Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie dużo

Goście odmawiają jestem załamana

Polecane posty

Gość malinowa piwinia i bez
no wiadomo że teraz standard jest lepszy ale tez to kosztuje, bo jak sie idzie do drogiej restauracji to nie wypada isc w kiecce z lumpeksu i dać sztućców po prostu i stąd to odmawianie gości bo jak ma sie kilka wesel w ciągu roku to nie stać ludzi na te imprezy, zwłaszcza jak ktos nie ma pracy albo słabo płatną, niestety i potem sie młodzi proszą aby goście przyszli i zakładają takie tematy tutaj ja staram sie chodzic jak mnie poproszą i idę ale wiem jak potem cięzko jest zwiazać koniec z końcem, nie mam tez dzieci to i wydatki inne ale jak są dzieci i inne potrzeby w rodzinie to może być ciężko stąd wielu ludzi nie robi wesel, bo chociaż mogliby zamówić wiejską strażnice i wspomnianego świniaka od miejscowych gospodarzy to jednak wstydzą sie że ich wysmieją, że sala nie teges, toalety nie teges i takie tam, dlatego taki cyrk z tymi weselami i tyle zamieszania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
jeszcze jedno jesli ty się wykosztowujesz i chodzisz na wesela to miło by było gdyby te osoby (które zapraszasz), też przyszły na twoje wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
i nie chodzi mi o wykosztowanie się na prezent tylko o strój i dojazd\ prezent dajemy taki na jaki nas stać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam też odmawiają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jak ktoś odmawia i ma konkrety powód to ok, ale są tacy, którzy kręcą i kombinują, jakby nie mogli powiedzieć prawdy dlaczego naprawdę nie chcą przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
nie powiedzą prawdy bo zaraz będziesz przekonywać że nie muszą miec kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jaka jaka prawda dlaczego nie chcą przyjść? po prostu jak nie chcą to nie chcą. mają ci chamsko mówić w twarz że nie zależy im na was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My organizujemy małe wesele zapraszamy najbliższą rodzinę raptem 50 osób nie liczę na kasę z kopert bo od 10 lat jesteśmy razem i mieszkanie mamy umeblowane a i sami pracujemy wiec niczego nam nie potrzeba - to po pierwsze. Denerwuje mnie jednak gdy goście odmawiają ale nie wtedy gdy trzeba potwierdzić bo to rozumiem ok nie możecie, nie chcecie wasza sprawa ale na litość boska jeśli mi ktoś mówi, że będzie i wie że ten jego przysłowiowy " talerzyk " kosztuje a 2 dni przed ślubem odmawia bo wcześniej nie miał odwagi powiedzieć jak człowiek że go nie bezie ( dodam, że powód mnie nie interesuje nie chcesz być to nie ) a ja mam listę rezerwowych i mogłabym doprosić kogoś innego kogo skreśliłam bo nie stać mnie na wesele na 200 osób to już szczyt chamstwa i buractwa ot co!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem czegoś takiego jak "lista rezerwowa" albo kogoś prosisz albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow lista rezerwowa, nie chcialbym byc z tej listy, jak ktos zapraszalby mnie miesiac przed slubem to bym odmowila, nie chce byc jakas zapchaj dziura byle by koszty sie zwrocily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitaszym
Sorki ze sie tak wcinam ale mam do sprzedania suknie slubna. jesli ktos jest zainteresowany to serdecznie zapraszam do obejrzenia na stronie allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=3308032333 dzieki za uwage i przepraszam za post:) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ci się c*pka tak swieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
013-06-06 18:59:51 [zgłoś do usunięcia] gość "Nie rozumiem czegoś takiego jak "lista rezerwowa" albo kogoś prosisz albo nie " - Nie rozumiesz bo pewno rodzice finansują imprezkę na 200 osób i nie stałaś przed wyborem stać mnie czy nie. Wyobraź sobie, że za swoje wesele i dorosłe życie płace sama rodzice nie dokładają ani grosza i choć chciałabym zaprosić wszystkich nie dam rady. Lista rezerwowa nie oznacza dla mnie " zapchaj dziury" tylko osoby, których nie mogę zaprosić bo musiałabym zrezygnować z np. swojego brata albo mamy. Nie oznacza też tego że lubię te osoby mniej ( u mnie na takiej liście jest część rodziny ) bo fizycznie nie mam jak ich zaprosić. I naprawdę nie widzę w tym nic złego, że jeśli mi ktoś odmówi to zaproszę kogoś z tej listy nie na odczep się ale właśnie dlatego, że mi na nich zależy. Równie dobrze mogłabym nie prosić nikogo i oszczędzić na kosztach ale to nie o to chodzi.... I tak na sam koniec dla wszystkich oburzonych tzw " listą rezerwową" nie jestem hipokrytką osób których nie lubię nie umieszczam na żadnej liście zwyczajnie nie chce w tym dniu ich widzieć ot co !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12333333miska
