22 lata a rodzice sie mnie czepiaja o wiele rzeczy

Oto ze zerwalem z dziewczyna a jak mialem byc z glupia krowa jak ona rok mlodsza ode mnie wpadla na pomysl ze chce miec dziecko, cale szczescie ze to ja dbalem o zabezpieczenie a rodzice w tym nic zlego nie widza, twierdza ze to najwyzszy czas. Ja im powiedzialem ze dla mnie nie najwyzszy, ze ja nie bede specjalnie zapieprzal na to by utrzymac siebie, zone i dzieciaka bo wole po pracy wrocic do domu i odpoczac.

Wiem A siostrom jedna 3 lata starsza, druga 2 lata mlodsza powtarzaja ciagle ze jeszcze maja czas na dziecko a mnie by chcieli udupic?

Mam swoj rozum dlatego już wiem co zrobie. Baba sobie bedzie w domu z dzieckiem siedziec ja bede musial brac dwa etaty by rodzine utrzymac, niedoczekanie. Sami powiedzcie czy to normalne ze strony moich rodzicow ze maja takie oczekiwania wzgledem mnie. Jestem ciekaw ich miny jak poddam sie wazektomii, od razu im mina zrzednie a i tak bede dla bezpieczenstwa uzywal prezerwatyw. Na wszelki wypadek by niedoszlo do tragedii.

Na innych forach mam wrażenie że wszyscy myślą że moja dziewczyna i rodzice mają racje???? 22 lata to na dziecko dla mężczyzny zdecydowanie za wcześnie a rodzicom powiem by wymagali wnuków ale od moich sióstr bo ode mnie ich już nie dostaną.

Mam jednak wrazenie ze nie bo pewnie myslicie wszyscy ze ja jestem jakims egoista ale ja naprawde nie jestem w stanie byc ojcem, nie lubie, wrecz nienawidze dzieci bo rycza, jedza, spia. Wroce po pracy zmeczony a baba do mnie chodz pomoz mi przy dziecko, przyjdzie weekend i ona bedzie zmuszala mnie bym jej pomagal, dziecko pojdzie do szkoly to ja zamiast kupic cos sobie bede wydawal na podreczniki dla dziecka ale co ja zrobie, jak dla samego siebie powinienem byc najwazniejszy. Ale nie bede ruchal wszystkiego co sie rusza, bedzie mi zalezalo na tym by miec zawsze stale partnerki by jakas do mnie nie przyszla za 10 lat ze mam jej alimenty zwrocic lub po 30 latach syn czy corka przyszedl do mnie z pytaniem czemu mnie zostawiles albo zebym zapie**alal na dzieciaka.

a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a

to z ciebie nie jest ale fakt masz głupich rodziców żeby dziecko które ma dopiero 22 lata chcieli zmusic do ojcostwa.

Oczywiste jest to że to ja mam racje Wujek ze strony mamy jest po wazektomi, ma prace, bardzo dobrze zarabia i nie ma dzieci. Jest szczęśliwy. Natomias brat mojego ojca syna które ma własne dzieci (syna i córke) jedno i drugie dziecko z inną kobieta na które stryjek wykłada alimenty. Oprócz tego córka mojego stryjka sama mieszka u swojego ojce ze swoim synem (dzieciak utrzymywany przez stryjka) I który z tych panów ma lepiej? Oprócz tego znam wiele ludzi którzy maja homoseksualne dzieci lub dzieci w więzieniu.