Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pokrecony ten swiatt

Dopiero gdy teraz jest nieosiągalny poczułam, że żaluję, co jest?

Polecane posty

Gość pokrecony ten swiatt

byl chlopak, ktory mnie adorowal, kilka razy spotkalismy sie sam na sam, ale ja to traktowalam z dystansem (nie chcialam psuc przyjazni, chcilam sie upewnic czy moze cos wiecej z tego byc). Jednak nie czulam do niego pociagu, stwierdzilam ze bardziej go lubie, nie wyobrazalam sobie pocalunku z nim itp (choc to atraktycjny facet). Mijaly miesiace i kumplowalismy sie, wychdozilismy waspolnie ze znajomymi - rozeszlo sie po kosciach :) Treaz on ma dziewczyne, a ja.. jestem zazdrosna, serio, dziwne nagle zaczal mi sie podobac, zaczelam doceniac jego zalety. podoba mi sie bo jest nieosiagalny? czy moze jednak dojrzalam do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×