Poparzyłam sobie przełyk gorącą kapusta mojej przyszłej teściowej...

Nałożyła mi prawie wrzącą na talerz i kazała jeść, i patrzyła się z uśmiechem czy jem, obok siedział mój chłopak i nie chciałam mu sprawić przykrości więc jadłam a teraz boli mnie przełyk i gardło...co na to?

to co diabeł ? Nie mogłaś chwli poczekac az wystygnie :o

Powiedziała: "Jedz" a potem zaraz "Czemu nie jesz, nie smakuje, a ja dla Ciebie specjalnie dla Ciebie zrobiłam" i musiałam jeść

no nie... samopoczucie chłopaka jest ważniejsze od twojego zdrowia? kolejna idiotka :o

Tez słyszałam takie teksty podczas jedzenia u teściowej :D Ale ja mówilam prosto z mostu co czułam co myślalam itd więc mi odpuszczała i jadłam w jakim tempie chcialam. Wspólczuję poparzonego przełyku :D Nie bądź taka uległa, nie słuchaj się teściowej tak doslownie! TESCIOWA TO NIE R O D Z I N A !!!! Pamiętaj dziecko drogie!

Moja kiedyś ugotowała kapustę, którą zasmażyła zepsutą słoniną i mnie poczęstowała. Zjadłam tylko troszkę, a w nocy wylądowałam na pogotowiu z zatruciem. Mało mnie nie otruła stara wiedźma z Bałut.

to zły znak,jak mówi przysłowie: nie jedz od teściowej kapusty bo bedziesz mieć łeb pusty

Bidne Żeberko. Jestem z Tobą! :D Teściowa to ZUOOOO !!!!!!!! Prędzej czy później wyjdzie z niej potwór!!!

teściowa to twój wróg!! zapisz to sobie.

przecież mogłaś powiedzieć że to wrzątek i musisz poczekać

Jak każe ci pić wrzącą kawe bo "specjalnie Ci zaparzyła" też wypijesz migiem ? Daj spokój,nie rób takich rzeczy,potem przyjdzie dziecko i będziesz miała hhoooja do gadania bo teściowa bedzie rządziła dzieckiem kiedy ma spac jesc itd

... Otóż to :)

Nauczona tym wspaniałym doświadczeniem jak zostawaliśmy na obiedzie to jadłam tylko ziemniaki z surówką, a na kolacji tylko chleb z masłem i kupną wędliną. Tego nie mogła spartolić.