Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leeeonora

Trudny charakter (pomocy)!

Polecane posty

Gość leeeonora

Chcialabym z kimś pogadać... jak walczyć ze swoim charakterem, jak go zmienić na lepsze? Jestem osobą upartą, dumną przede wszystkim, duma nie pozwala mi przyznawać się do błędów, czy przepraszać bo po uczynieniu tego czuje się paskudnie źle. Mam niesamowicie zmienne nastorje co moze doprowadzic do szalu, jestem przewrazliwiona na punkcie chyba wszystkiego nawet tego, co juz nie ma znaczenia bo BYLO TO KIEDYS, mam tendencje do wypominania co bardzo krzywdzi bliskie mi osoby, jestem egoistyczna a ostatnio tez bardzo materialna... nie wierze, ze to, co tu pisze, to jestem ja, bo nie bylam taka... Nie c hce taka byc, co mam zrobic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeeonora
niech ktoś napisze cokolwiek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka i wcale nie złota
Musisz nad sobą pracować co dziennie a też musi w tym pomóc ktoś bliski. Ja tak miałam że robiłam afere o byle co. Zanim cos powiesz złośliwego to weź 10 głębokich wdechów, idz na chwilę siądź, zaparz sobie melisy i poczekaj aż przejdzie ci złość. Ja tak mam że jak już dochodze do wybuchu to wychodze do sypialni , położę się na 20min i dopiero jak mi przejdzie to się odzywam. Człowiek żałuje słów wypowiedzianych w gniewie. Miło jak masz obok bliską os która cię przytuli i się uśmiechnie, powie nie przejmuj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka i wcale nie złota
jak mnie np tesciowa wkurzy to robie wszystko zeby w złości czegoś nie palnąć, wychodzę, idę na spacer z psem, niektózy idą zapalić, a inni biorą prysznic... Musisz sobie odp co tobie bedzie pomagać przechodzić na flustracją do porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeeonora
Mi pomagaja papierosy ale moj chlopak ich nienawidzi i nie moge palic :( on tutaj jest nieugiety. Strasznie się źle czuje bo widze, ze ciezko się ze mną dogadać, ciężko mi w ogóle mówić wprost jakie mam zdanie, odczucia, mysli itd bo jestem zamknięta w sobie, wole po prostu powiedzieć "niewazne: i robic sobie na zlosc tak naprawde. Nie mogę o niczym zapomniec, o zadnej glupiej sprawie, nie moge zapomnieci wybaczyc zadnego błędu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka i wcale nie złota
Słuchaj jezeli ciężko ci powiedzieć to może spróbuj napisać w punktach co byś chciała, jak i dlaczego. Ja tak robię że czasem piszę mężowi o co mi chodzi gdy w nerwach nie mogą się ze mną dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka i wcale nie złota
Np. Bardzo Cię kocham i jest mi przykro kiedy nie mogę się z Tobą dogadać przez moje nerwy, wybacz, ale nie umiem zaakceptować ......... Stara się , jest mi ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeeeonora
Tylko pisanie to troche zbyt pojscie na latwize wg mnie.. Chcialabym sie nauczyc doroslosci, odpowiedzialnosci za swoje czyny i slowa,chcialabym zrozumiec to, co dzieje sie w moim zyciu, swoj charakter i stopniowo go zmienic na lepsze. Nikt nie chce na dluzszą mete byc w zwiazku z taką osobą jak ja, sama ze soba ciezko wytrzymuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×