Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalaaaa3467

Pomózcie... mieszkanie na wynajetym czy z rodzicami ale jednak osobno?

Polecane posty

Gość natalaaaa3467

Nie stac nas na kupno domku czy budowy, więc mieszkamy na wynajetym mieszkaniu.Rodzice MOI nalegaja zebyśmy zrobili mieszkanie nad garażem -ok 100m kw i potrzebowalibyśmy ok 100 tys zł kredytu, oni maja piekny dom i ogród, a my jestesmy tam codziennie z dzieciakami, mam bardzo dobre układy z nimi jednak coś mnie zatrzymuje w podjęciu tej decyzji, nigdy sie nie wtracali do nas, ale jednak... choc mieszkanie osobno- ale na jednym podwórku, moje dzieci biegaja i robia bałagan, moją mame to denerwuje, tez już ma swój wiek ponad 60 lat.Nie wiem.... ale budować dom- straszne koszty ,czekania na pozwolenia i najwazniejsze wysoki kredyt, nie ma szans, a znowu na wynajętym- wiadomo.Poradzcie czy robic te mieszkanie. Jak tak obserwuje, dużo rodzin mieszka z rodzicami w domu, albo stawia dom na tym samym podwórku, bo wiadomo-taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem powinniście
skorzystać z tego garażu, ALE 100 tys. to strasznie mało jak na wykończenie. Rozumiem, że to piętro nad garażem już jest, tylko w stanie surowym, tak? Jeśli nie to nie wystarczy wam ta kwota. Ja ostatnio adaptowałam stan surowy (były ściany, dach, okna, drzwi wejściowe) to na samą hydraulikę, elektrykę, ścianki działowe, ogrzewanie (bez pieca), gładzie poszło niecałe 100 tys. A gdzie jeszcze reszta? Podłogi, drzwi, sanitariaty, kuchnia, jakieś podstawowe wyposażenie? Kolejne 100 tys. jak nie więcej. Z obecnym budżetem będziecie się budowali kilka lat, ale summa summarum wydacie mniej niż na budowę domu od podstaw i odpada wam wydatek na działkę. Musicie tylko wystąpić o pozwolenie na adaptację garażu na budynek mieszkalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaaaa3467
Tyyyyy Beata- wyglądasz jak sztuczna BARBIE więc jak sama nazwa sie kojarzy chyba pisałas o samej sobie- bezinteligencjo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, trzeba bylo najpierw pomyslec o mieszkaniu, a nie pierwsze co to faceta na dupe lapac, dzieci rodzic, a teraz wypisujesz na forum, bo nie masz gdzie mieszkac. Ja mam piekny dom z ogrodem, nie tlamsze sie z rodzicami albo w wynajetym mieszkaniu wiec zamknij jadaczke i przestan szczekac. Znowu zalozylas kolejny taki sam temat, nie dociera to do ciebie? Az taka pusta jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaaaa3467
To byłaby rozbudowa pietra, ściany sa tak jak pisałaś, woda ,prad jest, kanalizacje tylko podlaczyc, te 100tys to taka szacowana kwota, wg mojego taty wystarczy ,a on sie bardzo zna :) sam budował swój dom i włożył nie tylko serce a i swoje zdrowie. Na pewno nie poszłabym na układ mieszkania z nimi, bo to tez proponowali- maja duzo pokoi a sa we dwójke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaaaa3467
ohhh Beatko :) aż tyle masz kompleksów? Powiem Ci tak- mam 30 lat, mam dwójke dzieci 4 latka i 2 latka, czyli urodziłam w wieku 26 lat bo CHCIAŁAM!!!! nie wchodziłam jak napisałam z dupa!!!! a z moim mezem jestem w malzenstwie od 6lat!!!!a po dwóch latach pojawił sie pierwszy potomek! Więc kochana moja BARBIE nie wszystkich stac na dom! Sytuacja nasz polepszyła sie, bo załozyliśmy własna Firmę, do tej pory wynajmowalismy mieszkanie i mamy tego dosyć, ale kredyt na 30 lat w racie najmniejszej na dzien dzisiejszy 1,700zł odpada! Nie bede ryzykowac ze nie wystarczy mi.Mieszkac mamy gdzie, bo nikt nas stąd nie wyrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem powinniście
