Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiem wiem paskudne

rzuciłabym faceta ale nie mam szans na innego

Polecane posty

Gość wiem wiem paskudne

ale tak własnie do mnie dotarło w końcu :o Niby studiuje, ale nie mam duzo znajomych, trafić na jakiegoś porządnego i w miare przystojnego faceta to cud. Dlatego trzymam sie tego, ze strachu, wygodnie jest jednak kogoś mieć. Ciekawe ile jest takich kobiet jak ja? Ufff dobrze w końcu byc szczera przed sama sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejszy na swiecie
jakies 80%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem paskudne
przykre to, ale też tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejszy na swiecie
ale to zadna tajemnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem paskudne
dla mnie było, bo długo sobie wmawiałam że jest inaczej :o i co ja mam teraz zrobić? zebrać sie w sobie i go rzucic? Wtedy bede sama, jak nie na zawsze to przynajmniej bardzo dłuuugo. Nie wiem w ogole jak kogoś poznać, mam mało znajomych, facetów sie boje. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejszy na swiecie
80% kobiet ma tak niskie poczucie wlasnej wartosci, ze biora sobie kogokolwiek, byle nie byc same. Pozniej narzekaja na swoich chlopakow, mezow itd, co widac chocby na tym forum. Co masz zrobic? Po prostu popracowac nad soba, bo bije z ciebie niepewnosc siebie. Atrakcyjnych i wartosciowych facetow rzeczywiscie jest malo, a wolnych prawie wcale. Wiec musisz sobie odpowiedziec na pytanie czy chcesz byc z obecnym partnerem (oszukujac go) czy byc sama i szukac dalej. Dlaczego boisz sie facetow i co jest nie tak z twoim obecnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem paskudne
wydaje mi sie że wszyscy faceci oszukują, tzn kobiety pewnie też (chociażby ja nawet samą siebie) ale to z facetem chce budować zwiazek. Moim zdaniem z moim juz sie dawno rozmineliśmy, wiem ze on sie stara i mnie kocha ale z mojej strony to było zauroczenie które juz minęło. Z drugiej strony chyba nigdy nie byłam naprawde zakochana i zastanawiam sie czy w ogóle potrafie. Boje sie że z nim rozstane, odchoruje to a potem znowu bede z facetem którego nie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejszy na swiecie
1) nie wszyscy faceci oszukuja 2) dlaczego z gory zakladasz ze sie nie zakochasz? 3) wg mnie lepiej byc samemu niz z kims kogo sie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem paskudne
wiem ze tak nie jest, ale ja tak czuje. Jakas siksą już nie jestem, tyle razy waydawało mi sie że może ten to to, a potem nic nie czułam. Jestem jakas wypalona z uczuć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amber rain
Strach jest bardzo złym doradcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejszy na swiecie
jestes po prostu dojrzala, to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydko napisze
Najmadrzejszy: 'atrakcyjnych i wartosciowych facetow jest malo'. Ludzie maja to do siebie, ze to, co dla jednego atrakcyjne, innego odrzuca. Ja znalazlam swoj ideal, ktory dla prawie nikogo wczesniej nie byl atrakcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejszy na swiecie
ok, zgoda. Ja nie napisalem, ze nie ma, tylko ze jest malo. Poza tym ja tylko powtarzam opinie wielu kobiet, z ktorymi rozmawialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem paskudne
ja sie zgadzam z ta opoinią, mimo że nie szukam jakiegoś mistera to uważam że facet musi mieć to coś. Ja np lubie miśkowatych facetów, na których wiekszosc kobiet powie że fuj grubas. Napewno facet musi być zadbany, schludny a o takiego też trudno :( Do tego inteligentny, sympatyczny, z poczuciem humoru. Niby nie dużo wymagam a jednak raz na pare miesiecy uda mi sie spotkać takiego na którym bym chociaz oko zawiesiła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejszy na swiecie
Rzeczywiscie niewielkie wymagania. Jakos nie chce mi sie wierzyc ze tylko raz na pol roku spotykasz taka osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydko napisze
Dopoki nie nabierzesz poczucia wlasnej wartosci i nie polubisz siebie na tyle, bys wolala byc sama, niz gnic w beznadziejnym zwiazku, bedziesz ze strachu tkwic w tym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem paskudne
serio tak jest, może to kwestia mojej niesmiałości, znam mało ludzi. Częsciej widuje kogoś fajnego np w tramwaju czy na ulicy ale prędzej bym sie zesrała niż nawet usmiechnęła do kogoś obcego :o Taki beznadziejny nie jest, wiem że mnie kocha i dba o mnie ale nie potrafie sobie wyobrazić z nim przyszłości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ktoś podsumował
Czy ktoś tak ma? 90 % kobiet, więc nie jesteś sama :). Robisz wyliczanki, ma być taki a taki i szukasz pod ten profil, obyś się nie rozczarowała i nie ominęła czegoś fajnego. Mówię to z doświadczenia, no ale...można wywody pisać, radzić się starszych a i tak musisz najprawdopodobniej sama przez to przejść i dostać po dupie ze 3 razy żeby nauczyć się innego podejścia do życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ktoś podsumował
Aha, i wczuj się w sytuację swojego faceta, który Cię kocha i który żyje w nieświadomości. Wczuj się, wczuj bo sama będziesz się tak być może czuła kiedyś, to co dajesz to zbierzesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem paskudne
to nie tak, sama tez zyłam w nieswiadomosci a raczej wmawiałam sobie ze to miłosc, a prawda jest taka ze tylko strach i przyzwyczajenie. Dawałam szanse rożnym facetom i własnie z doświadczenia wiem ze jak nie ma nawet chemii na poczatku to potem jest tylko gorzej. Co jest złego w tym ze nie interesuje sie facetami którzy mi sie nie podobaja? To chyba naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ktoś podsumował
Dalej nie trybisz nie? Twój temat mówi sam za siebie. To jest nie fair wobec tego chłopaka, Ciebie też tak ktoś kiedyś potraktuje :), wszystko wraca, pamiętaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×