Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jollla13

kiedy powiedzieć że jestem rozwódką?

Polecane posty

Gość jollla13

Jestem młodą kobietą, a mimo to mam już za sobą ciężkie przeżycie, jakim był dla mnie rozwód. Minął rok od czasu, kiedy jestem sama. Poznałam bardzo sympatycznego mężczyznę, spotykamy się, ale on nie wie nic o mojej przeszłości. Jak sądzicie, po ilu spotkaniach powinnam powiedzieć mu prawdę? Nie chcę go okłamywać, ale nie wiem jak na to zareaguje... Z góry dziękuję za odp :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ity7tyhty
dziwne to dla mnie, takie rzeczy powinno sie mowic na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfgjd
jak stwierdzisz, że chcesz się z nim spotykać dłużej i na pewno zanim skonsumujesz związek... jeśli będziesz czekała zbyt długo to on może poczuć się oszukany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła od dziś
DOPIERO JAK CIĘ POPROSI O RĘKĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Ty chcesz zacząć od
dopiero jak zasadzi dom i wybuduje syna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollla13
Zrozumcie, że boję się jego reakcji... Ludzie często myślą stereotypowo, tzn: "jest po rozwodzie, więc może coś z nią nie tak?" Powiem szczerze, że sama czuję się jakaś "gorsza" przez to, że mi się nie udało, że nie przeczułam, że nic z tego nie będzie i popełniłam ten błąd wychodząc za mąż... Chcę, żeby lepiej mnie poznał, zauważył, że jestem normalną kobietą, której po prostu nie wyszło, a nie na pierwszym spotkaniu wyznawać mu coś takiego... Tylko kiedy? Nie chcę go przestraszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollla13
nikt mi już nie poradzi...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu podczas
robienia mu loda, z gębą wypelniona jego kutasem. Wtedy nic nie zrozumie a jak sie potem przyjebie ze nie mowilas to powiesz ze mówiłaś przeciez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollla13
To miało być zabawne? Dziękuję za ironiczną wypowiedź, życzę Ci jednak, żebyś nigdy nie musiał/a borykać się z takim dylematem... Może dla Ciebie to śmieszy problem, banał, a ja zwyczajnie chcę jakoś ułożyć sobie życie i nie popełnić znów kolejnego błędu... Trudno, tacy ludzie jak Ty też muszą istnieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmaty ukasz
a po co ukrywać sam jestem po rozwodzie i wcale tego nie ukrywam bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się...
że powinnaś powiedzieć jak najszybciej. To znaczy ja bym tak zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollla13
Dziękuję za odp :-) Mam nadzieję, że nie będzie mu to przeszkadzać :-/ Troszkę się tego obawiam, a coraz bardziej mi na nim zależy :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×