co oznacza takie stwierdzenie kobiety

Musisz sie dużo nauczyć i postarać zebym wiedziała że jesteś wart mojego zainteresowania. stwierdzenie takie padło w luźnej rozmowie

ktorego slowa nie rozumiesz?

to jest dosc doslowne stwierdzenie - jakikolwiek byl temat chodzilo jej o to, ze jeszcze sie nie popisales

Musisz sie dużo nauczyć i postarać zebym wiedziała że jesteś wart mojego zainteresowania " = Nie wiem czy będziesz moim chłopakiem bo mam na oku jeszcze jednego,jak mi z tamtym nie wypali to może zacznę sie spotykać z tobą :D

podobasz sie jej ale spieprzyles juz kilka spraw i sie waha czy warto z toba cokolwiek zaczynac

Jesteś tłukiem, nie imponujesz mi niczym. znajdz sobie jakas dziedzine w ktorej bedziesz dobry i zaimponuj mi tym.

Czyli jest to raczej zachęta czy żeby dać sobie na luz

olej ja :D ruchaj laski ile ci fabryka daje

Traktuje Cię pobłażliwie i paCZY z góry :D

@ typ 11:51 - "co oznacza takie stwierdzenie kobiety" " Musisz sie dużo nauczyć i postarać zebym wiedziała że jesteś wart mojego zainteresowania." (imho) -> aby niepotrzebnie nie "nad-interpretowywać" i nie snuć różnych hipotetycznych teorii/domysłów na temat tego "co Ona przez To chciała powiedzieć", ważne jest, aby wcześniej ustalić: - na jaki temat była rozmowa? - w jakiej atmosferze przebiegała? byliście w dobrych nastrojach?/sympatycznych? względem siebie? czy też przeciwnie? - czy to stwierdzenie padło bezpośrednio w odpowiedzi na Twoje (jakieś) pytanie? czy też nie i np: - to stwierdzenie "tak sobie" popłynęło (że tak powiem) jako kolejne zdanie w całej Jej wypowiedzi - jaka była pogoda/inne czynniki zewnętrze? :) np: padało?/etc :) - ? (nie śmiej się, albo śmiej się z tego "ostatniego myślnika" -> to już jak chcesz :) Czasami dla niektórych kobiet -> to może być "niezmiernie wazne" (taką mam obserwację). Chodzi o pewien typy kobiet np: o Te z "kokardkami na butach") Wracam, do rzeczy. -> To wprowadzenie/opis sytuacji bardzo by się przydało aby "coś" Ci odpowiedzieć. /Na marginesie -> samo, w ten sposób "przytoczone" zdanie z Jej wypowiedzi bez ww info jest -> twarde/surowe/pretensjonalne nawet nieco (imo). Cięzko powiedzieć coś więcej powiedzieć o jego zabarwieniu w kierunku: zachęta/spadaj. Ale jeśli bym musiała coś "tu i teraz" rzec, to postawiłabym na --> zachętę + bardzo głęboko ukryte "pokaż mi, że jestem dla Ciebie ważna") (Ale to bardzo "karciane" podejście :) Wróżyć, to każdy umie :) / pozdrawiam. _____________________________

olej. po co sie starać-jesli tylko będziesz miał kasę 90% lasek jest Twoja mimo iż beda pieprzyc inne rzeczy-w momencie jak trzeba przejść na swoje a jak wiadomo większosc kobiet to nieudaczniki zyciowe co klepią za parę gr - facet z duzym kontem ma to CO i KOGO chce. smutne ale takie zycie.

Moim zdaniem pogoda nie ma tu znaczenia-ale dziekuje szczypiorek i kefirek. Rozmowa była luźna-dużo żartów. Nie zadałem pytania wprost, a wypowiedz owej dziewczyny była wyrwana z kontekstu.

Na twoim miejscu bym uważała.różnie to bywa bo ludzie są różni..

@ typ 17:30 piszesz: " Moim zdaniem pogoda nie ma tu znaczenia " - rozumiem. w sumie... to chyba dobrze? :) prawda? (ale to moje zdanie) " ale dziekuje szczypiorek i kefirek." - nie ma za co. luzik. "Rozmowa była luźna-dużo żartów." - rozumiem. To może żartowała ? ważne (imho) pytania: - dopytałeś Ją o to, "co" miała na myśli? (to konieczne) - dlaczego użyła "musisz"? (To ważne. Bo informacj w Jej odpowiedzi powinny być wskazówką "co" jest dla Niej chyba -> ważne) Dlaczego Ty -> "musisz" ? dopytałeś.... dopytałeś? ) "Nie zadałem pytania wprost" - rozumiem. ok. "a wypowiedz owej dziewczyny była wyrwana z kontekstu. " - ej! no to nie najlepiej, że tak ją tutaj swobodnie cytujesz i poddajesz pod "analizę" :) Taką gołą/wyrwaną "z kontekstu".... (ale to: imho) ______________________