Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lek

Moja dziwna fascynacja drugą dziewczyną

Polecane posty

Gość lek

Jestem i byłam hetero, wolę facetów. W tej chwili od paru lat jestem w bardzo szczęśliwym związku, mieszkamy razem. Jeśli o lesbijki chodzi, to nigdy nie rozumiałam jak można kochać drugą kobietę, to było niedorzeczne - przecież kobiety są za delikatne, zbyt "ciapowate" żeby je kochać. Jakieś 2-3 miesiące temu przypadkowo poznałam dziewczynę w internecie, na jakimś forum tematycznym, przeszłyśmy na maile. Okazała się inną dziewczyną niż reszta. Nie taka...ciapowata i fałszywa (większość dziewczyn jest fałszywych), tylko silna, szlachetna, z rewelacyjnymi poglądami, a przy tym wrażliwa. Chyba nie jest bi ani les, nic na to nie wskazywało. Nasza korespondencja była coraz bardziej intensywna. Po pewnym czasie nie mogłam się skupić na pracy, wciąż sprawdzałam skrzynkę, a jak był od niej mail - spędzałam godzinę na napisanie swojego - długiego, mądrego ;) mimo że miałam duuużo pracy...Myślałam o niej zasypiając, czułam się jak kiedyś poznając nowego faceta :) Narzeczonemu opowiedziałam o niej, powiedziałam też że mamy zamiar się spotkać (ona zaproponowała). Dziwne miałam uczucia... a może to po prostu zwykły głód posiadania przyjaciółki? Bo od kilku lat nie mam żadnej... Ale ona zafascynowała mnie naprawdę, aż momentami żałowałam że nie jestem facetem :) Wymieniałyśmy nawet po kilkanaście długaśnych maili dziennie, aż nagle... przestała odpisywać. Nie wiem dlaczego, sprawdziłam dokładnie mój ostatni mail, myślę że niczym jej nie uraziłam. Wykluczam też, że wyczuła we mnie jakąś desperację czy coś, bo sama pisała równie intensywnie co ja. Tęsknię za nią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
Nikt nic nie napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb
Trochę cierpliwości, pewnie znajdziesz maila lada dzień :) Ale nie powinnaś się tak nakręcać, masz narzeczonego, mogą być problemy. A co jeśli się zakochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×