Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość sa tu tacyy

czy wy tez kupujecie tylko makowe buty dla dzieci ? ?

Polecane posty

Gość sa tu tacyy

jak czytam na tym forum to mumuski kupuja buty tylko za 200 ł bo te dzieciory wszystkie maja mega delikatne nózki ciekawe jakby nie miały tak szajbnietych i bogatych mamusiek co by zrobiły http://forum.gazeta.pl/forum/w,583,134682517,134682517,Sandalowa_masakra_cenowa_w_tym_roku_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ja kupuje...
ja w pepco za 20zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupuje zwyczajne buty. Byleby były wygodne i ładne. Markowe czasem też ale na mnie szalu nie zrobiły. Nad sandałami jeszcze się nie zastanawiałam. Na razie zrobiliśmy kolekcję wiosennych- adidaski balerinki, półbuty, tenisówki itd. Musze jeszcze sprawdzić jak się miewają kaloszki z zeszłego roku bo może są jeszcze dobre i nie trzeba kupować nowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze? Jeśli ktoś myśli że tylko buty markowe sa odpowiednie to wspólczuje! Mojej córci kupowałam od małego buciki z ZETPOLA - taniutkie!!! A ładnie wyprofilowane i córka ma 3.5 roku i żadnych problemów ortopedycznych!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rządowi twój pomysł jest
Nie. Ja kupuje z sieciówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram zetpol ma bardzo fajne trampeczki czy balerinki u nas w zeszle lato hitem okazaly sie trampeczki z odslonietym paluszkiem zato kompletnym niewypalem sandalki nike ktore maly dostal od chrzestnego bo zapiecia przepuszczaly od ciaglego zdejmowania i zakladania. adidasy te z najtanszych niesa zby rewelacyjne i lepiej dolozyc pare groszy i kupic np elefanten