Mi też poodmawiali podając jakieś głupie powody. Czuję się z tym źle, ale też to sobie odbiję w przyszłości. Nikomu nigdy nie odmówiłam przyjścia na wesele, choć też nie pochodzę z bogatej rodziny. O moim weselu każdy wiedział dużo dużo wcześniej (ok. 2 lata) i jak mi np. koleżanka teraz mówi, że nie przyjedzie, bo kasy nie ma, to mnie krew zalewa. Nie chce nikogo przymuszać do uczestnictwa w tym wielkim dla mnie dniu, ale osoby, które odmawiają wymyślając dziwne powody są u mnie już na straconej pozycji. Przynajmniej przekonałam się, na kogo tak naprawdę mogę liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sami sobie finansujemy wesele i nie mamy czegos takiego jak lista rezerwowa, wstyd zapraszac kogos na miesiac przed slubem by zapachac dziure, byleby koszty sie zwrocily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscik
piszcie wiecej o zapchaj dziurach,listach rezerwowych, talerzykach, wierszykach to napewno jeszcze bardziej zacheci gosci do pojscia na wesele. Co wy mysliscie ze tylko PM siedzi na tym forum i to czyta? mysle ze im wiecej gadnia o kasie a mniej o samej uroczystosci zniecheca ludzi do chodzenia na wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhh
Ale o co wam chodzi ? nie raz tu czytam ze jak ktoś nie ma kasy to ma siedzieć w domu i wpierdalać kaszankę a nie wpraszać się na wesele .No to ludzie odmawiają . U mnie w tym roku w rodzinie będą 3 wesela a idziemy tylko na jedno . Druga sprawa ze nie każdy lubi chodzić na wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem lepiej jak ktoś odmówi niż przyjdzie na wesele para w niewizytowym stroju,objada się,wręcz prosi o dokładki,pije a raczej chleje a następnego dnia otwierasz kopertę i widzisz 100 zł albo pościel za niecałe 30 zł... Niebawem my pójdziemy na wesela do nich i jak myślicie ile powinniśmy dać bo planujemy tyle/to samo co oni nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Nelma25 Akurat sami płaciliśmy za wesele. Nie brałam ślubu będąc na studiach tylko najpierw je skończyłam. W trakcie studiów już pracowałam i zbierałam doświadczenie a jak je skończyłam dostałam w miarę dobrą pracę i w 2 lata byłam w stanie odłożyć na wesele. Zaprosiłam rodzinę i przyjaciół i nie robiłam list rezerwowych. Jak się czuję takie osoby zapraszane na zasadzie "zapchaj dziurę". Przez takie listy rezerwowe ludzie nie chcą chodzić na wesela jak są zapraszani na miesiac albo na 3 tyg przed. A czasem dużo czasu schodzi z proszeniem i do ostatniego gościa dociera się na krótki okres przed weselem ale te osoby potem nie chcą przyjść bo podejrzewają że są listy rezerwowej. Zawsze możesz poprosić najbliższych a dla znajomych zrobić grilla albo pójść do restauracji na kawę,piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO GOŚĆ Ja również jestem w stanie odłożyć kasę na wesele 200 osobowe tylko po co żeby polowa w dniu ślubu przez smsa odmówiła przyjścia. Zapraszam gości 9 miesięcy przed wszystko po to by mogli ustalić urlop oraz ew. opiekę nad dziećmi. I tu cie zaskoczę goście z listy rezerwowych w moim wypadku to tylko rodzina a nie znajomi dla tych mam oddzielną imprezę po wszystkim. Poza tym dostaliby zaproszenia 3- 4 miesiące przed ślubem co w twoim mniemaniu oznacza standard prawda?? A tak na marginesie "Nie brałam ślubu będąc na studiach tylko najpierw je skończyłam."