Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość raczej wypada nie iść ?

jestem zaproszona na urodziny i nie mam pieniędzy na prezent iść czy nie ?

Polecane posty

Gość raczej wypada nie iść ?

witajcie dzisiaj są 16 urodziny mojego brata ciotecznego (jest chrzestnym mojej córki) i jesteśmy z mężem zaproszeni moi rodzice idą. przyjęcie i jedzenie będzie zrobione przez ciocię (rodzona siostra mojego taty) aby tort kupi mama jubilata. Ciocia wczoraj 3 razy nas zapraszała i znając życie jeszcze dzisiaj będzie dzwonić poszła bym z miłą chęcią ale nie mam pieniędzy na prezent nawet 50 zł :( córka ma 8 msc no same wiecie że pampersy mleko kosztuje a w tym miesiącu popsuł nam się samochód i naprawa kosztowała 800 zł + 400 nowe opony i jesteśmy do tyłu :( moi rodzice mówią abym poszła z córeczką (mąż wtedy będzie na meczu ) i się nie przejmowała że do obcego nie idę itd. no ok ale moim zdaniem nie wypada iść z pustymi rękami ale jak nie pójdę wtedy cioci będzie przykro... tym bardziej nie wypada iść z pustymi rękami bo na swieta dali mi 100 zl + kwiatka (obchodzę imieniny wigilię) córce 50 zl + ubranko + grzechotka + czekolada i oddzielnie dał chrzestny no ale wiadomo ma 16 lat to kupiła ich córka gruby kocyk + śliniaki i coś jeszcze ale nie pamiętam więc ze wstydu się spalę jak nic nie dam :( i chyba najlepiej jak zostanę w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
pozycz od rodziców stówke i idź..albo udawaj chorą i nie idź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej ojej tak Ci bardzo
własnie,pozycz od rodziców parę groszy i daj lubilatowi--wyjdziesz z twarzą w całej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
dziwne to..na prezent nie ma, ale maz na rozrywke typu mecz juz ma :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej ojej tak Ci bardzo
16 latkowi ma dać alkohol???????????????????????????????????????????? szok,ludzie są tak durni,ze brak słow. jeszcze paczkę gumek do tego i amfę też🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigatiga
Czekolada 8 mies dziecku ?grzechotka i 50 zł to jakies 70 zł :O to sie wykosztpwali ajjjaj :O pozycz kase 50zł i daj mlodemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
tigatiga ales durna przeciez autorka pisze ze dla niej jeszcze stówe dali plus gruby kocyk plus cos tam jeszcze..jak w sie 3 stówach zamkneli to było dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Powiedz, że dziecko jest chore i olej. Ja bym nie szła jak nie mam kasy. A rady typu: "pożycz stówę i idź" są idiotyczne. Przecież jak pożyczy to będzie musiała oddać (chyba, że wy pożyczacie od rodziców na wieczne nieoddanie, ale to jest żałosne), a skoro dziewczyna nie ma kasy to z czego odda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
ale najbardziej rozwala mnie takie podejscie.. dla meza na rozrywke jest. ale zeby jak człowiek wyjsc z twarza do ludzi zachowac sie jak nalezy to juz nie :-/ patologia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
A dlaczego w góry zakłądacie, ze mąz wyda jakąkolwiek kasę na tym meczu? Może został zaproszony do kolegi i będą oglądać przed tv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej wypada nie iść ?
właśnie nie chcę pożyczać od rodziców bo i tak będę musiała oddać a sami też bardzo nie mają więc to odpada. i chyba faktycznie zostanę w domu. Ale znowu z drugiej strony nie wypada nie pójść a jak nic nie dam to będę się głupio czuła nawet jak niczym nie będę się częstować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kombinujcie kombinujecie
Mąż wcale nie musi być kibicem, a może jest piłkarzem i mecz to jego praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
nie badz smieszna na mecz nawet przed tv z kolegami o suchym pysku? i co bedzie patrzył jak inni jedza pizze czy pija piwo.. gdzie zes sie uchowała :/ przeciez to nie sa małe dzieci ze dzisiaj post lizaka nie kupuje bo z kieszonkowych zabrakło..poza tym chyba jak sie gdzies wychodzi czy to do znajomych czy ze znajomymi to pare złoty wypada miec bo róznie to bywa. co ty na krzywy ryj łazisz ze tak pleciesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
kombinator czytaj ze zrozumieniem "mąż idzie na mecz" po polsku by było mąż GRA mecz...polski sie kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej ojej tak Ci bardzo
chcesz to idź nie chcesz to nie idź nie chcesz pozyczać to nie pozyczaj. twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej wypada nie iść ?
:) mąż nic nie płaci za mecz :) bo on gra gdzie ja teraz mu książkę kupię ? chyba w spożywczaku ? zresztą nawet pewnie by jej nie odtworzył :) dobra dzięki za rady zostanę w domu bo po gadaniu rodziców bym poszła ;/ ale przemówiłyście mi do rozumu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
autorka sama sobie odp na pytanie. nie ma kasy nie ma od kogo pozyczyc. bez prezentu nie chce isc..proste i klarowne..co tu wiecej dodawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kombinujcie kombinujecie
a nie mówilam.... Jeśli chodzi o zasady języka polskiego to pozwolę sobie zauważyć że stylistyka autorki pozostawia wiele do życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
jajajajjajajajjajajajjajajjaj, i po co ta agresja, normalnie się wypowiedzieć nie potrafisz? Już autorka wyjaśniła, że mąż po prostu gra. A do kolegi na mecz można iść i bez kasy, może np. mąż ma jakiś zaległy czteropak piwa w lodówce albo butelkę wódki w barku, którą może wziąć? Nie wiemy jaka jest sytuacja, więc po cholerę od razu osądzać, zamiast normalnie zapytać...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Przecież ona napisała, że mąz będzie na meczu, a nie, że idzie na mecz, więc już się odczep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
w słowniku jezyka polskiego idzie na mecz bedzie na meczu-kibic. natomist gra mecz-chyba tego tłumaczyc nie trzeba...wkurzaja mnie analfabeci..pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
a jesli chodzi o sytuacje autorki to jak widac jest ciezka i nie do pozazdroszczenia bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhyjufkyiyiyjifuiokiyu
idź na urodziny i wytłumacz ciężką sytuację napewno młody będzie sie cieszył że chrześnica jest na jego urodzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorkaska
wiesz co, idź, kup kwiatka i powiedz, że prezent po wypłacie, bo nie masz teraz kasy, ale kup wtedy ten prezent, bo wyjdziesz na dziadówe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znasz swoją rodzinę i pewnie przypuszczałaś że zostaniesz zaproszona,więc mogłaś w ciągu 1-3 miesięcy uzbierać spokojnie 50 zł. Wiesz co ja bym zrobiła? Jeśli pożyczenie kasy nie wchodzi w grę to bym przedzwoniła i przeprosiła że nie mogę przyjść (jednak bez prezentu bym się wstydziła iść).Ale za jakiś czas gdyby wpadła jakaś gotówka to bym zaprosiła jego na basen czy do kina - to taki wypad w ramach prezentu urodzinowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rooba
Kiedyś byłam w takiej sytuacji, że były urodziny nastolatka w rodzinie, a ja nie miałam pieniędzy na prezent. Poszłam i złożyłam życzenia i powiedziałam, że teraz krucho u mnie z pieniędzmi ale jak tylko dostanę wypłatę do mu dam zaległy prezent. I tak było. Po wypłacie kupiłam mu prezent i dałam. Owszem trochę mi głupio było ale jak już mu dałam prezent to powiedział że "warto było poczekać" i szczerze podziękował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×