Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 29ciekawa katia

pytanie do dziewczyn w zwiazkach

Polecane posty

Gość 29ciekawa katia

jak dlugo jestescie w zwiazku ze swoim partnerem i jakie sa wasze relacje,czy czujecie ze uczucucie sie wypalilo?piszmy szczerze kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfgfgfg
6 lat, dziecko. Ogolnie jak koledzy dobrzy. Zadnych romantycznych tematow, nudze sie, on nie spelnia moich wymagan, tzn nie robi nic, co podtrzymywalo by atmosfere. Staram sie, organizuje rozne tematy a on albo jest zmeczony, albo to, albo tamto. Czyli niewypal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29ciekawa katia
ale nie jestes zalamana widze z tego powodu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29ciekawa katia
zauwazylam ze w zwiazkach relacje najczesciej sa niesprawiedliwe jedna osoba sei stara,zabiega dba oto zeby bylo ok a druga nie, nie sadzicie tak?? gdzie ta milosc jak z programow w tv? jest.....ale krotko, po roku dopada nas monotonia i przyzwyczajenie a nie milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfgfgfg
Alez skad :) Z kazdym jest tak samo, predzej czy pozniej. Wazne, by byc przyjaciolmi :O I na ogol sie mijamy, bo gdy ja chce, on nie, a kiedy on chce, wtedy ja nie bardzo. Ale ogolnie jest tak, ze ufamy sobie i zycie nam plynie w stabilizacyjnej spokojnosci. A ja ? No coz..marzy mi sie prawdziwa, szalencza milosc, ale to zazwyczaj po kilku piwach :) a gdy spogladam na niego jak spi...wtedy od razu mi przechodzi. Bo tak naprawde to zawsze wkracza rutyna, grunt by sie nie nudzic ze soba i lubic sie. A romantyczne uniesienia w sumie dobre sa na chwile i w zasadzie trwaja chwile tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 lat w zwiazku
przyznam ze nie jest jak na poczatu... milosc - oczywiscie... zakonanie - to juz inna spawa... z czasem mija ta wielka fascynacja, nienasycenie... ale jest mi dobrze jestem szczeslwa i czuje sie kochana... i zycia bez mojego mezczyzny nie moglabym sobie wyobrazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29ciekawa katia
ghfgfgfg mi tez marzy sie taka szalencza zwariowana milosc ale to chyba tylko milosc przejsciowa choc wierze ze potrafi trwac nieco dluzej niz pare miesiecy a ty jak dlugo jestes ze swoim partnerem? ogolnie to jak jestes szczesliwa w skali od 1-10????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfgfgfg
Pisalam juz, 6 lat razem. Bywalo roznie. Jestes w zwiazku moze ? Bo wydaje mi sie, ze tak. Jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29ciekawa katia
8 lat w zwiazku - dlaczego nie moglabys sobie wyobrazic???co on ma w sobie takiego ze inny by tego nie mial??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfgfgfg
Od 1-10, to jakies 6 :) przy dobrych wiatrach 8 :), ale to rzadko. Wydaje mi sie, ze jestes w zwiazku i byc moze poznalas albo spotkalas innego faceta. Moze sie myle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29ciekawa katia
ghfgfgfg jestem w zwiazku od 9 lat w tym roku sie pobierzemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfgfgfg
Tak myslalam, stad pewnie te pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29ciekawa katia
ghfgfgfg nie poznalam innego ale mimo ze bez swojego afceta nie umiem wyobrazic sobie zycia na dlusza mete to jednak kazdy inny dookola wydaje mi sie o wiele lepszy do niego i to mnie martwi:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteśmy razem 3 lata, pół roku zareczeni.Mamy 7 tygodniowe dziecko i jestem szczęśliwa a rutynie mówimy NIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29ciekawa katia
wybacz literowki ale nie na moim kompie siedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 lat w zwiazku
jest po prostu jedyny... mowi sie ze kazdy ma na swiecie swoja druga polowke ... i ja ja znalazlam... umiemy czytac sobie w myslach... ktores zaczyna zdanie drugie konczy... mamy te same zainteresowania.. nawet ja sie poklocimy zaraz sie godzimy mowiec ze nie ma to sensu bo i ta sie razem zestarzejemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfgfgfg
Niech cie nie martwi. To jedynie oznaka tego, ze jestes normalna, ze tak powiem :) Tzn kazda z nas marzy o wielkiej milosci, ale niestety tak bywa tylko w bajkach i romansidlach. Zycie szybciutko wreyfikuje to :) Dlaczego kazdy wydaje ci sie lepszy, powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła w dotyku,w życiu różnie
W kwestii oceny od 1-10 ja jestem szczęśliwa i oceniam mój związek na 11 Wiem, że nie jest to często spotykane, ale my mimo upływu lat jesteśmy nadal w sobi ezakochani, jest namiętność ogromna, chemia, pożądanie i wieeelka miłość i przyjaźń. Ta rutyna o której pisze żona, pozytywna rutyna- właśnie taka stabilność w kwestiach hm jak to ująć.. rodzinnych, ale jeśli chodzi o sex- szaleństwo, nie mniejsze niż na początku związku. W naszym przypadku, dobraliśmy się idealnie w kwestii temperamentów, ja jestem niemal uzależniona od sexu, a mój facet, jak większość facetów ;) też nigdy nie ma dosyć. Uwielbiamy chwile kiedy jesteśmy sami, niezmiennie od lat zawsze wtedy się kochamy. Generalnie, zaraz po uczuciu, króre do siebie żywimy i przyjaźni jaka jest między nami, na drugim miejscu jest sex. Myślę, że przynajmniej w naszym przypadku, jest to klucz do sukcesu i nie ma znudzenia i takiej normalności jakby w tej kwestii. Mam na myśli taką normalność o jakiej piszą koleżanki powyżej- że ie ma ognia- u nas jest, zdecydowanie. Jak ktoś nas poznaje nowy, jest pewien, że niedawno się poznaliśmy bo widać, że tarsznaie mocno na siebie działamy i moglibyśmy z łóżka nie wychodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła w dotyku,w życiu różnie
z czasem mija ta wielka fascynacja, nienasycenie... No właśnie niekoniecznie- u nas fascynacja i nienasycenie. Moment, w którym widzimy się po całym dniu pracy jest najszczęśliwszym od rana- kiedy się żegnamy. Zapomniałam w poprzednim poście napisać ile czasu trwa nasz związek- 14 lat równo. Dodam, że moi rodzice- razem lat ponad 30- mają również baardzo udany związek i strasznie mocno nadal się kochają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdjaa
Mało kasy badziewne życie! Byłby miliony to byłby sex na okrągło i ciekawe okoliczności zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedziel to psyxchicznie
zazdroszcze wam dziewczyny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mila w dotyku
jasne hahahahahah i dlatego siedzisz na kafe :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdjaa
My z ilością nie przesadzamy także nienasycenie jest czymś co jeszcze długo pozostanie ale dla nas jakośc nie ilość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła w dotyku,w życiu różnie
ja siedzę na kafe, a On mi nogi masuje z drugiej str sofy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 lat w zwiazku
Miła w dotyku,w życiu różnie Ale ja jestem szczesliwa... to ze nie czuje sie jak na pierwszych randkach.. nie oznacza ze w naszym zwiazku nie ma uczucia czy chemii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła w dotyku,w życiu różnie
gdjaa- oczywiste, że jakość ważniejsza, ale można mieć i jakość i ilość jeśli się chce lub potrzebuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×