Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam rudej zołzy

Co sądzicie o rudych i piegowatych dzieciach?

Polecane posty

Gość mam rudej zołzy

wczoraj widziałam gdzies wczoraj na kafeterii temat o rudych dziewczynach i zainspirowało mnie to do założenia tego. Mam rudą i piegowatą córkę, choć ani ja ani mąz nie jesteśmy rudzi. Córka ma 14 latek, kiedy była małym dzieckiem trzeba było mocno się wysilać żeby zobaczyć w niej jakieś piękno, ale przez ostatnich kilka lat bardzo wyładniała. Z wyglądu jest więc piekna, ale problemem jest jej charakterek. Z tego co ja obserwuje, to jest bardzo, nie wiem jak to w miare elegancko określić, więc niech bedzie - pyskata. Na przykład w sąsiednim od naszego bloku mieszka chłopiec który jest nielubiany przez kolegów i ma ksywe "Paździoch"(jak ten pijak z serialu świat według kiepskich). Widac wyraźnie, ze chłopakowa ta ksywa nie podoba się, jest mu źle ze względu na dokuczanie rówieśniku. Moja kochana córcia go bynajmniej nie wspiera. Gdy go widzi wrzeszczy zawsze coś rzeczy w rodzaju "EEEEJ! PAŹDZIOOOOCH!! PAŹDZIOCH! DAJ MI AUTOGRAF HAHAHAH! PAŹDZIOCH JAK TAM HALYNA! BRZYDKI JESTEŚ, WIESZ?" a chłopiec sie smuci, czasem jest tez bardziej chamska. W zasadzie z tego co wiem większośc jej znajomych ma tak że ona ich przezywa i dokucza. Ja i mój mąż nie dalismy jej takich wzorców zachowania. Moze w stereotypie ze rude jest wredne jest jakieś ziarno prawdy? na 4 naturalnie rude kobiety które znałam w zyciu 3 były wredne. A moze to wynik tego że rude dzieci sa prześladowane przez rówieśników i tak staraja się bronić przed światem? co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że moja 12 letnia córka jest inna,ja się za nią nie wstydzę,to nie jest kwestia tego że jest ruda tylko wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem piegowata i ruda, tyle, że się farbuję i nie jestem dzieckiem ;) jak dla mnie to takie dzieci są piękne! w przyszłości na pewno będzie mieć powodzenie, bo takie typy się podobają... a co do wrednowatości - no bez przesady, żeby z wyglądem to łączyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgia00
ja mam 2 rudych braci i mama tez ma rudawe włosy i nigdy bym nie powiedziała że są wredni i fałszywi.Znam wiele osób które maja ciemne lub jasne włosy a są tacy wredni ze hoho ,:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudadziolszka
ja mam piegi i jestem ruda i zawsze była wobec innych rówieśników aż za dobra...Byłam dobrze wychowana, a poza tym chciałam być lubiana i byłam;)Pamiętam, jak w ppodstawówce wygrałam konkurs na najsympatyczniejsza osobę w klasie;)hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama agusi --------------
mysle,ze to kwestia wychowania a nie koloru włosów,niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rudej zołzy
Problem w tym, ze ja ją zawsze starałam sie dobrze wychować. I częściowo nawet mi sie udało, tylko ta wrednośc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPUiS
Też jestem ruda i piegowata i nigdy nie miałam problemu z rówieśnikami, nie uważam się też za osobę wredną :P A czy wszystkie blondynki są głupie? ;) Litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko a jak ty reagujesz na jej zachowanie w stosunku do tego chłopca?nie zazdroszczę ci takiej córki,zapadłabym się pod ziemię ze wstydu jakby znajomi opowiadali mi jak córka przezywa i wyśmiewa się z innych.Ma 14 lat a zachowuje się malutkie dziecko,przecież to rozumna pannica,która wie,że swoim zachowaniem sprawia przykrość innym!widać,że jest rozpieszczana i wszystko jej wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rudej zołzy
jak reaguje? słyszy ode mnie niemiłe słowa na swój temat w zwiazku z tym, ostatnio nie dałam jej pieniędzy kiedy chciała iść na koncert z swoim nowo poznanym chłopakiemi i nie poszła przez to. Mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rudej zołzy
a co do sprawiania przykrości innym, powiedziałam jej raz o tym, czy do niej nie dociera że komuś moze być przykro, a ona na to "no i co, no i dobrze, hehehehe.". Chłopaków zdążyła miec kilku i o każdym teraz mówi że to głupi debil jak ja mogłam sie w nim zakochać. Aha, i nie jest dziecinna, interesuje sie, co nietypowe - polityką i historią, i potrafi nawet dyskutowac na te tematy z moim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwię się, bo autorka pisze, że jej córka nie jest dziecinna , a jej zachowanie temu przeczy. Ja tak wyzywałam się z rówieśnikami mając 8-10 lat, a nie 14. Coś tu nie hallo. Rude dzieci rzeczywiście nie są zbyt urocze, ale później (szczególnie dziewczyny) bardzo pięknieją. U mnie w mieścinie jest babeczka ciut po 40-tce i wystarczy że ktoś powie "Ruda" wiadomo o kogo chodzi. Jest wyrazista, charakterystyczna, jest piękna, na prawdę prześliczna (nie jestem żadną lesbą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×