noworodek ciągle śpi, nie mozna go dobidzic, zoltaczka - poradzcie

czy u Wasych maluszkach bylo az tak z zlotaczka, ze nie moglyscie dobudzic dziecka do jedzenia. u mojego malego wstapilo nasilenie w 7 dobie zycia, juz w domu.. czy to moze byc grozne?

nie, starszak miał silną żółtaczkę (była kroplówka w szpitalu i dłuższy pobyt przez to) ale cały czas chętnie jadł. młodszy miał mniejsza żółtaczkę ale jadł jak ta lala. Często, aż sie położna dziwiła że tak zajada. a kiedy wyszliście ze szpitala?

a poziom bilirubiny był badany po nasileniu?

nie byl badany, polozna powiedziala,ze jak zauwaze, ze zolkna tez nozki to pobierze krew na badanie,w szpitalu mial badane ale w 2 i 3 db zycia, a wyszlismy w pt. w 5 dobie..

trzeba zbadać w takim razie poziom bilirubiny skoro się nasila a na dodatek dziecko stale śpi. "Nie obejdzie się również bez lekarza, gdy: żółtaczka wystąpi ponownie po 7 dobie życia; nasili się po pierwszym tygodniu życia; żółtaczka utrzymuje się ponad 2 tygodnie." więcej tu: http://parenting.pl/portal/zoltaczka-fizjologiczna

silna zoltaczka jest bardzo niebezpieczna dla takiego maluszka...czym predzej gnaj do szpitala..niech mu zbadaja poziom bilubiryny...mojego brata coreczka zeby ja ratowac miala przetaczana krew kilka razy ..z powodu duzej bilubiryny...wiec ja bym nie czekala juz ani minuty dluzej.

wystawiaj dziecko na slonce jak najwiecej promienie sloneczne pomagaja w zwalczaniu zoltaczki

idz do lekarza i zrob badania. moj tez mial silna zoltaczke i duzo duzo spal ale jadl co 3-6 godzin. to dziwne ze az musisz go budzic na jedzenie,to co on nie czuje g;lodu czy co? przciez zoladeczek malenki taki...

mam go budzic co 2-3 h a on spi.. i spi.. troszeczke jak sie ud apoje z 5-10 min i tyle

musisz budzić i karmić. im więcej dziecko je tym szybciej pozbywa się żółtaczki. badanie poziomu bilirubiny musisz koniecznie zrobić tak czy inaczej.

Moja córka miała dużą żółtaczkę i nie rozwodząc się gnaj na oddział neonatologiczny. Oni mają takie urządzenia, które przykładają do skóry i widzą poziom bilirubiny. Oczywiście nie tak dokładny jak z krwi ale będzie wiadomo, czy natychmiast naświetlać czy można spokojnie czekać na wynik z krwi. KONIECZNIE NA ODDZIAŁ.

Ja tak miałam, ale w szpitalu. Ja też nie mogłam go dobudzić, bardzo spadł mi na wadze. W końcu dostał kroplówkę, trwało to aż 18 godzin i to mu pomogło, nie trzeba było naświetlać. Na Twoim miejscu poszłabym do lekarza, albo nawet do szpitala.