Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 112zazdrośnica112

czy moje obawy są słuszne ? DORADŹCIE!

Polecane posty

Gość 112zazdrośnica112

Jestem w szczęśliwym związku z moim chłopakiem Markiem. Podczas luźnych rozmów między nami powiedzial ,że na początku zeszłego roku [nie znaliśmy się jeszcze wtedy] wziął nr tel od swojej siostry do jakiejś Kasi [kuzynki swojego szwagra] ,od razu dodał ,że tak po prostu ,żeby popisać i ją bliżej poznać, pragne zauważyć jednak fakt ,że miał on twedy dziewczyne. Powiedział też ,że szybko zorienotwał się ,że ta Kasia jest jednym słowem 'łatwa' bo zaproponowała mu po krótkim pisaniu ,żeby do niej przyjechał. I teraz mam obawy ,skoro wtedy mając dziewczyne pisal z inną nie wiadomo po co to jaką mam gwarancję że nie zrobi teraz tego samego, mam mu przeglądać telefon? Nie lubie grzebać w czyiś prywatnych rzeczach i nie chce ,ale ziarenko niepokoju i obawy się we mnie zasiało i zaczyna kiełkować. Musze dodać też ,że poznaliśmy się na imprezie gdzie wziął mój nr tel i wtedy też miał dziewczyne, potem stwierdzil ,że nie jest ze swoją dziewczyną szczęśloiwy i od dawna sie nie ukladalo i po jakimś czasie sie związaliśmy. Coraz więcej zbiera mi się tych obaw, nie potrafie mu zaufać do końca, boje sie ,że mnie zdradzi i niby cały czas powtarza ,że nigdy nawet nie marzyl o takiej dziewczynie jak ja, że jestem la niego najważniejsza i takie tam, ale ja i tak się boje. Doradźcie ,czy słusznie? Co powinna myśleć, zrobić? Jak wy to oceniacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie sraj zarem, my po prostu lubimy trzymac 5 srok za ogon... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
Z jednej strony skoro Ci o tym powiedział to nie powinnaś się bać , ale sokoro wy się poznaliscie na takiej samej zasadzie ze miał kogoś , to róznie moze zrobić , moze nie jest ten koles stału w uczuciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem blizniakiem
facet jest gówno wart wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują ci to , nie angazuje się traktuj jak kolege a zobaczysz go w całej krasie i okazałosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie panikować, ale trzymać rękę na pulsie, tak na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112zazdrośnica112
A może powinnam jeszcze raz porozmawiać z nim, uświadomić go o swoich wszystkich obawach. Nie wiem co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112zazdrośnica112
Hm co ja o tym myśle. Z pewnością wiem ,że bardzo mnie kocha, cały czas powtarza ,że byłby głupcem gdyby mnie zdradził, że jestem całym jego światem, planuje ze mną ślub i wgl i w chwili gdy to mówi to mu wierze i obawy znikają, jednak jak potem siedze sama to gdzieś tam w głębi czuje ,że nie do końca mu ufam i sama nie wiem czy jestem przewrażliwiona czy faktycznie słusznie. Niepokoi mnei myśl ,że też mógłby z kimś pisać za moimi plecami lub też tak samo zachować się ,że wziąźć nr od jakiejś laski na imprezie, chociaż wszystkie wieczory spędzamy razem i nigdzie sie beze mnie nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112zazdrośnica112
Pewnie sobie pomyslicie skąd wiem ze mnie kocha?? Otóż mam na to niezbite dowody. Pewnej majowej nocy gdy spałam poczułam jak nieznany mi jeszcze wtedy organ przedostaje sie przez szczelną zaporę z nóg i wchodzi w mą pochwę, obudziłam sie i widze jak mój men w stanie wskazujacym na upojenie alkoholowe penetruje mnie od tyłu i mówi do mnie ''uwielbiam cie kochac cipo'' wtedy kochał mnie ładnych pare godzin aż mnie pozacierał kocham mego don juana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pana z.s.
autorka chce przyczytac wpisy ludzi, ktorzy dali sie nabrac na jej provo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma;_enka
Też byłam w takiej sytuacji jak Ty. Kiedy sie poznalismy on mial dziewczyne. Pobal mi sie, ale wiedzac o tym utrzymywalam z nim kontakt czysto kolezenski. Cos tam zaczynal marudzic ze im sie nie uklada. Raz poprosilam go o pewna przysluge, spotkalismy sie na miescie, nagle ona do niego dzwoni. Odbiera i mowi czeeesc kochanie, a jestem na zakupach ... tak, moge niedlugo przyjechac do ciebie do pracy. Odwiozl mnie do domu, widzialam ze smalil cholewki do mnie, a potem pojechal do niej. Po pewnym czasie zerwali ze soba. Po kilku miesiacach od tego zaczelismy byc para. Tkwil we mnie jakis taki niepokoj, choc w jego zachowaniu bylo niby wszystko ok. Po roku zabujal sie w innej i historia sie powtorzyla. Dlatego kochana, ten typ tak ma - jest staly w uczuciach tylko kobiety sie zmieniaja. Jesli intuica podpowiada Ci ze cos jest na rzeczy, prawdopodbnie tak wlasnie jest. Jak tez sie oklamywalam, chcialam wierzyc ze ze mna jest inaczej. A figa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unjjjidduhdh
Brzmi to bardzo dziecinnie ;) Tak, bedac z toba bedzie bral numer od innych kolezanek, pisal lub nawet sie spotykal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vege_srege
To nie brzmi dziecinnie, to faceci sa dziecinni. Ich wrodzona proznosc kaze im wyrywac nowe lale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112zazdrosnica112
od razu zaznaczam że wypowiedź z 7.05.2012 o godzinie 20.25 nie jest moja, po prostu ktoś chcial się popisać podpisując się tym samym loginem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×