- wyobraź sobie że mnie stać na swoje wesele będąc na studiach wszak dobrą prace można mieć nie tylko " PO" studiach. I na sam koniec nie wiem jak ty traktowałaś swoich gości może i jak " zapchaj dziurę" jak to się ładnie wyraziłaś ale moi goście nie ważne z jakiej listy traktowani są tak samo. Jedyne co nas w tej kwestii rożni to to, że ja nie mam potrzeby pokazywania jaka to ja nie jestem każdemu i wszystkim z osobna. Dlatego jeśli ktoś z bliskiej mi rodziny odmówi zaproszę w jego miejsce ciotkę, którą widziałam może ze 2 razy w życiu a która ma ochotę wpaść i uczestniczyć w uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To właśnie ty traktujesz gości jednych lepiej a drugich gorzej. Moja lista została sporządzona i zaproszenia zamówione. Wszyscy którzy mieli być zaproszeni to zostali. Kto miał życzenie i możliwość żeby przyjść to to zrobił kto nie to nie i nie dopraszaliśmy wtedy kogoś innego. A ten ktoś jest jakiś gorszy ? dlaczego nie został poproszony od razu tylko wtedy jak gość przed nim zrezygnował. I jeszcze jedno. Zastanawiam się czy jak prosicie gości to mówicie że dajecie im czas 2 tyg na zastanowienie się bo jak coś co na ich miejsce wskakuje inna osoba :) ? My mieliśmy datę do której goscie potwierdzali więc było to logiczne że nie będziemy dopraszać bo nie pójde doprosić kogoś po czasie kiedy goście mięli dać odp powiedzmy wesele jest 30 czerwca, potwierdzenie jest do 9 czerwca i wtedy goście odmawiają a ja idę 10 czerwca do kogoś i wręczam zaproszenie na którym widnieje data potwierdzenia z dnia wczorajszego albo sprzed tygodnia. Chyba że macie uniwersalne zaproszenia z różnymi karteczkami np jedni mają potwierdzić w marcu, drudzy w kwietniu i tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez goscie odmawiaja i to bliska rodzina.jestem załamana.slub za miesiac, nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to co robic? Nic! Przeciez nikogo nie zmusisz do przyjscia. Trzeba bylo sali na 200 osob nie rezerwowac to by problemu z szukaniem statystow teraz nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele rodzin żyje od wypłaty do wypłaty i zwyczajnie nie stać ich na wesele. Zresztą same tutaj nie raz piszecie ze ja kogoś nie stać na talerzyk to niech siedzi w domu i wpierdala kaszankę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ja też nie mam 1000zł na wesele, wole jeśc kaszankę w domu. Jak mnie ktos zaprasza to odmawiam, bo na devolaja na waszym weselu mnie niestety nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproszony gość ma prawo odmówić, nie pytamy o przyczynę. Ale jeśli ktoś potwierdzi przybycie a jednak nie przybędzie to bardzo nie ładnie z jego strony. Nikt nie urwał się z choinki i wie że na tym świecie wszystko kosztuje i tzw talerzyk i nocleg też. Są to wymierne koszty które jednak ponosimy. Jesteśmy dorośli to tak się zachowujmy. Na weselu syna było takich 6 osób, oczywiście wesele malutkie i tylko sama rodzina a o weselu wiedzieli od 2 lat, zaproszenia rozdane osobiście przez młodych na 4 miesiące przed ślubem, potwierdzenia na 3 tyg przed. Dopiero na sali okazało się że jest nas za mało, żadna z zaproszonych a nieobecnych osób nie wytłumaczyła się osobiście dlaczego tak postąpiła, już nie mówiąc o jakiś życzeniach dla młodych. A wszystko to w kręgu najbliższej rodziny. Więc jak czytam o tym ze ktoś chce oddać tak jak sam został potraktowany wcale sie nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maupiszon z Kosmosa
Ale potem będziesz, zdziwiona, zakładać tematy typu goście odmawiają jestem załamana? Macie świadomość wy wszystkie które tak odmawiacie, że na wasze wesele przyjdzie tylko ten, kto na prawdę będzie musiał?(dziadki, chrzestni itp) I nie piszcie, że wy nie będziecie robić wesela, ok nie macie chłopaka teraz i jest wam smutno i czujecie złość i zazdrość, albo macie ale zwleka z pierścieniem, ale jak już go wręczy to szybko wam się odmieni i wpadniecie w szał przygotowań do wesela, na które mało kto przyjdzie, bo i z jakiej racji, skoro wszystkim odmawiałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodziłaś na wesela a teraz oni nie chcą do was przyjsć to nie dziwię ci się ze masz złość ale jeśli odmawialiście jak tu ktoś pisze to wiadomo że wam też goście odmówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co wam chodzi ? Goście maja prawo odmówić .Ja w tym roku byłam zaproszona na 3 wesela .Poszliśmy z mężem na jedno . Nie stać mnie na 3 wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maupiszon z Kosmosa
Z mężem piszesz, czyli jesteś już po, ciekawe jak było na twoim, czy przychodzili, czy odmawiali oraz co wtedy mówłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×