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupuję markowe
marki ADIDAS, NIKE czy PUMA, ale na pewno nie za ponad 200 zł:O musiałabym rozumu nie mieć żeby tyle kasy wydawać na buty dla dziecka na jeden sezon zawsze korzystam z wyprzedaży i kupuję buty tych firm za mniej niż 100 zł, bo tyle uważam za rozsądne by wydać na buty dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zimowe mial z coolclub , adidaski teraz z nike , a te po domu to roznie zetpol , befado.Sandałki kupię jedne skórzane a jedne z adidasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupuję i co
Nie uważam się za szajbniętą, tylko lubię wygodne buty i synowi też takie kupuję. Trudno, żebym ja chodziła w ecco, a dziecko w tanim syfie. A z kolei ja nie będę zakładać na nogi byle czego, bo jakaś zazdrosna mamuśka z kafe tak uważa. To nie jest tak, ze wszystkie dzieci mają delikatne nogi, tylko jak przyzwyczają się do dobrych, wyprofilowanych, porządnych butów, to inne wydają się okropne. Ale wiadomo, że gdyby mnie nie było stać, to kupowałabym tańsze, trudno. Ostatnio wybrałam się do ccc i wszystkie buty były ohydne, z twardą podeszwą i niewygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga.w
a ja kupuje sama lubię kupić dobry but to dzieciom nie będę żałować i kupować tandety która mało tego że może skoślawić mu nóżkę to jeszcze jest brzydka .Jesteś chyba zazdrosną ,zawistną babą autorko skoro z taką wręcz pogardą to napisałaś ,pracuje między innymi po to aby kupić dobre buty moim dzieciom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja corce kupilam nie dawno fajne ladne i wygodne buty w crf (czyt.carfur) na butu wydaje max 30zl nie widze potrzeby kupowana markowych. Z takich dzieci moga materialisci/materialistki wyrosnac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem co kogo ma do obchodzenia jakie ktoś kupuje buty dla swojego dziecka :o radzę patrzyć na siebie a nie na nogi obcych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłapajło
Wiecie, ja nie patrzę na to,czy but jest markowy, czy nie, nie patrzę na markę, tylko na to,żeby but był dobrej jakości, wygodny i żeby noga się w nim nie pociła, a zazwyczaj taniutkie buty ze sztucznej skóry są własnie takie, że noga strasznie się w nich parzy.Dlatego zawsze jakąś tam chociaż jedną czy dwie pary na rok kupuję dziecku jakieś dobre, skórzane buty, ostatnio wydałam na takie 150 zł.Ale więcej par na zmianę kupuję też za tanie pieniądze, po kilkadziesiąt zł.Nie opłaca się wszystkich bucików kupować po 100-200 zł, bo noga szybko wyrasta noi bankructwo murowane przy wydawaniu takich sum na każde obuwie dla dziecka, chyba że ktoś zarabia minimum 6-7 tys. na miesiąc, to sobie może pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem z gazetowego
forum i kupuję mojemu dziecku buty markowe. Wolę żeby nosil używane kurtki, spodnie a buty mial zawsze porządne i wygodne. Nie oszczedzam na tym, choć najchętniej kupuję na wyprzedażach i np. mam ecco na przyszłą zimę za 100 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Jak miałam jedno dziecko to tak kupowałam markowe buty,ale przy trójce to mogę tylko popatrzeć na wystawy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z tego okropnego forum
Ładnie to tak obgadywać? ;-) Ja mam tez trojke dzieci i kupuje te "straszne" tzw. markowe i drogie buty, tylko, ze dzieci nosza je po sobie (jak pasuja i nie sa zniszczone). Tańsze zazwyczaj są po prostu niewygodne i trudno je dopasować do szczupłej stopy (nie wiedziec czemu producenci tańszych butów robia je główne na tęższe nóżki z wysokim podbiciem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też z gazetowego
Typowe polactwo, mnie nie stać na markowe to znaczy że inne matki są głupie bo kupują buty za dwie stówy. Jak stać to niech kupują, co wam do tego? Mnie natomiast bawią niezmiernie matki które sobie kupują kurtkę za 5 stów, jeżdżą wypasioną furą i zatrudniają panią do sprzątania a dziecku kupują buty za 3 dychy. Powaliło mnie stwierdzenie że z dzieci chodzących w markowych butach wyrosną materialiści. Faktycznie moje niespełna dwuletnie dziecko rozumie ile kosztowały jego buty. Podejrzewam że pięciolatek też ma to w głębokim poważaniu. Nie wiem czy moje dziecko ma delikatne nóżki czy nie, ale buty ma dobre i markowe. Nie, nie zarabiam 6 tyś, nie zarabiam nawet dwóch. Ale są rzeczy na których nie oszczędzam (buty i fotelik do auta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko makowe
jeszcze różane, czasem fiołkowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_corek
Ale czytanie ze zrozumieniem się kłania. W którym poście napisane jest, że mamy z tamtego forum kupują buty za ponad 200 zł. Raczej jest to wątek, o tym gdzie kupić PORZĄDNE SKÓRZANE buty za dobrą cenę. Jeżeli można kupić Ecco lub podobne za 100-150 zł, to dlaczego nie? Wypowiedź złośliwa, bezczelna i taka typowo zaściankowa. Siedzisz w kieszeni tych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie!!! bez przesady zebym dawala ok. 200zł za buciki w ktorych dzieciak pochodzi pare tygodni, najwyzej pare miesiecy a potem z nich wyrosnie. nie stac mnie na to wiec zawsze kupuje normalne w zwyczajnych tanich sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynam sie, ze kupuje uzywane na allegro , dlatego ze dziecko potrzebuje ze sztywnym zapietkiem, takich lepszych na ktore nas po prostu nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie kupuję markowych butów, tzn nie za 200 zł!! zazwyczaj ccc , zetpol, befado jedyne to sandały sportowe na lato kupuję adidasa lub nike, koszt ok 100zł ale kupuję je dla tego, że są szalenie miękkie , wygodne i nie obcierają jak są założone na gołe stopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak makowe sa ladne ;)
