wolalabysciefaceta - budowlanca, tzn robotnika z budowy, zarobki 5000 zl / mies

na reke czy asystenta ds marketingu, 2100 zl na reke miesiecznie zalozmy, ze oboja maja po 27 lat

Robotnika z budowy, garniturki mnie nie przekonują...

podbijam powyzej to podszywacz

to wszystko prawda, wyżej to podszyw :(

ja wolę zawody "umysłowe", z robotnikiem raczej bym się nie dogadała więc kasa nie ma tu nic do rzeczy, wybrałabym tego, który jest na moim poziomie

Budowlanca, 2100 to nie sa zarobki prawdziwego faceta:)

ja jezdem po zawodowej krawieckiej więc wienkszych wymagań nie mam

ale nie ze wzgledu na zarobki, choc to tez ma znaczenie. Ci biznesmeni i takie garniturki to cioty, znudzi sie szybko, zaden to facet, w domu bedziesz miala drugie dziecko a budowlaniec, skoro umie budowac, znaczy sie ma jakis zmysl techniczny, jest nieglupi, ale praktyczny, malo pierdolenia, duzo robienia ;-)

Jasne, że budowlańca. Silny, zaradny i dobrze zarabiający. Po co mi chłoptaś od pierdolenia :O

Co do budowlańców..mój mąż jest inżynierem budowy(nad sobą ma kierownika a pod sobą 15 robotników) Budowlańcy w 90% to alkoholicy. Mąż chodzi z alkomatem i raz o godzinie 10 tylko 2 było trzeźwych-reszta powyżej 0,7 promila a jeden ponad 2. Ja bym się bała nie mając męża oczywiście spotykać się z budowlańcem. Chyba że naprawde jest wyjątkowy-z resztą strasznie klną a kultura osobista pomimo tego przeklinania już poniżej zera. Jak mi mąż opowiada co oni tam wyprawiają....masakra.

No ale nie każdy jest taki :)

lepiej zeby już przeklinal niz jak pizda mowił "kurcze" wiadomo, ze nie mozna generalizowac, ale przecietny robotnik: silny, wysportowany, fajne ciało, zdolności, pomysłowość, prosty w sensie normalny a nie fiu-bździu w glowie, męski facet, mezczyzna nie ciota. Jak trzeba to ogarnie cos w domu. konkretny, zasadniczy a taki asystent czy inny ekonomista: chuchro, bez krzty miesni, blade, z nieopalonymi pryszczami na plecach, flegmatyczne, nudne, rozstrojone emocjonalnie bardziej niz kobieta; moze nawet ma wiecej ubran i butow niz ja; niezdecydowane; brak sprawnosci ruchowej, zero poczucia bezpieczenstwa. w domu nic nie zrobi.

To zalezy .. Na pewno jesli wezmiesz robotnika to twoje dzieci będągłupie beda dostawały same jedynki i dwójki w szkole bo odziedziczą mózg po ojcu .. Jesli ci to nie przeszkadza to bierz budowlańca .

zreeszta kazdy czlowiek ma wady i zalety .. Umysłowy ma to czego nie ma fizyczny - może dac ci dzieci które nie będą powtarzały 2 lata tej samej klasy .. fizyczny moze ci dac wysportowanie .. , moze byc bardziej męski , ale moze tez wiecej pić .

no i jesli bedziesz miec dzieci z kolesiem bez matury to jest szansa ze one beda powtarzać ta samą klase kilka razy .,

Fizyczny wysportowany? Przeciez to zazwyczaj zniszczeni ludzie. Sylwetke wyrabia sie w klubie sportowym, albo na basenie:)

Sylwetke wyrabia sie w klubie sportowym, albo na basenie wiesz ile fizyczny przenosi dziennie ton węgla albo cegieł na taczkach ?

Zdecydowanie budowlaniec dobrze zarabiajacy I silny. Mialam kiedys takiego lalusia spedalonego po marketingu, ktory nawet nie potrafil mnie obronic, nawet musialam sie bic za niego. masakra

na pewno fizyczny jest bardziej wysporotwany od wiekszosci kolesi siedzacych 8 godzin za biurkiem ..

wolałabym takiego, którego kocham...idiotyczne te wyjazdy z kasa...więc winię udar słoneczny

Oczywiscie, o ile ktos siedzacy za biurkiem nie uprawia zadnego sportu, to jest to logiczne:)

ja uwazam ze decyzja jest trudna .. Zalezy co kobieta szuka w facecie .. Nie jest prawda ze budowlance sa bez wad . Pija zdecydowanie czesciej i wiecej niz 50 % z nich to alkoholicy . Podczas gdy facet przed biurkiem( 70 % z nich albo wiecej ) nie pije alkoholu Zdecydowanie czesciej kobiety sa bite w domu przez ludzi typu budowlaniec niz przez krawaciarza .

oiess nie wiem i srednio mnie to interesuje szczerze mowiac:)

Oczywiscie, o ile ktos siedzacy za biurkiem nie uprawia zadnego sportu, to jest to logiczne nawet jesli uprawia sport to nie dorówna fizycznemu .. Bo fizyczny moze uprawiac sport rowniez po pracy ..

oiess zgoda, masz racje:)

Zdecydowanie budowlaniec ale nie pijący. Zawsze szukałam elegancików z garniaku a zakochałam się w mechaniku. Na początku przeszkadzały mi jego zniszczone ręce ale teraz z perspektywy czasu widzę jak dobrze trafiłam...heh Jego miesięczny zarobek to średnio 8000 tys netto więc mam możliwość spełniać się zawodowo i robić to co lubię nie martwiąc się czy wystarczy do pierwszego.

poza tym w pytaniu jest zawarty blad, ktory mogl wplynac na wiele odpowiedzi. Robotnik budowlany nie zarabia w Polsce 5 tys zl:)

W firmie znajomego mojego ojca robotnik budowlany zarabia w okolicach 2 tys i to czesto na czarno.

niektorzy fizyczni pracownicy zarabiaja wiecej niz 2 tys zł w Polsce . Znam takich osobiscie .. Wyciaga około 3,5 tys miesiecznie .Ale wiadomo ze pracuje nawet w soboty . I robi nie po 8 godzin dziennie tylko po 12 godzin . Ale faktem jest ze 5 tys to raczej nie możliwe .

mój brat cioteczny pracuje na koparce i zarabia 6500 na czarno