Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sandruuuuuuuuusssssssssssss

nie iwem co mam robic druga ciaza

Polecane posty

Gość sandruuuuuuuuusssssssssssss

Moze zaczne od poczatku. Mam juz jedno dziecko, ma prawie 3 latka. aktualnie studiuje.z moim chlopakiem jestem juz prauiw 6 lat. kochamy sie. A teraz zawiodla nas antykoncepcja i dowiedzialam sie o drugiej ciazy. jestem zlalamana jestem mloda mam 22 lata. to 8 tydzien. z kazdym dniem wiem ze niechce tego dziecka.. wszytsko mi sie zniszczylo jestem zlalamana nie iwem co mam robic;(nie potrafie sie odnalezc w tej sytuaji a przede wszytkim nie jestem gotowa na to by teraz miec drugie dziecko... to dla ,mnie bardzo trudne. moj chlopak twierdzi ze sobie poradzimy stara sie mnie wspierac a dla mnie kazdy kolejny dzien jest udreka.. to jest dlam nie osobiscie jakis pech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno juz masz
dlaczego po pierwszej wpadce zaliczyłas drugą ? brak mi słów na ludzi bez mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
hmm dziwne pytanie - nie wiesz co masz robić? a co chcesz usunąć? mając jedno kochane dziecko drugie chcesz zabić bo ci się nie podoba teraz?? takie jest życie - wg mnie teraz sie załamujesz a potem bedziesz dziękować losowi że masz dwoje dzieci - zbliżonych wiekowo - szybko je odchowasz i będziesz miała wolne życie na twoje zachcianki - ja bym się cieszyła.. z jednym daliście rady to dacie i z drugim - sporo łatwiej bedzie teraz bo aż tak ci się życie nie odmieni jak z pierwszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt jesteś jeszcze bardzo młoda i chyba dopiero udało ci się jakoś pogodzic z myslą, że masz dziecko i poukładac swoje życie..ale powiem ci, że ani twój wiek, ani doświadczenei nie mają wpływu na to jak sie teraz czujesz, bo większośc matek (!) czuje dokładnie to samo na wiadomośc o przypadkowej ciąży :) nawet gdybyś miała domek z ogródkiem i samochód zawsze znalazłoby się coś innego, co akurat by ci przeszkadzało, jeśli nie planowałas dziecka wierz mi, kochana, powodów na NIE jest zawsze mnóstwo - a to wiek, a to studia, a to pożyczka, a to wakacje, a to zmęczenie - dopóki sama nie planujsze ciąży świadomie nie jesteś na nią gotowa.. ale to nie znaczy, że sobie nie poradzisz ani że tego dziecka nei będziesz kochała - przeciwnie, jak napisał ktoś wyżej, będziesz kiedyś wdzięczna losowi za te dzieci, będziesz młoda mamą z odchowanymi dziecmi - wspólne wakacje, dużo radości a dzieci w podobnym wieku to prawdziwe błogosławieństwo - zajmą się same sobą w zabawie i będzie ci łatwiej :) bądź silna, zrzuc wszystko na hormony i ciesz się ze swojego szczęścia - studia nei zając, a za złą decyzję będziesz płacic do końca życia, bo za 10 lat ci serce pęknie..każde urodziny będziesz obchodziła po cichu licząc ile dziecko miałoby lat, patrząc na swoją rosnącą córeczkę będziesz widziała drugą i zastanawiała się jakby się bawiły, jakby teraz wyglądała - wierz mi, to brzemie jest na całe życie masz kochającego chłopaka, który cie wspiera, wykorzystaj to i ciesz się tym co dostałas od losu - a za kilka lat sama sobie podziękujesz dasz radę! znam dziewczyny, które miały takie same mysli na początku (starsze i młodsze od ciebie) i teraz maja szczęśliwa rodzinę i jedyne wyrzuty sumienia mają z powodu tych czarnych mysli na początku ciąży, bo kochaja swoje dzieci ponad życie poczytaj jak wygląda płód w 8 tygodniu, bije serduszko, wykształcają się paluszki u rąk i nóg, powieki i uszy..pojawiają się łokcie, kształtuje się czubek nosa w tym okresie możemy już zarejestrować fale mózgowe! płód ma około 14 - 20mm długości to dziecko jest szczęściarzem, ma kochającego tatę, który cie wspiera, małą siostrzyczkę i mamę, która też bardzo je kocha, tylko jeszcze nie zdaje sobie sprawy jak bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a ja Ci zazdroszczę autorko. Jestem po 2 poronieniach i również jestem w Twoim wieku. Z mężem bardzo pragniemy maleństwa, jednak na razie jednak nie wyszło.. Tak jak ktoś napisał powyżej ,kiedyś będziesz dziękować. Kurcze jedni nie chcą,a mają...a Ci co chcą-nie mogą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×