Na basaenie kąpiecie się nago czy w stroju?

U mnie prysznice na basenie sa jeden przy drugim, bez żadnych osłonek więc nie wyobrażam sobie rozbierania do naga. Jestem wstydliwa i chyba większośc osób też, byłam 2 razy i nkt na golasa nie paradował.

i nie obchodzi mnie jak się kąpią inni

a gdzie to? moze wpadne... ;)

Ja się kąpię w stroju, bo i tak w domu biorę drugi prysznic.

ja w stroju

Na basenie kąpię się w stroju. Nie ma chyba basenu gdzie można się nago kąpać. Pod prysznicem, kiedy obmywam się przed wejściem to w zależności ile jest osób, czy wcześniej w domu brałam prysznic, itd...

Polacy są bardzo wstydliwi i krępują się swojej nagości, tak ich wychowała rodzina i kościół. Jest to żenujące i przygnębiające

"Jest to żenujące i przygnębiające" - dlaczego? I co ma kościół do tego :-O

kościół ciągle mówi że nagość to wstyd i grzech

"kościół ciągle mówi że nagość to wstyd i grzech" - nie wiem z której gazety, lub innego medium czerpiesz takie bzdury...

moja siostra pracuje na basenie i jest obowiazek kapania sie pod prysznicem w stroju i tez nie ma miedzy ludzmi osłonek. ostatnio jakas 80 latka przed nia goła biegła i ubrania w reku miala :D bo ona sie przebrac chciala gdzie indziej niz w szatni:D

napewno chodzicie na basen zeby schudnac... :O

Każdy ma swoją barierę intymności i wstydu. Ja się nie rozbieram pod prysznicem, bo nie chcę, aby zupełnie obce osoby oglądały moje intymne części ciała. U lekarza jak się trzeba rozebrac to tez przecież robimy to w osobnym pomieszczeniu, bez tłumu świadków.

Twoja bariera wynika z wychowania, dlatego tak wielka wagę przywiązujesz do nie pokazywania intymnych miejsc innym. Tacy Niemcy na przykład są wychowani, że nagość to nic takiego i nie wstydzą się być nago przy innych

No ale jakby nie patrzeć w Polsce tego nie ma i nie było. Trudno wymagać od dorosłych osób, żeby nagle przestały czuć się skrępowane występując nago przy grupie obcych osób, skoro nie nauczono ich tego w dzieciństwie.

żeby się dobrze umyć trzeba zdjąć strój więc ja zdejmuję i się myję, dla mnie to normalne, jak ktoś woli myć strój a nie ciało to jego sprawa

A jaki to problem umyć miejsca intymne w domu? Zresztą sama biorę drugi prysznic w domu, bo po jednym i tak śmierdzę chlorem.

żaden problem, robisz jak lubisz, ja się porządnie myję po basenie pod prysznicem basenowym, nie wstydzę się rozebrać, czego tu się wstydzić?

No nie wiem, jakoś nie mam w zwyczaju paradowac nago przed grupą obcych ludzi. Rozbieram się jedynie przed partnerem i lekarzem.

robisz tak jak cie wychowano ;)

"rudowłosa kurwo zamknij jape" :D

A co złego jest w poczuciu wstydu?? Części intymne nie bez powodu się tak nazywają a skoro ktoś lubi je pokazywac osobom postronnym to juz jego sprawa ale dlaczego piętnuje sie osoby, które nie chcą się rozbierac przy innych?

na Warszawiance kąpią się nago...na ogół babki po 60tce, z obwisłymi cycami, brzuchami, rzygac sie chce! raz widziałam może młodą laskę myjąca sie bez kostiumu, miała strasznie owłosiony wzgórek, ja dbam o siebie a i nie pokazuje sie kryptolesbom na basenie nago :O moje młode zgrabne kolezanki też w kostiumach, tylko eskhibicjonistyczne stare wieloryby muszą sie tak stymulować bo ich już od dawna nikt nago nie chciał widzieć :O

mam 24 lata, moje koleżanki też zdejmują stroje jak się po basenie myją, każdy ma swoje środowisko ;)

jak sie myjesz z kolezankami to ok, ale nie przy starrych oblesnyhc babach :O

nie zwracam uwagi na to kto i w jakim wieku przy sąsiednich prysznicach stoi

Ale inni moga zwracąc uwage na ciebiem, bezczelnie sie gapić na twoje klejnoty, nie przeszkadza ci to?

zupełnie mnie nie obchodzi czy sie na mnie ktoś gapi

no to masz zadatki na qrewke :p

w odróżnieniu od ciebie