Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marmoladkaa

Pomóżcie mi, bo jestem zielona w kwestiach miłości/flirtu/zakochania........

Polecane posty

Gość marmoladkaa

Tego rodzaju sprawa. Podoba mi się rok starszy chłopak, w zasadzie już facet, wiem, że miał dziewczynę, ale albo to już koniec totalnie, albo mają przerwę, bo dopadł ich kryzys. Normalnie bym go olała, bo zajęty, ale teraz zajęty nie jest. Znalazłam go na fejsbuczku, mamy ze 3 wspólnych znajomych, chodził do klasy z moim kolegą. Znam go z widzenia, on mnie też powinien kojarzyć. Kiedyś mi pomógł w czymś tak chwilkę i totalnie przypadkowo. Co tu zrobić, by nie wyszło tandetnie? Dodam, że podoba mi się tak, że gdy patrzę na jego foto to mam szał macicy i całowałabym monitor. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro znasz go z widzenia to się zacznij z nim witać i małymi kroczkami do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladkaa
Ale jak to "witać"? :) Mam tak po prostu rzucić mu cześć? To by się zdziwił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh my darling Clementine
no zahacz go na fejs zboku i już. Potem zobaczysz. Łatwiej masz przecież. Przez tych znajomych też można. Wyobraź sobie, że kiedyś nie było netu i trzeba było kombinować bardziej. No nic myślenia i pomysłów nie masz laska:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladkaa
Mam, tylko wszystko wydaje mi się takie banalne... Nie chciałabym być nachalna, a z drugiej strony dać mu jakiś znak. Przez znajomych mogłabym, ale w zasadzie to zapytam kolegę o numer i tyle, bo co więcej? Nie utrzymują już aż takiego kontaktu. Zaczepić mogę, mogę wysłać zaproszenie i udać, że się pomyliłam, że jednak się nie znamy. A z drugiej strony może lepiej na żywo? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz zacząć od skinienia głową, uśmiechnięcia się co jakiś czas, potem właśnie przejść na cześć i tak to pociągnąć. Inna wersja - z racji tego, że jesteś nastolatką nie będzie pewnie nic złego w zagadaniu go na fejsie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladkaa
A z racji tego, że ja mam 25, on 26? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wybacz, styl pisania trochę zmylił. To chyba możesz normalnie podejść i porozmawiać, jak dorosła osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladkaa
Infantylnie piszę, wiem, ale jak Wam się napisze rzeczowo - olewacie ;). Podejść, tak po prostu zaczepić? Jeny, na samą myśl mam ciarki, bo co tu powiedzieć... Jedyne, co sensownego przychodzi mi do głowy to: "Przepraszam, niech mi Pan pomoże sobie przypomnieć - czy my się skądś nie znamy?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladkaa
No proszę... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladkaa
Doradźcie gule, taki tekst ujdzie, czy słabo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 4
Piszesz to powaznie ? Jesli tak to zacznij od czegokolwiek. na przyklad powiedz czesc i zobacz co z tego bedzie.Nie kombunuj za duzo bo wtedy na pewno nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladkaa
Ale co czy piszę poważnie? :) Poważnie to on mi się podoba i chcę go w końcu poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladkaa
Brzdące, podsuwać mi tu pomysły, no chyba nie chcecie, bym została starą panną? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×