dziadygo stary i nie pierdol głupot :D:D:D Poiśmiewisko z siebie robisz panie leszczyński :D:D:D

"źródłem podwyżki cen na gaz jest pewne wydarzenie: "W 2006 roku PGNiG i Sarb Państwa (minister W. Jasiński) ulegli presji Gazpromu i RosUkrEnergo w wyniku czego cena gazu wzrosła o około 10%. W konsekwencji, odbiorcy gazu od 2006 zapłacili w Polsce ponad 1 miliard $ więcej za gaz ( 3 miliardy złotych[stan na koniec 2009r.]). Potem próbowano odreagować tę porażkę podwyższając taryfy za przesył gazu. Gazprom płacił tylko część taryfy. Stąd sporne rozliczenia. Na marginesie, zawyżenie taryf jest również argumentem[dla Rosjan]za budową Gazociągu Północnego." (źródło:salon24.pl/156645,gazowe-fakty" chodzi mi o to że nie ważne z jakiej opcji jest dany minister czy pis czy po czy sld ale jak podpisuje taki kontrakt to powinien za to jakoś odpowiadać nie?:D a nie odpowiada. taki jasiński czy inny pawlak czy tusk podpisują takie umowy i zero konsekwencji. tak jak nie mial ich jasiński tak samo kolejni mieć nie będą i czuć mogą się bezkarni:D gruba koperta , lobby koncernów i jasińśki podpisał coś czego nawet jak sam przyznal dokladnie nie czytal

18:36 [zgłoś do usunięcia] to bzdura wyprodukowana No to k**wa jełopie sam sobie odpowiedz na pytanie która umowa jest ważna: stara czy nowa wiem ktora jest wazna , nowa a nie stara odpowiedz mi "jełopie" czy to prawda że jasiński taką niedobrą umowę podpisał czy nie. jak podpisał powinien poniesc konsekwencje nie ważne czy ktoś to pozniej zmienił czy nie. o to mi chodzi że polityk jakiś tam minister(nie ważne w jakim rządzie) podpisuje umowe niekorzystną dla polski i zero konsekwencji

Aleś ty kurwa głąb... To umowa z 2006r jest ważna a tuska z 2010 nie ważna??????????to po chuj podpisywał :D. Kompromitujesz się.. A tak w ogóle prosił cie kto z peło żebyś to wypisywał po forach??? Jak nie to morda w kubeł. Chcesz być nadgorliwy to zrób loda niesiołowskiemu. Przynajmniej nie zaszkodzisz własną głupota swojej platformie :D.

A wiesz dlaczego zero konsekwencji??? Bo ta umowa Jasińskiego była o niebo lepsza od tej co tusk podpisał. Jakby mieli się brać za Jasińskiego to konsekwentnie też za tuska ale wtedy musieliby rozstrzelać wszystkich tusków od wermachtu po kołyskę.

"- Ta retoryka może wynikać z faktu, iż ujawniliśmy, ile Polska straciła na porozumieniu zawartym w 2006 roku. Przypomnę tylko, że zmiana formuły cenowej kosztowała nas przez te trzy lata około 1 mld dolarów. !!!!!!!!!!!!!!Ponadto ówczesny minister skarbu przyznał się oficjalnie, że nie przeprowadził analiz konsekwencji podjętych zobowiązań. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Więc jeśli opozycja chce karać kogokolwiek za wynegocjowane porozumienie gazowe, to powinna zacząć od własnego ministra, który dokonał tak rażącego zaniedbania. W tym kontekście oskarżenia wobec rządu są moim zdaniem żenujące stwierdził minister Budzanowski w rozmowie z portalem wnp.pl." To umowa z 2006r jest ważna a tuska z 2010 nie ważna?????????? - ty sie naucz cyztac ze zrozumieniem:D wklej cytat mojej wypowiedzi w ktorej tak stwierdzam... czytaleś obie umowy ta z 2006 r i ta nowa ze stwierdzasz że ta jasinskiego była o niebo lepsza?:D bponadto zwróc uwagę na to co w powyzszym czytacie oznaczylem wykrzyknikami. co to za minister ktory podpisuje bez przeprowadzenia analizy???? czytal w ogole ta umowe ten jasiński?? o to mi chodzi. i takie same konsekwencje powinien poniesc każdy minister ktory podpisuje takie umowy.

"!Ponadto ówczesny minister skarbu przyznał się oficjalnie, że nie przeprowadził analiz konsekwencji podjętych zobowiązań. " wtf? co to za minister:O

i nie zmieniaj tematu na tuska bo o jasińskim topik:D od razu uprzedze twoje wypociny, że uważam że konsekwencje powinien ponieś ckażdy minister który podpisuje takie umowy niekorzystne , nie wązne czy w rządzi pis czy po czy sld