Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak jak jaka aa

zawsze chcialam wyjechac na jakies stypendium

Polecane posty

Gość jak jak jaka aa

ale zawsze cos stalo na przeszkodzie, najczesciej moj brak zdecydownaia i kierowanie sie opinia innych. bardzo chce wyjechac pozyc w innym kraju, ale wystarczy, ze ktos negatywnie sie do tego ustosunkuje, a mnie zaraz opuszczaja checi. do tego wiadomo strach i na dodatek chcec ukonczenia stuiow jak najszybciej,a niektre wyjazdy wizalyby sie z ich przedluzeniem. jestem zla na siebie, bo mam 24 lata i zawsze tylko mysle o jakims wyjezdzie, a tego nie robie. na erasmusa nie pojachalam, bo nie znalam dobrze jezyka, do moskwy nie pojechalam, bo bym miala rok w plecy na kierunku. teraz mysle o wolontariacie, ale obawiam sie, ze juz za pozno, ze powinnam isc do normalnej roboty,ze juz za stara jestem,a pewnie z biegem czasu, bd myslala, ze jaka to ja mloda bylam i ine wykorzystalam okazji, a moze nie?moze trzeba juz isc do normalnej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olayah
widocznie Cię to przerosło, okazalo sie być zbyt dużym wyzwaniem dla Ciebie. Mnie sie wydaje ze stypendia i tego typu atrakcje są najlepszym rozwiązaniem w czasie nauki, studiów, jesli chcesz się dalej uczyć to jak najbardziej. Lecz jeśli zamierzasz się calkowicie usamodzielniać, wyjść na "swoje" to najwyższy czas poszukać pracy,w zawodzie , choć i z tym może byc ciężko w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×