Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Panna Laura244

nowy zwiazek po wielu bolesnych... nie daje rady, jak sobie pomoc?

Polecane posty

Gość Panna Laura244

poznalam chlopaka, ktory jest moim idealem... mily, uczuciowy, pomocny, wesoly, smieszny, inteligentny, dobry, przystojny, stylowy ... moglabym tak wymieniac bez konca.. zauroczylam sie po uszy i mimo ze jestesmy razem juz oficjalnie nie czuje sie jakbym z nim byla. ciagle sie boje ze z dnia na dzien zniknie, ze to co mowi czy robi nie ma nic do rzeczy kim jest. moje obawy biora sie z tego, ze zawsze tak wczesniej bylo ze chlopak albo znikal albo okazywal sie dupkiem albo mnie zdradzal. mam juz dosc tych negatywnych mysli bo nie umiem cieszyc sie z tego co mam. ciagle mysle po spotkaniu z nim, ze cos zle powiedzialam albo, ze sie zle zachowalam i ze teraz to juz mnie na pewno zostawi.. ostatnio sie rozplakalam przed nim z tych powodow ale mu nie powiedzialam o co chodzi i teraz mi jesr przykro ze tak sie wyglupilam. juz mam dosc tego czasem nawet chce zeby to sie skonczylo bo moje mysli mnie zabijaja... ciagle sie tym martwie 24 godziny na dobe... jak sobie pomoc? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanakonda23
przejdzie ci z czasem.Ja na poczatku zwiazku z M. mialam czarne mysli.Ale on caly czas mnir od nih odciagal. I teraz wszystko minelo. Wszelki obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Laura244
po jakim czasie...:( ja juz nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszek do brania
jeden wytrzyma wkręcania baby a inny nie.Zrób porządek u psychiatry może a potem sie pakuj w związki.Po jaką cholerę egoistko fundujesz mu i sobie te jazdy?Po je bało cie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna Laura244
nic mu nie funduje... udaje ze jest wszystko ok. udaje, ze mam swoje zycie, ze nie mysle o nim ciagle. nigdy mu nie zrobilam jazdy... jedyne co zrobilam to sie przed nim rozplakalam a kiedy zapytal co jest powiedzialam, ze nic ze po prostu mam gorszy dzien i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszek do brania
piekny zwiazek...udawany i frustratka-panikara.Wez sie walnij w glowe.Zrob testy u psychologa bo wykonczysz jego i siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×