Dziewczyny jaką antykoncepcję stosujecie

Metoda termiczna?Moja siostra ma 3 dzieci z tej metody:DNIEPLANOWANYCH. To metoda tylko dla odważnych i z w miarę regularnych cyklem - bez większych stresów w życiu,zdrowych itp. Największą pewność dają tabsy czyli hormony bądz wkładka. Dobrze dobrane nie dają skutków ubocznych - jesli jakieś masz znaczy ze masz złe tabletki. A wkładka domaciczna nie powoduje poronienia - skąd te bezsensowne informacje?Hormony zawarte we wkładce działają na 2 sposoby: 1)zapobiegają zapłodnieniu 2)zapobiegają implantacji Nie zabijają zagnieżdzonej komórki jajowej!

Współczuje zatem lekarza - radzę zmienić jak najszybciej

Często we wkładkach stosuje się miedz - jony miedzi powoduja zmianę konsystencji śluzu, co spowalnia ruch plemników; jony miedzi działają plemnikobójczo; obecność wkładki utrudnia przemieszczanie się plemników i jaja; Nie jest to zatem żadne poronienie itp.

też pierwsze słyszę, zeby wkładka prowadziła do przerywania ciąży...Ale może się nie znam :) Tej metody akurat nigdy nie brałam pod uwagę- nie wyobrażam sobie mieć "cos" w macicy:) Ja uważam, że przy sporadycznym seksie prezerwatywa jest najlepsza!! Facet sobie może narzekać, ale prawda jest taka, ze ta metoda nijak nie wpływa na organizm- ani babki ani faceta:) Ja brałam tabsy z 10lat, więc wychodzę z założenia, że mój facet już dość się nakochał bez gumek :)

wkladka wewnatrzmaciczna, bez hormonow powoduje staly stan zapalny scianek macicy.skutek jest taki,ze plemnik dociera do jajeczka,wchodzi,komorka zaczyna sie dzielic idac jajowodem,a wiec normalny,zdrowy zarodek.ten zarodek wpada do macicy chcac sie przyczepic do jej scianki.jako,ze macica ma zapalenie,to zarodek nie jest w stanie sie przyczepic i wypada,obumiera. dla mnie to moralnie niepoprawne. dziwie sie,ze nikt o tym nie wie.mi to mowil ginekolog. wiec moze zle sie wyrazilam,wkladka nie zabija zarodka,ale sprawia,ze nie moze sie przyczepic do scianki macicy i obumiera.

Mam jeszcze pytanie, kiedy najlepiej odstawic pigulki, wiem, ze najlepiej w ostatnim dniu, ja jestem w polowie opakowania i najchetniej wyrzucilabym je juz teraz przez okno.

http://parenting.pl/portal/wkladka-wewnatrzmaciczna-bez-hormonow prosze bardzo " zmienia śluzówkę macicy w taki sposób, że niemożliwa staje się implantacja zapłodnionej komórki jajowej."

pigulki wybierz do konca.1,5 tygodnia wytrzymasz,a przynajmniej nie zafundujesz organizmowi hustawki

Często jest tak,że zmiana konsysnencji śluzu i pH przez stan zapalny prowadzi do tego,że do zapłodnienia wogóle nie dochodzi. Poza tym - nawet zapłodniony zarodek bez implantacji nie dzieli się i nie różnicuje - to 2 komórki nic więcej

od lat przerywany i kalendarzyk i jest ok:)

pigułki weź do końca.

http://www.agnieszka.com.pl/jak_powstaje_nowy_czlowiek.htm zarodek dzieli sie juz w jajowodzie

przeciez tych kilka komorek to nie czlowiek. po co w to wnikac?

Pisałam o dzieleniu i różnicowaniu właściwym - tym który różnicuje zapłodnione jajo na twór który mozna już określić człowiekiem. A to różnicowanie rozpoczyna się dopiero po implantacji - nie wcześniej

*tfu zaplodniona komorka jajowa,to jeszcze nie jest zarodek :P ale mimo wszystko juz sa komorki macierzyste i wtedy dopiero probuje sie zagniezdzic...dla mnie to jest juz za daleko posuniety proces.

