CZY 19 LETNIA DZIEWCZYNA POWINNA CHODZIC W ŻAŁOBIE PO ŚMIERCI BABCI ?

JEŚLI TAK TO ILE ?

uwazam ze zalobe nosi sie w sercu..

Oczywiście, że tak przeciez babcia to jest najbliższa osoba po rodzicach. To ona urodziła i wychowała Twoją matkę/ojca. Dzięki babci ty żyjesz. Tradycyjnie żałoba po śmierci współmałżonka trwa przez rok i sześć tygodni, po śmierci rodziców żałobę nosimy przez sześć miesięcy, a przez kolejne pół roku trwamy w tzw. pół żałobie (szare stroje). Po rodzeństwie i dziadkach żałoba trwa pół roku, a po dalszych krewnych trzy miesiące.

to tylko kobiet ? Męzczyzni nie musza nosic załoby .Dlaczego ? Ktos to wyjasni ?Wiem ,rozumiem ,oni walczyli gineli itp.itd .Ale tak bylo dawniej .A teraz ? Dlaczego tylko kobiety nosza zalobe ?

A kto twierdzi, że tylko kobiety?

ŻAŁOBĘ nosi się w sercu owszem można chodzić rok na czarno ale to tylko na pokaz to co czujemy jest ważniejsze

To zależy tylko od ciebie. No chyba że żyjesz w środowisku zacofanym, które cię zagryza. Bardziej stonowane stroje przez trzy miesiące nikomu nie zaszkodziły. Chyba na co dzień też nie ubierasz się na czerwono z pomarańczowym. Na szczęście jeszcze nie lato

PYTAM BO POCZUŁAM SIE dziwnie.miesiąc temu zmarła moja mama a babcia mej siostrzenicy.miesiac po pogrzebie a ona chodzi w białym płaszczu z zpomaranczowa apaszka.troche mnie to zabolało

to jak sie ubiera to jej sprawa

O matko kochana. Moi rodzice by powiedzieli, że jestem nienormalna ubierając się na czarno w imię żałoby po dziadku. Żałobę nosi się w sercu. Ja uważam, że wystarczy pamięć i modlitwa za zmarłego i tyle.

aksamitka--- to twoi rodzice sa nienormalni :O:O przykreeeeeeeeeee

"zwraca się uwagę na to, że noszenie pełnej żałoby jest wskazane tylko wtedy, gdy stać nas na żałobny strój, w którym przecież wszystko i wciąż musi być czarne. Nie można więc np. nosić zielonego płaszcza do czarnego żałobnego stroju. Można więc sygnalizować żałobę czarną opaską pamiętając o tym, by kolory naszych ubrań były bardzo spokojne i zbliżone do czerni o ile to tylko możliwe. W czasie żałoby powstrzymujemy się oczywiście od tańców i udziału we wszystkich „radosnych rozrywkach. " th6y5 "miesiąc temu zmarła moja mama a babcia mej siostrzenicy.miesiac po pogrzebie a ona chodzi w białym płaszczu z zpomaranczowa apaszka.troche mnie to zabolało" nikogo do żałoby nie mozna zmusić, ale zasady dobrego wychowania właśnie po to wymyslono miedzy innymi, aby nie ranić uczuć innych ludzi. A wypadku żałoby to własnie wchodzi w grę ranienie uczuć osób czesto najbliższych. Jeszcze biały płaszcz jakoś by "obleciał", ale gdyby ta dziewczyna była dobrze wychowana to przynajmniej darowałaby sobie taka krzykliwą opaskę.

ubior moim zdaniem nie świadczy o żałobie... ważna jest pamięć o bliskim, a nie udowadnianie czegoś światu na siłę

Jestem katoliczka wierzacą i praktykującą ale coraz czesciej sie zastanawiam co pomoga te "czarne ubrania" temu zmarłemu nie lepiej sie pomodlic i dac na msze ?

bootsyyy ---- kultura nakazuje nie wsiadać na czyiś rodziców, ale jak widać Tobie jest to obce i to dopiero jest przykre, a nie fakt, że ktoś ma odmienną opinię na dany temat To w takim razie wyjaśnij mi po co jest ta cała żałoba? Żeby pokazać się ludziom jak to mi jest przykro, czy może nosisz ją bo wypada? W takim razie cały świat powinien ubierać się na czarno żeby nie robić przykrości ludziom wokół, którzy tę żałobę mają. Dlaczego śmierć mamy traktować jako koniec wszystkiego i rozpaczać? Rozumiem, że ciężko jest, kiedy odchodzi ukochana osoba, ludzie są egoistami i chcieliby mieć ją przy sobie na zawsze. Pamiętajmy, dla wierzących śmierć to początek nowego życia pozaziemskiego. Może dlatego ja nie potrzebuje ubierać się na czarno, a wystarczy mi pamięć o zmarłym i modlitwa za niego.

aksamitka zgadzam sie w calej rozciaglosci.

O ubiór, czy o zachowanie, myśli, odwiedzanie grobu? Co do ubioru to wybór do najbliższych, ale na ogół w dniu pogrzebu, potem ewentualnie czarny akcent gdzieś tam. A zachowanie twojej kuzynki? Rozumiem, że gdyby codziennie biegała na balety to mogłabyś mieć do niej żal, ale to jak się ubiera? Skąd wiesz, że codziennie nie myśli o zmarłej, zamiast mysleć co powiedzą sąsiedzi?

Nie popieram okazywania żałoby ubiorem :o powinno o tym świadczyć zachowanie i przede wszystkim musi to być szczere, a nie dlatego że tak wypada.

Zgadzam się, że żałobę ma się w sercu i to modlitwa jest najważniejsza ale uważam że noszenie żałoby, czyli ubieranie się na czarno (ciemno) też powinno być - szacunek dla zmarlego ale i też too ma sygnalizowac otoczeniu w ktorym przebywam, ze mam żałobę i nie ktore sytuacje, reakcje, zabawy, glosna muzyka w moim towarzystwie niewypada.