Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wściekła ona

Jak dać mu do zrozumienia że nie chcę związku

Polecane posty

Gość wściekła ona

6 lat temu poznałam pewnego chłopaka, z ktorym się na początku kumplowałam , a później zacznieliśmy się przyjaźnić. Pomagaliśmy sobie w różnych trudnych sytuacjach. Wiedziałam że jest we mnie zakochany ale nic z tym nie robiłam , ponieważ miałam chłopaka . No właśnie z M rozstałam się 4 tygodnie temu , ale mówiłam tamtemu że nie jestem gotowa na związek kilka dni po rozstaniu . Przedwczoraj zabrał mnie do swojej mamy na wieś i tam mi się oświadczył przy całej swojej rodzinie. Byłam wściekła , ale przyjęłam to bo nie chciałam mu robić scen przy rodzinie, wczoraj oddałam mu pierścionek i powiedziałam że nie jestem gotowa na nowy związek kilka dni po rozstaniu , nie wiem jak mam to wytłumaczyć , za każdym razem jak mówię "nie" to on rzuca jakieś aluzje o samobójstwie , jak mam z nim rozmawiać , boje się że naprawdę coś sobie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narobiłaś chłopakowi
niepotrzebnej nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ona
pomóżcie mi jak mam z nim rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,fkdjgz,,dlstg
po co brałaś ten pierścionek przy jego rodzinie trzeba było powiedzieć Nie i wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ona
Nie chciałam mu robić scen przy rodzinie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaa
nie daj się szantażować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ona
wiem , że jeśli się teraz zgodze to się będę męczyć , bo kocham go ale jak przyjaciela, a jak powiem że nie i zerwe kontakt to on sobie coś zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gita876987
Nie wiem czy dobrze rozumiem ale z tego co napisałaś wynika że facet jest stuknięty. Jak rozumiem, nie byliście w żadnym związku, nie byliście parą - ot, po prostu przyjaźniliście sie pół roku. To nawet nie za długo. Mówiłaś mu że niczego więcej na razie nie chcesz, a gość zabiera Cię do rodziny i tam się oświadcza? To paranoja jest! Kretyn wierzył że Cię jak idiotkę olśni romantyzmem i zaszantażuje niezręczną sytuacją. I jeszcze grozi samobójstwem?! Do psychiatry z takimi, a nie do ołtarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ona
dziewczyny czy któraś ma podobne doświadczenia proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gita876987
a wybacz - widzę że 6 lat a nie pół roku. No dobra, to trochę długo. Ale i tak podtrzymuję to co napisałam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ona
znamy się od 6 lat. już dawno temu mówił ze kocha ale ja miałam chłopaka , olałam bym to ale boje się że naprawdę sobie coś zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gita876987
niestety wydaje mi się, że najlepsze co możesz zrobić to trochę odsunąć się od niego. Facetowi musi opaść nieco gorączka, bo wygląda na to że racjonalne argumenty na razie nie docierają. Zakochał się gościu - no trudno. I jak w końcu stałaś się wolna, to pękł i wylało się z niego to wszystko. Trzeba będzie czasu, żeby wyciszyć emocje. Nie spotykaj się z nim, najwyżej wspieraj trochę przez telefon, ale broń boże nie zachęcaj, bo widać że go nie kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak to złamałaś chłopakowi serce. A tłumaczenie że nie chciałaś robić scen przy rodzinie to żaden powód. Nie usprawiedliwiaj się. Postąpiłaś bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrabąszcz majowy lipowy
nie trzymałaś dystansu koleżanko. Trzeba było widzieć więcej niż czubek własnego nosa, bo nie wierze, że przez kilka lat nie można rozpoznać gościa, co i jak ma w głowie und jakie zamiary w stosunku do ciebie. On jeśt świrnięty ale ty też za to ponosisz odpowiedzialność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
taa,nie brac pierscionka,to on zachowal sie jak debil stawiajac ja w takiej sytuacji....kazda normalna dziewczyna zrobilaby jak ona oszczedzajac mu kompromitacji przed rodzina.....dobrze zrobilas oddajac pierscionek a dalsze losy niech same sie potocza,jesli przez kilka lat stal z boku i sie niz zabil to i teraz sie nie zabije,no chyba ze ma problemy z glowa ale na to ,to ty juz nie masz wplywu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ona
Żaluje że tam pojechałam. Przyjaźniliśmy się przez wiele lat , wiedziałam że będzie chciał ze mną być po rozstatniu z M ale nie podejrzewałam że tak od razu . Nie chcę mieć cudzego życia na sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
Ruchaliście się już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ona
nie, nie ruchaliśmy się , jeszcze coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajkonik piotrkowski
on Cię po prostu szantażuje wali ścieme że się zabije i czeka aż do niego przyjdziesz. w najbliższym czasie spodziewaj się jakiejś nieudanej próby samobójczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się zabije
to będziesz go miała z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Twoja wina. Wiedziałaś na czym stoisz i nie zrobiłaś nic aby sytuację rozwiązać. I to się na Tobie zemściło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwy chłopaczek
przez takie głupie babole później są tragedie, zasztyletuje ktoś kogoś albo sie powiesi, rzuci pod pociąg albo jeszcze co innego 🖐️ głupiie kurwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ona
ale co ja miałam zrobić , już dawno temu postawiłam sprawę jasno "tylko przyjaźń" i co ? nie podrywałam nie robiłam nadziei , jedyne co sobie zarzucam to, to że wzięłam przy jego rodzinie ten cholerny pierścionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwy chłopaczek
zapierrdoli cie jak świniaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwiniowa pani
kilka lat temu miałam podobną sytuacje chłopak mówił że się zabije jak z nim nie będę wyjechałam na studia do innego miasta kilka dni po jego wyznaniu pytacie jak chłopak? ano dobrze , żyje i po roku dorobił się dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słowa to tylko słowa. Liczą się czyny. A Ty jeszcze pojechałaś z nim do jego rodziców. Więc sama sobie zaprzeczasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaskotkaa <3
Ja na twoim miejscu bym uważała bo jeśli nawet sfinguje próbe samobójczą to jego rodzina cie zajebie dziewczynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech zdupca
rownie dobrze ja moge pwiedziec ze jak nie wpadniesz do mnie za 5min to i nie zrobisz mi zpy ogorkowej to usmaze wlasnego chomika ogarnij sie! a pajac niech zdupca, bo szkoda czasu nawet na znajomosc z takim typem nie mowiac juz o przyjazni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ona
Zaprosił mnie , to miał być wyjazd za miasto , mieliśmy spotkać jego znajomych braci itp . Miałam zerwać z nim kontakt po tym jak rozstałam się z chłopakiem żeby nie robić mu nadziei? Gdybym wiedziała że tak będzie to bym się nie godziła na wyjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×