ja biore tabletki dwa lata. libido mimo tabletek ogromne, waga idealna

spoko,juz mniejsza o szczegoly..ale sam fakt,ze plemnik juz jest w jajeczku i gdyby nie to podraznienie,to bez problemu rozwinie sie z tego ciaza.to jest juz zupelnie inna forma antykoncepcji niz niedojrzewanie jajeczek.tu juz dano poczatek zyciu ...dla mnie nie do zaakceptowania.

tak szczerze No i rozumiem cię:)

tak szczerze - nie wiadomo, czy rozwinie się z tego ciąża...Przecież nie wystarczy, zeby plemnik połączył się z komórką jajową, żeby można było powiedziec, ze się będzie matką- ale to moje zdanie oczywiście:) Czyli wkładka nie za fajna jest?? Skoro cały czas ma sie stan zapalny macicy!

a myslalas o plastrach evra? ja mialam skutki uboczne po tabsach, wyprobowalam chyba ze 4 rodzaje w tym cerazette po porodzie i zawsze cos nie gralo. a teraz z powodzeniem od 5 lat jestem na plasterkach i super sobie chwale. zawsze mozna odstawic, nie tak jak z wkladnka, nie podrazniaja watroby bo nic przez ukl. pokarmowy nie idzie, musisz pamietac tylko 1 raz w tyg ( z reszta plaster sam po tyg zaczyna sie lekko odklejac i zaczepiac przypomniajac o zmianie;) ). polecam

a ok:) no i wlasnie do tego zmierzam..hormonow nie chce,wkladki mi moralnie nie pasuje, dzieci jeszcze nie mam,a chce miec...to co mi pozostaje? juz slysze,ze termiczna nie bardzo,bo mam sporo stresu, kalendarzyk malo pewny...no to uzywam prezerwatywe,nie ma innego wyjscia...

metoda objawowo termiczna jest dobra, tylko ta pierwsza faza jest dosc upierdliwa, bo owulacja moze sie przesuwac

plastry to hormony,a dodatkowo plastry maja najwyzsza ilosc hormonow.najmniej ma chyba nuva ring,zasada ta sama,ale hormony przechodza do sluzowki pochwy.porownalam z moimi tabsami i mialy o polowe mniej hormonow!ale tak jak pisalam,nie wyczulam jakiejs roznicy,dieta nadal nie dzialala. zostawilam tabsy i gdzies po 8 miesiasach wszystko zaczelo sie stabilizowac.zaczelam diete i juz -13kg:) ja nie moge brac hormonow..i nie chce.

a i najwazniejsze zapomnialam- jak masz nadwage,to plastrow nie mozna... a termiczna sprobuje najpierw powyliczac i jest u mnie w ogole jakis trend:P

tak szczerze Ja tez nie chce hormonow, mamy to samo.

poczytam jeszcze o termicznej...teraz jakos bym sie jeszcze bala,ale moze za rok moge zaryzykowac:]

nie twierdze, ze jak zaczniesz z tego korzystac musisz juz uprawiac sex na zywca. na razie wyprobuj sobie na sucho, zobaczysz jakie to latwie i bedzie wiedziala kiedy dokladnie masz owulacje

ja mam wkladke i sobie ja chwale. nie musze liczyc, mierzyc, pamietac, uwazac itp. mam seks kiedy chce i sie nie martwie ze zajde w ciaze.

no slyszalam,ze trzeba najpierw pare miesiecy robic pomiary,zeby miec w ogole jakis punkt odniesienia. musze kupic najpierw termometr:P

Przed ciaza stosowalam cilest,odstawilam bo nadszedl czas na dziecko.Po porodzie zalozylam Nexplanon,moga stosowac mamy karmiace piersia.Jednak w tym roku w styczniu usunelam przez skutki uboczne-waga poszla w gore,tradzik,wypadajace wlosy,zmienne nastroje,brak miesiaczki od lipca-czyli od zalozenia a jak juz zaczelam krwawic w pazdzierniku to ciagle to trwalo az 3 miesiace:/ Od usuniecia implatu-31 stycznia-dopiero 15 kwietnia dostalam miesiaczke sama od siebie,naturalnie.Obecni zabezpieczamy sie gumkami,prowadze kalenarzyk i unikamy seksu w okresie dni plodnych,przed stosunkiem w gumce jeszcze dla pewnosci wkladam sobie Patentex Oval.Po konsultacjach zamierzam zalozyc spirale miedziana-ta bez hormonow.