czy warto pisać książki, skoro nikt dziś nie czyta ksiażek

co za czasy

Jedną z niewielu, ktora nie czyta

proszę tylko nie romans

Dokładnie, ty pewnie nie czytasz, leniwcu bądź obracasz się w okół motłochu.

a o czym chcesz pisac? bo najleksze ksiazki to juz zostaly napisane wieki temu... a literatura wspolczesna... mozna sobie taka ksiazka tylek podetrzec bo czytac sie tego nie da, wiekszosc to DNO.

warto pisać mądre książki, ciekawe i wciągajace, te zawsze znajadą czytelnika

coraz mniej czyta a niektórzy co z tego nawet jak czytają , jak nie potrafią wyciągać treści?

Nikt nie czyta?! W jakim towarzystwie ty się obracasz? Wszyscy moi znajomi czytają książki. A bardzo wielu z nich wręcz namiętnie. Biegają do empiku, skupują z przydrożnych straganów i wydają na to mnóstwo kasy.

Dużo czytam i sporo wydaję na książki. Lubię zapach papieru i druku, koc, herbata. Aż się rozmarzyłam:)

autor ma racje, nikt obecnie nie czyta ksiązki na chuj mi to? sram na ksiazki... z moich znajomych rowniez nikt teog nie czyta wole sobie pojsc na piwo albo poruchac sie z laska niz czytac ksiazki

ale i tak wiekszośc czasu spedzam na kafe, przelewajac swoje nie swoje mysli i rnąc w te kafe nie wiedziec czemu, za czym i po czemu

czyta ale mniej osób niż 20 lat temu ,dlaczego?bo książki są drogie,po drugie łatwiej wejść na jakieś durne forum niż siąść i przeczytać grubszą książkę.

książka moze poudza wyoraźnie ale nie daje ten namiastki bliskości jka oferuje forum ach ta samotnośc

L spać, ale już!

czy warto pisać książki, skoro nikt dziś nie czyta ksiażek Zawsze warto :) , chociażby dla tych pozostałych jednostek :)

a kogo proponujesz mi dzis do łózka, z tej zacnej listy ? sie boje sama spać ja

",dlaczego?bo książki są drogie," - Istnieje jeszcze taka instytucja jak Biblioteka :) Co prawda nie każdy egzemplarz można z niej wypożyczyć , ale jednak . No i zawsze można wrzucić do skarbonki jakiś datek , coś od siebie na zakup nowości :D

Z tej listy wszystkich prócz mnie:D

oczywiście ze chodzę do biblioteki ,ale nie ma tam wszystkich książek które chcialabym dostać. czytam z 3 książki w msc ,lekkie czytadła do poduchy,na coś ciężkiego ,wybitnego nie mam sił;)

hmmm ok zobacze czy nie ma w jakiejs biliotece :) tylko nie wiem jak dlugo tam wytrzymam w tej ciszy i błogosci umyslu, ktorego tak mi brak

"czytam z 3 książki w msc ,lekkie czytadła do poduchy,na coś ciężkiego ,wybitnego nie mam" - faktycznie mało czytasz . Ale może szukaj czegoś w Antykwariatach jeśli chciałabyś mieć książki na własność. Tam naprawdę można kupić interesujące egzemplarze na własność za grosze :) No i zawsze jest wyjście - można zapisać się do kilku Bibliotek (o ile jest taka możliwość w miejscowości) :p