tzipka mojej dziewczyny nigdy nie pachnie rybom. myślicie że ona jest

robotem? cyborgiem? androidem wyslanym z przyszłości żeby mnie śledzić, obserwowac i w odpowiednim momencie zgładzić? bo np za 50 lat stworzę wirus który pozwolu ludzkości stłumić bunt maszyn??? boję się jej... w dodatku ostatnio gapil się na mnie taki facet podobny z twarzy do szfarcenegera:O

w ogóle nie wydziela nieprzyjemnych zapachów to podejrzane:O liczyłem że ktoś mi cos doradzi:/ a tak w ogóle to myślalem na tym przezabawnym topikiem od ostatiej mojej wizyty na kafe tj 6 dni a tu taka klapa:/ no to gońcie się, jak kiedyś za pół wieku wpandnie mi do glowy pomysł na pokonanie maszyn to poprostu pójdę na browar :O

xD