No ale nie chodzi o przyłącze wod.-kan. i elektr. tylko o jego dystrybucję na poszczególne części mieszkania (trzeba kuć, prowadzić rury, kable itd.). Dodatkowo musisz podzielić przestrzeń - dochodzą koszty projektu i pozwolenia na adaptację. Możecie sami robić prostsze prace jak malowanie czy położyć jakieś panele, ale najważniejsze prace muszą wykonać fachowcy i te prace + materiały dużo kosztują. I co gorsza tych rzeczy nawet nie widać, a kasy leci mnóstwo, bo to są podstawy. Bez nich nie masz funkcjonującego mieszkania. O relacje z rodzicami nie ma co się w waszej sytuacji martwić, bo garaż to poza wynajmowaniem wasza jedyna szansa (jeśli nie chcecie mieszkać u rodziców). Na nic innego was raczej nie stać z tego co piszesz. Ten kredyt wam nie wystarczy. Owszem, można zrobić wszytko po kosztach wykorzystując najtańsze materiały i brać amatorskie ekipy, ale trzeba się liczyć z tym, że fuszerka prędko wyjdzie i po 3 latach trzeba będzie robić remont. Na tych podstawowych rzeczach nie ma co oszczędzać. Oszczędzić można na meblach i wyposażeniu, bo to się da zawsze wymienić, a jak ci się sypnie instalacja lub konstrukcja to będzie fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggtdjydt
Beatka, Ty naprawdę masz kompleksy i pewnie gówno a nie dom. Sama wyglądasz na taką co się z dupskiem ciśnie facetowi do wyra. Jak Ci się temat nie podoba TO WYRYWAJ STĄD, ZŁOSLIWA ZOŁZO. Zauważyłam, że jak się komuś w życiu nie powodzi to sie przechwala na kafe i beszta innych. Z dedykacją dla Beatki ;) http://pl.memgenerator.pl/mem-image/jestem-przystojnym-i-wysportowanym-nastolatkiem http://c.wrzuta.pl/wi6799/640ef2df00113a9a4815e1b3/efekt_ssiedzenia_przed_kompem Autorko, ja mieszkam w dużym domu z rodzicami - oni zajmuja dól - my górę. Bardzo sobie chwalę. Zawsze można liczyć na wzajemna pomoc. Dziś rodzice pomagaja nam przy córeczce a kiedyś my zajmiemy się rodzicami. Ale ty sama musisz określić jak będzie lepiej dla Was, bo nikt tutaj do końca nie zna Waszych relacji i stosunków rodzinnych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqu-qu
autorko, pogadaj z rodzicami i powiedz im o swoich obawach, czy np dzieci nie będą im przeszkadzać bałaganiąc np. Szczerość przede wszystkim. Co do kosztów, to ja się nie znam za bardzo, ale 100 tys na adaptację to chyba wystarczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaaaa3467
dzięki za wsparcie :) Do tej osoby mam te same zdanie. Mysle ze do końca bedzie ALE bo jednak mieszkac z rodzicami to nie to samo co samemu,ale tak jak pisałam widzę ze duzo rodzin mieszka razem i jest dobrze, przede wszystkim oszczednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggtdjydt
no ja Ci polecam. Ma to, wiadomo, złe strony ale też wiele dobrych. Jak wynajmujesz to i tak masz sąsiadów - różnych, upierdliwych, głośnych, pretensjonalnych. Dzieci i zwierzęta zawsze komuś przeszkadzają... To już lepiej mieszkać przy rodzinie - zawsze się dogadasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabkaaa
heh!!! Beatka - racja... pasują do tej suczki te linki... Dziewoja z wsiowej dyskoteki, co wpadła, chłop ją zostawił, żyje z zasiłków i farbuje pałę na niemodny, sztuczny blond - ma fryzę jak kask i za mocno wymalowany ryj - czysta wiocha! przez to swoje marne życie kipi z wściekłości i wyładowuje się na forach. Każda jej wypowiedź jest bezsensowna i nacechowana jadem. No ale cóż, tylko tutaj może być KIMŚ kim tak bardzo chciałaby być. Może ktoś uwierzy, a niech będą zazdrośni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka z jakiej wsi pochodzisz
w jakich remizach dajesz dupska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×