wiosenna mama - adidaski, balerinki, tenisowki... to ile ty par kupujesz na jeden sezon? dla jednego dziecka to wszystko? i ogolnie pytanie do wszystkich mam? bo moja corka ma narazie tylko adidaski i uzywamy ich do wszystkiego, sa jej ulubione, fakt zaplacilam za nie dokladnie 200 zl i fakt, kupuje w wiekszosci przypadkow markowe (mam ulubiona sprawdzona marke ktora sie ceni ale ktorej ufam. wracajac do pytania;) ile par kupujecie w jednym rozmiarze i na sezon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lata i ma Micro G-bike Plus
Sieciowkowe. Nie wiem czy mozna je nazwac firmowymi czy nie. Chyba nie, bo nie sa ze sklepu obuwniczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvssdfgsdfgs
zimowe kupiłam z ccc skórzane 90zł, a teraz adidasy reeboka za 119zł to jest obuwie w normalnych cenach wg mnie dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kupuje najrózniejsze buty, porządne markowe typu geox czy ecco ale i tanie w sieciówkach co sie okazują badziewne po kilku uzyciach;-( nie uwazam sie za szajbnieta kiedy wydaje 200zł na buty, mam tylko 1 dziecko i chce dla ni ego wszystkiego co najlepsze wszystkiego tego na co mnie stac. teraz na lato kupilam mu sandałki ecco za 229zł a zimowa pora chodził w kozakach z tchibo ja rozumiem, że są dobre buciki z zetpola czy befado (kupujemy kapciuszki) ale dobre sa tez i z ecco geoxa primgi czy naturino i widze ze krytykuja tu cene butów mamy które po prostu nigdy nie miały do czynienia z drozszym obuwiem a chcialyby choć zwyczajnie ich nie stać... po co tyle jadu? dla mnie super jest ecco dla ciebie walky z ccc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male ciche
a ja kupuje swojej corce tez raczej markowe, prawidlowy rozwoj stopy ma wplyw na cale zycie, na rozwoj kregoslupa, wiec mimo, ze jakos nam sie nie przelewa to zimowki mamy od kilku lat z ecco, kupilam raz i sie sprawdzily, no a ja sie latwo przyzwyczjam, letnie roznie-geoxy, ecco, clarksy, choc corka najchetniej by w brokatowych szpilkach dla dzieci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm powiem ci ze dużo :d Mania ma teraz na wiosne: 2 pary adidasów (jedne z jesieni i jedne takie za kostkę jej kupiłam bo nie moglam się oprzeć cudne byly ;) ) 4 pary balerinek (jedne brokatowe HM, jedne czarne daichman i dwie pary jakiś supermarketowych za grosze zeby do rożnych sukienek pasowały- każde w innym kolorze :D ) 2 pary tenisówek kalosze no i ma jeszcze z zeszłego roku półbuty jedne czarne bo jej bardzo późno je kupiłam były ciut za duze teraz sa jak znalazł. I takie croksy do biegania kolo domu No i pantofle w sumie jakieś 12 par (u mojej mamy tez ma kilka par butów do biegania w domu i na podwórku) Korniś ma mniej: ma pólbuty z ecco z jesieni dwie pary adidasków tenisówki kalosze croksy i pantofle Zocha ma: polbuty z 4 pary trzewików (jedne nowe a reszta po mlodych, ale wcale ich nie chce wkladac na nóżkę tylko podwija paluszki) tenisówki befado miękkie pantofelki po domu superaśne kaloszki po Mani takie czerwone :D:D i ostatnio jej kupiłam takie miękkie adidaski. A ja mam jedne półbuty i jedne adidasy hahaha :D:D:D No ale ja nie mam tylu sukni co Mania wiec nie mam problemów co do czego założyć ;) No i tak w sumie jakbym podliczyła to mi wyjdzie ponad 2 stówy za buty na jedno dziecko ;) Ale mnie na serio te ecco czy primigi nie powalają. Gdybym była z nich zadowolona to bym na pewno kupowała, ale moim zdaniem to żadne cuda nie są jak za taką cenę. Jak ktoś lubi to czemu nie :) Ja np bylam zachwycona kombinezonami Tchibo mimo ze czytalam na forach ze to szamtki nic nie warte itd, a moim zdaniem są warte swojej ceny i w przyszlym roku też kupie dla maluchów na pewno (jesli tylko Maniula mi sie wcisnie w ten najwiekszy na 116) i widze rożnicę miedzy tymi kombinezonami a tymi z placu po 60-90 zł. Natomiast miedzy bucikami z ccc a tymi z ecco różnicy specjalnej nie widzę. Moze się nie znam, nie jestem w końcu ortopedą, ale ja tam nie mialam butów ecco ani bartka i nie mam zadnych problemó zdrowotnych wiec chyba niekoniecznie trzeba nosić firmóki zeby dziecko zdrowo się rozwijało ;) Jakby nie patrzeć większosc pieniędzy daje się wlaśnie za logo firmy a nie za materiał, fason czy wykonanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze o bucikach Befado słów kilka. Jak je sprzedają w sklepie gdzie są też butki ecco i primigi np Maraga kids to kosztują krocie!!! Nawet 60 zl za tenisóweczki w rozmiarze 18!!!!! A te same butki w mniej "ekskluzywnym" sklepie kosztują w okolicach 30 zł.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa ale pieprzysz
piszesz ze z sieciowek to badziewie i sie rozwala po kilku uzyciach, a zachwile ze kupujesz z tchibo i sa super :o a tchibo to myslisz ze co to jest? nie sieciowka? :o sprzedaje mydlo i powidlo. sieciowki sa rozne i przestan gadac, ze sprzedaja badziewie bo jestes smieszna. nie wiem co masz na mysli piszac sieciowka, ale jest to np. zara, h&m i cala reszta. ja nie wiem jakiego trzeba miec pecha, zeby kupic tam badziewie? cos z toba nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×